Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@h...com> napisał w wiadomości
news:ab37ud$mga$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik "Paweł 'Róża' Różański" <r...@f...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:ab1pac.3vvittj.1@roses.of.many.colours...
> > "Jan Werbiński" <j...@h...com> wrote in
> > news:ab0fej$67n$4@news.tpi.pl:
> >
> > > Jesc mniej a apetyt zabic przy pomocy ECA.
> >
> > Hmm... Wydaje mi się, czy namawiasz do stosowania środków,
> > których sprzedaż jest w Polsce zabroniona? To trochę tak, jak polecać
> > na chudnięcie amfetaminę...
>
>
> Nie namawiam do sprzedaży, to chyba zabronione. Namawiam do legalnego
> używania. Na to chyba nie ma paragrafu?
>
> Pomiędzy efedryną, a amfą jest zasadnicza różnica. Ta pierwsza przy
> prawidłowym stosowaniu nie wyczerpuje neuroprzekaźnika, nie wprowadza w
> depresję, nie jest szkodliwa dla zdrowia. Bilans zysków i strat na zdrowiu
> przy użyciu ECA jest zwykle korzystny względem pozostawania otyłym. Poza
tym
> prawidłowe używanie po kilku dniach nie ma praktycznie wpływu na
aktywność.
>
ZASTANÓW SIE FACET DO CZEGO TY NAMAWIASZ LUDZI?

Efedryna ma wiele działań niepożądanych: bezsenność, niepokój, pulsujące
bóle głowy, drżenie, osłabienie, zawroty głowy, przyspieszone bicie serca.
Wysokie dawki powodują halucynacje. Najgroźniejszym skutkiem przedawkowania
może być krwotok mózgowy, drgawki, zaburzenia rytmu serca, nadciśnienie i
szybki, nieregularny oddech. Jeśli więc nawet efedryna rzeczywiście działa,
to większość jej działań nie jest tym, czego szukasz. To ryzykowna gra.
Przeciętnie stosuje się dawki 20-40 mg trzy razy dziennie, nie przekraczając
dziennej dawki 60-120mg. Jednorazowa dawka powyżej 40 mg może być bardzo
niebezpieczna dla życia.

za http://www.republika.pl/kulturystyka/suplemen/efedry
na.htm