Strona główna Grupy pl.sci.medycyna cewnik - kilka pytań

Grupy

Szukaj w grupach

 

cewnik - kilka pytań

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 15


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-10-25 12:52:57

Temat: cewnik - kilka pytań
Od: "i" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

witam,

już za 2,5 miesiąca drogą cesarskiego cięcia przy znieczuleniu
zewnątrzoponowym urodzi się nasz synek. moje pytanie dotyczy obowiązkowego
cewnikowania przy tego typu operacji. czy rzeczywiście jest to konieczne?
jak wygląda cewnikowanie, czy jest bolesne? jakie powikłania mogą wystąpić
(i proszę, nie straszcie mnie sepsą)? czy jeśli miałam kiedyś zapalenie
cewki moczowej to cewnikowanie znów może je wywołać? czy nie powinnam
profilaktycznie wziąć np. furaginu by wyjałowić mocz?

pozdrawiam,
iza


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2003-10-25 15:04:42

Temat: Re: cewnik - kilka pytań
Od: "" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> witam,
>
> już za 2,5 miesiąca drogą cesarskiego cięcia przy znieczuleniu
> zewnątrzoponowym urodzi się nasz synek. moje pytanie dotyczy obowiązkowego
> cewnikowania przy tego typu operacji. czy rzeczywiście jest to konieczne?
> jak wygląda cewnikowanie, czy jest bolesne?

Umieszczaja Ci przez cewke moczowa specjalny cewnik prowadzacy do pecherza.
Jezeli nie masz zadnego stanu zapalnego nie jest to wcale bolesne. Nie jest
takze krepujace i moze przyniesc ulge.

jakie powikłania mogą wystąpić
> (i proszę, nie straszcie mnie sepsą)? czy jeśli miałam kiedyś zapalenie
> cewki moczowej to cewnikowanie znów może je wywołać? czy nie powinnam
> profilaktycznie wziąć np. furaginu by wyjałowić mocz?
>
> pozdrawiam,
> iza

Anka

>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2003-10-25 15:05:30

Temat: Re: cewnik - kilka pytań
Od: "C.Jola" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "i" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bndro8$t1i$1@atlantis.news.tpi.pl...
> witam,
>
> już za 2,5 miesiąca drogą cesarskiego cięcia przy znieczuleniu
> zewnątrzoponowym urodzi się nasz synek. moje pytanie dotyczy obowiązkowego
> cewnikowania przy tego typu operacji. czy rzeczywiście jest to konieczne?

Tak, jest konieczne :((((

> jak wygląda cewnikowanie, czy jest bolesne?

może być nieco bolesne, a z całą pewnością będzie nieprzyjemne :(((
Polega to na tym, iż po miejscowej dezynfekcji, najczęściej rywanolem,
wprowadza się nasmarowany lignokainą w żelu cewnik do cewki moczowej.
Uszczelnie się potem balonik cewnika i gotowe. Przy wprawnych rękach trwa to
20 sekund.:)))

>jakie powikłania mogą wystąpić

Najczęstrzym powikłaniem jest zakażenie cewki moczowej / pęcherza.
Ale przy krótkim utrzymaniu cewnika nie powinno wystąpić.

> czy jeśli miałam kiedyś zapalenie
> cewki moczowej to cewnikowanie znów może je wywołać?

Może, ale nie musi.

--
Jola
Nakarm głodne dziecko
www.pajacyk.pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2003-10-25 19:13:31

Temat: Re: cewnik - kilka pytań
Od: "C.Jola" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:0590.00000b24.3f9a9109@newsgate.onet.pl...
>. Nie jest
> takze krepujace i moze przyniesc ulge.
Hmmmm. czy ja wiem, czy zakładanie cewnika nie jest krępujące ??
Co prawda osobiście nigdy nie miałam, ale niejednokrotnie zakładałam i nie
wydaje mi się, aby była to "nie krępująca" dla pacjenta czynność
(szczególnie pacjenta przytomnego ;)))). Ale może się mylę.....
--
Jola
Nakarm głodne dziecko
www.pajacyk.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2003-10-25 22:09:08

Temat: Re: cewnik - kilka pytań
Od: "Anka Łazowska" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Użytkownik <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:0590.00000b24.3f9a9109@newsgate.onet.pl...
> >. Nie jest
> > takze krepujace i moze przyniesc ulge.
> Hmmmm. czy ja wiem, czy zakładanie cewnika nie jest krępujące ??
> Co prawda osobiście nigdy nie miałam, ale niejednokrotnie zakładałam i nie
> wydaje mi się, aby była to "nie krępująca" dla pacjenta czynność
> (szczególnie pacjenta przytomnego ;)))). Ale może się mylę.....
> --
> Jola
> Nakarm głodne dziecko
> www.pajacyk.pl

Byc moze faktycznie jednak sie mylisz. Sa sytuacje, w ktorych jest to
jedyne "cudowne" rozwiazanie i wtedy nie mysli sie o tym, czy sie wstydzic, czy
sie nie wstydzic, jezeli moze przyniesc ulge, to jest najlepszym rozwiazaniem
sposrod dostepnych (i mozna pomyslec, ze to cudowna sprawa). A swoja droga to
dziwie Ci sie - sadzac z Twojej wypowiedzi - jestes pielegniarka (?). Masz do
czynienia z ludzmi, ktorzy z roznych powodow sa skazani na takie a nie inne
rozwiazania i piszesz o skrepowaniu? Powiem Ci cos. perzeszlam niezla szkole
zycia szpitalnego. Przed sadzilam, ze wszystko, co mnie czeka bedzie krepujace,
balam sie tego, moja duma wrzeszczala "nie". Ale zycie weryfikuje pewne
poglady. Wszystko jest ludzkie - szczegolnie w szpitalu.
I naprawde - sadze, ze personel medyczny jako pierwszy powinien o tym
wioedziec. TO NAPRAWDE PRZESTAJE BYC KREPUJACE.

Anka

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2003-10-26 16:21:20

Temat: Re: cewnik - kilka pytań
Od: "Imoe" <i...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Byc moze faktycznie jednak sie mylisz. Sa sytuacje, w ktorych jest to
> jedyne "cudowne" rozwiazanie i wtedy nie mysli sie o tym, czy sie wstydzic,
czy
> sie nie wstydzic, jezeli moze przyniesc ulge, to jest najlepszym rozwiazaniem
> sposrod dostepnych (i mozna pomyslec, ze to cudowna sprawa). A swoja droga to
> dziwie Ci sie - sadzac z Twojej wypowiedzi - jestes pielegniarka (?). Masz do
> czynienia z ludzmi, ktorzy z roznych powodow sa skazani na takie a nie inne
> rozwiazania i piszesz o skrepowaniu? Powiem Ci cos. perzeszlam niezla szkole
> zycia szpitalnego. Przed sadzilam, ze wszystko, co mnie czeka bedzie
krepujace,
> balam sie tego, moja duma wrzeszczala "nie". Ale zycie weryfikuje pewne
> poglady. Wszystko jest ludzkie - szczegolnie w szpitalu.
> I naprawde - sadze, ze personel medyczny jako pierwszy powinien o tym
> wioedziec. TO NAPRAWDE PRZESTAJE BYC KREPUJACE.
>
> Anka


Nie zgadzam się. Pare lat temu (miałam wtedy 17 lat) byłam w szpitalu,
przeszłam kilka naprawde nieprzyjemnych badań. Bardzo źle się czułam, nie
moglam oddychać normalnie, i faktycznie byłam skazana na "takie a nie inne
rozwiązania", ale to wciąż było krępujace. I to akurat dzieki ...nie wiem jak
to nazwać...prawidłowej postawie personelu medycznego (z pewnymi wyjątkami)
przeszłam to wszystko spokojnie i bez większego stresu.


Imoe

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2003-10-26 17:42:43

Temat: Re: cewnik - kilka pytań
Od: "C.Jola" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Anka Łazowska" <a...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:226b.0000006f.3f9af484@newsgate.onet.pl...
> Byc moze faktycznie jednak sie mylisz.

Myślę mimio wszystko, że się nie mylę....

>A swoja droga to
> dziwie Ci sie - sadzac z Twojej wypowiedzi - jestes pielegniarka (?).

Lekarzem :)))
Dodam tylko, że zgodnie z przepisami, tylko lekarz ma prawo cewnikować
mezczyzn, ale kobiety może "awaryjnie " i pielęgniarka.

>Masz do
> czynienia z ludzmi, ktorzy z roznych powodow sa skazani na takie a nie
inne
> rozwiazania i piszesz o skrepowaniu? Powiem Ci cos. perzeszlam niezla
szkole
> zycia szpitalnego. Przed sadzilam, ze wszystko, co mnie czeka bedzie
krepujace,
> balam sie tego, moja duma wrzeszczala "nie". Ale zycie weryfikuje pewne
> poglady. Wszystko jest ludzkie - szczegolnie w szpitalu.
> I naprawde - sadze, ze personel medyczny jako pierwszy powinien o tym
> wioedziec. TO NAPRAWDE PRZESTAJE BYC KREPUJACE.

Mylisz się dziewczyno strasznie... :((((
To właśnie personel medyczny jak najbardziej powinien zdawać sobie sprawę z
tego, iż istnieje wiele procedór madycznych, które mogą być krępujące dla
pacjenta. (międz innymi cewnikowanie, badanie per rectum, bad.
ginekologiczne....). I wiedząć to, powiniem zapewnić pacjentowi maximum
komfortu, dyskrecji i zrozumienia. Chyba, że nie robiło by Ci różnicy, czy
jesteś cewnikowana na szpitalnym korytarzu, na "dostawce", czy w gabinecie
zabiegowym.....
Ja zasadniczo w swojej pracy wychodzę z założenia, że pacjent ma prawo do
intymności i poczucia własnej godności. Jeśli tylko to możliwe (pacjent nie
jest leżący) wywiad zbieram w gabinecie zabiegowym lub innym ustronnym
miejscu, podobnie z badaniem.
Pacjent ma prawo do wstydu, skrępowania... i tylko mądra postawa lekarza i
pielęgniarek może sprawić, że wiele nieprzyjemnych badań nie będzie aż tak
uciążliwych.
Ale jeśli Tobie to nie przeszkadza i nie czujesz sie skrępowana - to twoja
sprawa .
--
Jola
Nakarm głodne dziecko
www.pajacyk.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2003-10-26 19:03:55

Temat: Re: cewnik - kilka pytań
Od: "" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Mylisz się dziewczyno strasznie... :((((

Wydaje mi sie, ze jednak sie nie myle. Byc moze wszystko zalezy od PODEJSCIA
personelu. Niemniej, jezeli personel zdaje sobie sprawe z pewnych rzeczy to
powinien dawac pacjentom maksymalne poczucie pewnosci i minimalne skrepowania.

Anka

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2003-10-26 20:13:12

Temat: Re: cewnik - kilka pytań
Od: "C.Jola" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:226b.00000281.3f9c1a9a@newsgate.onet.pl...
>
> > Mylisz się dziewczyno strasznie... :((((
>
> Wydaje mi sie, ze jednak sie nie myle. Byc moze wszystko zalezy od
PODEJSCIA
> personelu. Niemniej, jezeli personel zdaje sobie sprawe z pewnych rzeczy
to
> powinien dawac pacjentom maksymalne poczucie pewnosci i minimalne
skrepowania.

MSPANC
Czy przeczytałaś co napisałam??
EOT.
--
Jola
Nakarm głodne dziecko
www.pajacyk.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2003-10-26 21:50:49

Temat: Re: cewnik - kilka pytań
Od: La Luna <blueluna@wytnij_to.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pamiętnego dnia 26 Oct 2003 00:09:08 +0200, "Anka Łazowska"
<a...@p...onet.pl> wystukał/a złowieszcze słowa:

>Masz do
>czynienia z ludzmi, ktorzy z roznych powodow sa skazani na takie a nie inne
>rozwiazania i piszesz o skrepowaniu?

Czy to ze czlowiek jest nawet ciezko chory - a przeciez w szpitalach
nie tylko tacy leza (trudno nazwac oczekiwanie na planowane CC i
pisanie w miedzyczasie postow ciezkim stanem fizycznym i psychicznym)
- oznacza ze przestaje odczuwac skrepowanie?

Coz - prawdopodobnie czesci personelu szpitalnego sie tak wydaje,
biorac pod uwage sytuacje w ktorych pewne, czesto bardzo zahaczajace o
intymnosc - zabiegi lub badania przeprowadza sie bez zadnego
odizolowania od otoczenia - chocby parawanem.

Pozdrawiam
Agnieszka Mockałło
http://www.zwierzeta.cisza.pl/
Odpisujac na priv, usun "wytnij_to" z adresu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

otwieranie liku z usg
ból SERCA pytanie
co na jęczmień ?
!! gdzie leczyc !!
dobra klinika ginekologiczna na slasku...?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »