chcę normalności

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 117

71. Data: 2002-12-19 13:46:43

Temat: Re: chcę normalności
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

> może i masz rację - jednak "podszlifowanie" częściej wiąze się z
> doświadczeniami życiowymi a "wyrwanie" (nawet jesli przyjmiemy że
tez sa
> doświadczenia) niesie ze sobą większe emocje. Załóżmy że związek w
którym on
> jest nie jest zły, partnerka zaangażowana i oczywiście
rozpaczająca - wydaje
> mi się że można przyjać że rozterki męzczyzny w takiej sytuacji nie
wpłyną
> dobrze na budowanie nowego zwiazku. Ale może to tylko mi się tak
wydaje.

To zależy od mężczyzny.

>
> Ten "podszlifowany" często wie czego oczekuje i co ceni - więc
sytuacja od
> początku jest jasna.

Z doświadczenia wiem że w układach międzyludzkich "nic nie jest jasne"

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

72. Data: 2002-12-19 14:36:13

Temat: Re: chcę normalności
Od: "Vetch" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hej !

Użytkownik "malgos" <g...@g...pl> napisał
> [...]
> i sie na dodatek usmiechaja (bo i ja sie usmiecham :-),

też trafiłaś w sedno sprawy :-) !

Po prostu, jeśli promieniujesz miłością i radością,
to w ten sposób "zarażasz" otoczenie.
Jeśli chcemy zmienić ludzi wokół, najlepiej zacząć od
siebie.
Miłość pomnaża miłość, a co dajemy innym, do nas
powraca, dlatego warto znaleźć swoje miejsce w życiu,
docenić co się ma i czerpać z tego radość,
a przede wszystkiem nie dusić jej w sobie,
ale rozdawać ją innym. Ludzie lgną do miłości
i radości.

Życie jest piękne :-)

--
Pozdrówka
Vetch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

73. Data: 2002-12-19 14:44:15

Temat: Re: chcę normalności
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

>
> Życie jest piękne :-)
Ludzie są kochani
.... tylko dlaczego tak się rzygać chce?

Sorrki - wolne skojarzenia (moje stałe spojrzenie na świat)

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

74. Data: 2002-12-19 15:13:28

Temat: Re: chcę normalności
Od: "Basia Zygmanska" <j...@s...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Nie sadze zeby samo nieszukanie
> > mialo doprowadzic do sukcesu ;)
>
> Hmm... Generalnie IMHO lepiej nie szukac i czekac, az samo sie
> znajdzie, niz tracic zdrowie, czas i rozne inne rzeczy na goraczkowa
i
> w zasadzie z zalozenia nieskuteczna gonitwe.
> Ale porozgladac sie zawsze mozna... ;-)))

To moze ja napisze jak to bylo u mnie i u wielu moich kolezanek.
Nigdy specjalnie nie szukalam TZ.
Natomiast caly czas prowadzilam (i zreszta nadal prowadze) bardzo
aktywny tryb zycia, udzielam sie spolecznie, towarzysko i to w
dziedzinach raczej tradycyjnie uwazanych za "meskie".

Swojego meza poznalam na kursie przewodników tatrzanskich :-)),
chociaz wcale nie zapisalam sie na kurs po to zeby znalezc meza ;-)),
tylko dlatego ze interesowaly mnie Tatry.

Poniewaz na tym kursie przypadalo srednio 10 panów na jedna pania a ja
bylam tam najmlodsza, mialam niesamowite powodzenie i doslownie moglam
przebierac ;-)).
Mój maz tez sie dlugo nastaral zeby mnie zdobyc, bo ja bylam
zainteresowana tylko kursem, a nie jego uczestnikami.

Dodatkowo - to ze mamy wspólna pasje stanowi dla naszego malzenstwa
bardzo cenna wartosc i pozwalalo nam przetrwac wiele burz.

Ta regula dziala dalej.
W latach 2000/2001 prowadzilam jako instruktor kurs przewodników
beskidzkich na który zapisalo sie ok 25 chlopaków (glownie studentów)
i z 15 dziewczyn.
Tak wyszlo ze po tym kursie z jego uczestników utworzylo sie 5 stalych
par.

Tak juz jest ze wspólne zainteresowania, przezycia bardzo lacza ludzi
a w górach, na wyjazdach ma sie okazje poznac danego czlowieka lepiej.

Tak ze moja rada - nie szukac na sile, ale w oparciu o swoje
zainteresowania - klub turystyczny, klub hodowców rybek akwariowych,
klub kinomana - czy co kto woli.
Tam mozesz poznac ludzi ciekawych, niebanalnych i szybko znajdziesz z
nimi wspólny jezyk.

Pozdrowienia.

Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

75. Data: 2002-12-19 16:13:34

Temat: Re: chcę normalności
Od: "malgos" <g...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ludzie są kochani
> .... tylko dlaczego tak się rzygać chce?
>
> Sorrki - wolne skojarzenia (moje stałe spojrzenie na świat)

Oj, to Ci nie wyszło...

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

76. Data: 2002-12-19 21:37:30

Temat: Re: chcę normalności
Od: "Ole[ń]ka" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <l...@w...pl> napisał w wiadomości pragnie czegoś
> tak normalnego? Że ma dość pogoni za nawet nei wiem czy? Kasą?
> Czy sa normalni mężczyźni, którzy chcą spokoju, rodziny,miłości i domowego
> ciepła?
>
> Spokojnych świąt...
> Lodzia

Oj sa ale boja sie silnych kobiet takich jak Ty , jest
fajny artykul w nowym "Twoim stylu" o kobietach Tygrysicach- polecam
przeczytaj;)) Tobie nie latwo zaimponowac sama wiesz- a ja mam sporo fajnych
kumpelek , ktore tylko dlatego, ze sa bardziej swiatle od co poniektorych sa
zazwyczaj samotne!:))))))))

Tak trzymaj Ola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

77. Data: 2002-12-20 08:39:11

Temat: Re: chcę normalności
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

> W latach 2000/2001 prowadzilam jako instruktor kurs przewodników
> beskidzkich na który zapisalo sie ok 25 chlopaków (glownie
studentów)
> i z 15 dziewczyn.
> Tak wyszlo ze po tym kursie z jego uczestników utworzylo sie 5
stalych
> par.
>
> Tak juz jest ze wspólne zainteresowania, przezycia bardzo lacza
ludzi
> a w górach, na wyjazdach ma sie okazje poznac danego czlowieka
lepiej.

Tzw. wspólne zmęczenie łączy
( i to nie tylko w sensie seksualnym)

>
> Tak ze moja rada - nie szukac na sile, ale w oparciu o swoje
> zainteresowania - klub turystyczny, klub hodowców rybek akwariowych,
> klub kinomana - czy co kto woli.

Nie zupełnie - albo słabiej - brak zmęczenia, opieki, pomocy i
nauczenia się odpowiedzialności za innych - to jest konieczna cecha
przewodnika a niekoniecznie kinomana czy hodowcy rybek
(no chyba że swą lubą traktuje jak rybkę
- trzyma pod wodą i nie pozwala się odzywać ;-)) )

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

78. Data: 2002-12-20 08:42:38

Temat: Re: chcę normalności
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

>> Życie jest piękne :-)
> > Ludzie są kochani
> > .... tylko dlaczego tak się rzygać chce?
> >
> > Sorrki - wolne skojarzenia (moje stałe spojrzenie na świat)
>
> Oj, to Ci nie wyszło...
>
to nie mnie wyszło -
to "Życie jest TAK(w ten sposób) piękne;->"
to "Ludzie są TAK(w ten sposób) kochani;->"
że.... i tak dalej

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

79. Data: 2002-12-20 09:17:08

Temat: Re: chcę normalności
Od: "Vetch" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hej !

Użytkownik "Ole[ń]ka" <o...@o...pl> napisał
> [...]
> Oj sa ale boja sie silnych kobiet takich jak Ty

Oj, coś w tym jest.
Myślę, że kobieta "niepokorna" odstrasza normalnych facetów.
Nikt, nie lubi być pod pantoflem.
Dlatego myślę, że kobieta szukająca normalnego faceta, powinna
być przede wszystkim pokorna i skromna, pełna kobiecego wdzięku,
a nie męskiej dumy.

--
Pozdrówka
Vetch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

80. Data: 2002-12-20 09:19:22

Temat: Re: chcę normalności
Od: "Vetch" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hej !

Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał
> [...]
> > Życie jest piękne :-)
> Ludzie są kochani
> .... tylko dlaczego tak się rzygać chce?

A to już tylko Ty wiesz.
Podziel się swoimi smutkami :-)

> Sorrki - wolne skojarzenia
> (moje stałe spojrzenie na świat)

Eeee tam, nie wierzę.
Jak chcemy widzieć tylko czarne kolory, to
będziemy wszędzie wypatrywać kota przebiegającego
nam drogę :-)

Różowe okulary naprawdę nie psują wzroku :-)

--
Pozdrówka
Vetch