« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2003-06-29 19:25:04
Temat: Re: chore pomidoryW wiadomości news:4aac.00001896.3eff29d1@newsgate.onet.pl Użytkownik
<c...@o...pl> napisał(a):
>>>> Apropos czy to prawda ze pomidorow nie powinno sie podlewac z weza ani
lisci
>
> To fakt, nie zabobony.
>
Hejka. Podlewanie z węża jest prawidłowe i naukowo uzasadnione,
natomiast podlewanie z liści, to zabobon. :-)
Pozdrawiam zmierzchając Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2003-06-29 19:56:18
Temat: Re: chore pomidoryże to nie zaraza nie można być pewnym niestety choroba ta przechodzi mutację
i zaczyna pojawiać się także podczas suchych lat moja rodzinka uprawia
pomidorki wiec trche mam doczynienia ( w tym roku 35000 szt)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2003-06-29 19:57:32
Temat: Re: chore pomidory
----- Original Message -----
From: <i...@p...onet.pl>
> >Dzieki za sugestie. Rzeczywiscie trudno jest stwierdzic od czego ta
choroba
> jest. Pomidor jest tak delikatna roslina, ze wszystko moze mu zaszkodzic.
> Apropos czy to prawda ze pomidorow nie powinno sie podlewac z weza ani
lisci
> tylko bezposrednio do gleby, jesli tak to jakie jest tego naukowe
wyjasnienie
> czy moze to tylko jakies zabobony. Faktem jest ze z poczatku rolowaly sie
> liscie,potem zolkly, a teraz zaczynam juz wyrzucac niedojrzale owoce,
ktore
> robia sie od dolu brazowe. Chcialem choc w swoim ogrodzie wychodowac nie
> pryskane warzywa lub owoce ale widze ze sie nie da. I w nastepnym roku
musze
> odpowiednio je napompowac. Pozdr.
>
:)
jak mawiaja starzy poznaniacy
einmal ist keinmal
!!!
poprobuj z odmianami bardziej odpornymi na choroby
naprzyklad KROTONY
nie wiem jeszcze jak one smakuja
ale zawiazaly bardzo duzo ladnych
okraglutkich pomidorow
:))))))))))
wedlug mnie
jezeli zamierzasz swoje pomidory pompowac chemia
to nie ma zadnego sensu wogole je uprawiac
bo takie same i za mniejsze pieniadze
bez zadnego wysilku i klopotow kupisz w kazdym warzywniaku
:)
z pozdrowieniami i uasmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2003-06-29 19:57:35
Temat: Re: chore pomidoryjezeli owoce jkby gniły od dołu to może byc zgnilizna twrdzikowa czy jakoś
tak się nazywa
Użytkownik <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4aac.0000180c.3efef102@newsgate.onet.pl...
> >Dzieki za sugestie. Rzeczywiscie trudno jest stwierdzic od czego ta
choroba
> jest. Pomidor jest tak delikatna roslina, ze wszystko moze mu zaszkodzic.
> Apropos czy to prawda ze pomidorow nie powinno sie podlewac z weza ani
lisci
> tylko bezposrednio do gleby, jesli tak to jakie jest tego naukowe
wyjasnienie
> czy moze to tylko jakies zabobony. Faktem jest ze z poczatku rolowaly sie
> liscie,potem zolkly, a teraz zaczynam juz wyrzucac niedojrzale owoce,
ktore
> robia sie od dolu brazowe. Chcialem choc w swoim ogrodzie wychodowac nie
> pryskane warzywa lub owoce ale widze ze sie nie da. I w nastepnym roku
musze
> odpowiednio je napompowac. Pozdr.
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2003-06-29 20:03:39
Temat: Re: chore pomidory
----- Original Message -----
From: "boletus" <b...@o...pl>
To: <p...@n...pl>
> Podczas deszczu czarna rozpacz,pozostaje tylko
> włosy rwać z głowy:))
:)
zreguly zanim zaczyna padac
to zrywa sie wiatr
powietrze sie ochladza schladzajac liscie
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2003-06-29 20:32:52
Temat: Re: chore pomidory> > Podczas deszczu czarna rozpacz,pozostaje tylko
> > włosy rwać z głowy:))
> :)
> zreguly zanim zaczyna padac
> to zrywa sie wiatr
> powietrze sie ochladza schladzajac liscie
> :)
> z pozdrowieniami i usmiechami
> _hehehe
Onegdaj mówiono o chorobach,którym sprzyja
podlewanie wieczorową porą.
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2003-06-29 20:47:13
Temat: Re: chore pomidory"Tadeusz Smal" <s...@s...pl> wrote in message
news:011601c33df7$b561ae40$674a4cd5@d3h6c1...
>
> zreguly zanim zaczyna padac
> to zrywa sie wiatr
> powietrze sie ochladza schladzajac liscie
A kiedy podlewamy krzaczek, z reguly liscie schladza woda.
Gdzie roznica?
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2003-06-29 21:48:44
Temat: Re: chore pomidory
> > > Podczas deszczu czarna rozpacz,pozostaje tylko
> > > włosy rwać z głowy:))
> > :)
> > zreguly zanim zaczyna padac
> > to zrywa sie wiatr
> > powietrze sie ochladza schladzajac liscie
> > :)
> > z pozdrowieniami i usmiechami
> > _hehehe
>
> Onegdaj mówiono o chorobach,którym sprzyja
> podlewanie wieczorową porą.
>
> Pozdrawia boletus
:)
mozesz podlewac z rana
o ile dla Ciebie rano nie wypada w poludnie
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2003-06-29 21:48:44
Temat: Re: chore pomidory
----- Original Message -----
From: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com>
To: <p...@n...pl>
> >
> > zreguly zanim zaczyna padac
> > to zrywa sie wiatr
> > powietrze sie ochladza schladzajac liscie
>
> A kiedy podlewamy krzaczek, z reguly liscie schladza woda.
> Gdzie roznica?
:)
jak mniemam: w szoku termicznym
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2003-06-29 22:10:39
Temat: Re: chore pomidory> mozesz podlewac z rana
> o ile dla Ciebie rano nie wypada w poludnie
> :)
> z pozdrowieniami i usmiechami
> _hehehe
Nie - możesz podlewać,tylko możecie podlewać-do grupy
mówisz przecie:)
Mnie podlewanie pomidorów nie dotyczy.
Ja nie mam z nimi żadnych problemów.
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |