W praktyce wygląda to trochę lepiej dla PL niż w opisie.

Okazuje się, że wyjątkowo istnieje możliwość otrzymania towarów
z i tak ograniczonej listy artykułów dostępnych dla 2-giej grupy krajów,
ale koszt przesyłki do PL, jak słusznie zauważyłeś obliczany wg
innego klucza niż dla krajów z 2-giej grupy, stanowi skuteczną ścianę
i zniechęca do niedogodności z "proszeniem się" o coś, co jest
i tak przeznaczone zasadniczo dla innych zgodnie z "polityką firmy".

Co ciekawe, oferty na eBay również są ograniczane w ten sam sposób,
tzn jeśli nie da się czegoś kupić w Amazon, to na eBay także nie
występuje w ofercie adresowanej bez ograniczeń m-n, a towary
dostępne "wyjątkowo" na Amazon dostać można taniej na eBay.

Jak na eBay ogranicza się potencjalnych odbiorców towarów
nie przeznaczonych dla rynku określonych krajów?
Ekonomicznie + "polityka firmy" co wykorzystują złodzieje
oraz nawet firmy o "nienagannej" reputacji...
ale to inna, niefajna historia z prawdopodobnie nieznanymi w Europie
absurdami amerykańskimi i fobiami wobec cudzoziemców w roli
głównej.

BTW Brytyjczycy są fenomenalnie mili i uczciwi. Bardzo się wyróżniają
na korzyść w przekroju międzynarodowych nacji IMHO.

--
CB


Użytkownik "Don Gavreone" <s...@l...po> napisał w wiadomości
news:g28ff7$j8i$1@news.onet.pl...

> Nie pominąłem, tylko przeoczyłem w ogóle ten opis. Zajrzałem od razu do
> kosztów przesyłek do Europy (bo to mnie najbardziej interesowało - czy są
> zróżnicowane dla Europy Zachodniej i Wschodniej jak w brytyjskim Amazonie)
> i zobaczyłem, że nie są (a także że nie wszystkie towary wysyłają do
> wszystkich krajów europejskich).