« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-01-12 18:09:04
Temat: cd. przyjazni i zazdrosci...Niektorzy moze pamietaja stary watek a moze nie....W kazdym razie ciag
dalszy jest taki, ze wyrzucilam przyjaciolce prosto w oczy proby flirtowania
z moim mezem -potwierdzone zrezszta przez malzonka.Ona na to, ze ja powinnam
sie leczyc,( nie obwiniajac przy tym zupelnie meza) ze to ja mam paranoje i
ze zrywa ze mna kontakty.Pytanie brzmi, czy to jest reakcja winowajcy, czy
przeciwnie ?
Sarna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-01-12 19:02:51
Temat: Re: cd. przyjazni i zazdrosci...Sarna rzecze:
[..]
> ze zrywa ze mna kontakty.Pytanie brzmi, czy to jest reakcja winowajcy, czy
> przeciwnie ?
Na pewno nie przyjaciółki.
A jak to mówią "strzeż mnie Panie przed fałszywymi przyjaciółmi bo z
wrogami sam sobie poradzę" :)
pozdrawiam
Arek
--
www.hipnoza.info
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-12 19:42:38
Temat: Re: cd. przyjazni i zazdrosci...Sarna; <41e567bd$0$14594$e...@p...plus.ne
t> :
> Niektorzy moze pamietaja stary watek a moze nie....W kazdym razie ciag
> dalszy jest taki, ze wyrzucilam przyjaciolce prosto w oczy proby flirtowania
> z moim mezem -potwierdzone zrezszta przez malzonka.Ona na to, ze ja powinnam
> sie leczyc,( nie obwiniajac przy tym zupelnie meza) ze to ja mam paranoje i
> ze zrywa ze mna kontakty.Pytanie brzmi, czy to jest reakcja winowajcy, czy
> przeciwnie ?
To może być również reakcja osoby niekontrolującej swojego zachowania.
Flyer - nie jestem specjalistą
--
Szukam roboty - zdolny i chętny - Warszawa
http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=403101
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-12 21:52:26
Temat: Re: cd. przyjazni i zazdrosci...On 2005-01-12, Sarna <S...@h...com> wrote:
> Niektorzy moze pamietaja stary watek a moze nie....W kazdym razie ciag
> dalszy jest taki, ze wyrzucilam przyjaciolce prosto w oczy proby flirtowania
> z moim mezem -potwierdzone zrezszta przez malzonka.Ona na to, ze ja powinnam
> sie leczyc,( nie obwiniajac przy tym zupelnie meza) ze to ja mam paranoje i
> ze zrywa ze mna kontakty.Pytanie brzmi, czy to jest reakcja winowajcy, czy
> przeciwnie ?
Dobrze tak cipie , zostaw ja i wroc do meza , bedzie musiala znalezc inna
partnerke
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-13 03:24:48
Temat: Re: cd. przyjazni i zazdrosci...
"Sarna" <S...@h...com> wrote in message
news:41e567bd$0$14594$ed2619ec@ptn-nntp-reader01.plu
s.net...
> Niektorzy moze pamietaja stary watek a moze nie....W kazdym razie ciag
> dalszy jest taki, ze wyrzucilam przyjaciolce prosto w oczy proby
> flirtowania z moim mezem -potwierdzone zrezszta przez malzonka.Ona na to,
> ze ja powinnam sie leczyc,( nie obwiniajac przy tym zupelnie meza) ze to
> ja mam paranoje i ze zrywa ze mna kontakty.Pytanie brzmi, czy to jest
> reakcja winowajcy, czy przeciwnie ?
Eh, znowu zamieszalam z tych emocji...Pytanie mialo byc; Czy po takiej
reakcji moge wyciagnac wniosek, ze czuje sie winna czy przeciwnie (bo
pewnisci nie mam co do jej intencji)
> Sarna
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-13 09:27:21
Temat: Re: cd. przyjazni i zazdrosci...Dnia Wed, 12 Jan 2005 18:09:04 -0000, Sarna napisał(a):
> proby flirtowania
> z moim mezem -potwierdzone zrezszta przez malzonka.
imo niektorzy ludzie po prostu maja taki charakter, sa flirciarzami, nie
zdajac sobie czasem zupelnie z tego sprawy a czasem zdajac ale nie
rozumiejac ze sa granice ktore dla innych sa nieprzekraczalne. przyjaciolka
mogla nie robic tego w zlej wierze, bo takie osoby nie robia tego w celu
zeby kogos uwiesc, rozbic czyjas rodzine itp, one po prostu maja to
wpoisane w swoiej zachowanie, btw, nie jestem specjalista pisze z
doswiadczenia z otoczenia a takze dlatego ze tez mam podobny charakter
aczkowliek w niewielkim zakresie
--
"Zawsze trzeba podejmować ryzyko. Tylko wtedy uda nam się pojąć, jakim
wielkim cudem jest życie, gdy będziemy gotowi przyjąć niespodzianki jakie
niesie nam los."
pozdrawiam serdecznie, cruella
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-13 09:48:09
Temat: Re: cd. przyjazni i zazdrosci...Dnia 12.01.2005 Sarna <S...@h...com> napisał/a:
> Pytanie brzmi, czy to jest reakcja winowajcy, czy
> przeciwnie ?
Co Ci da odpowiedz ktoregokolwiek z grupowiczow?
--
G -=gandalf.uczucia.com.pl=-
Niektórzy ludzie żyją tylko dlatego, że zabicie ich byłoby nielegalne.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-13 09:50:13
Temat: Re: cd. przyjazni i zazdrosci...Dnia 13.01.2005 Sarna <S...@h...com> napisał/a:
> Pytanie mialo byc; Czy po takiej
> reakcji moge wyciagnac wniosek, ze czuje sie winna czy przeciwnie (bo
> pewnisci nie mam co do jej intencji)
Nie jest Twoja przyjaciolka. I to Ci powinno wystarczyc. Jezeli odeszla
od Ciebie zrywajac wszelkie kontakty, to znaczy, ze nawet jesli nie
zrobila tego o co ja podejrzewasz, to moglaby to zrobic.
--
G -=gandalf.uczucia.com.pl=-
Kiedy tylko ktoś mi mówi "miłego dnie", odpowiadam:
"Przykro mi, mam inne plany"
--- Sir Peter Ustinov
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-13 11:05:51
Temat: Re: cd. przyjazni i zazdrosci...Gandalf the Pink<GandalfDaPink@R'Han.com>
news:slrncucgup.opo.GandalfDaPink@pocztowy.dotyk.net
> Dnia 12.01.2005 Sarna <S...@h...com> napisał/a:
> > Pytanie brzmi, czy to jest reakcja winowajcy, czy
> > przeciwnie ?
>
> Co Ci da odpowiedz ktoregokolwiek z grupowiczow?
Jak to co?
Pożywkę.
P.
--
S.A.U.L.O
Synthetic Artificial Unit Limited to Observation
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-13 13:33:25
Temat: Re: cd. przyjazni i zazdrosci...
"Gandalf the Pink" <GandalfDaPink@R'Han.com> wrote in message
news:slrncucgup.opo.GandalfDaPink@pocztowy.dotyk.net
...
> Dnia 12.01.2005 Sarna <S...@h...com> napisał/a:
>> Pytanie brzmi, czy to jest reakcja winowajcy, czy
>> przeciwnie ?
>
> Co Ci da odpowiedz ktoregokolwiek z grupowiczow?
niestety masz racje, cala ta pisanina jest bez sensu...
>
> --
> G -=gandalf.uczucia.com.pl=-
>
> Niektórzy ludzie żyją tylko dlatego, że zabicie ich byłoby nielegalne.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |