Data: 2003-03-06 20:13:46
Temat: Re: choroby umyslowe w XXI wieku
Od: "puesto" <p...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
cbnet <c...@w...pl> napisał:
> .... no i okazuje sie, ze wsrod nich wyroznia sie m.in. depresje
> oraz fobie.
>
> Czy w naszym kraju powyzsze ujecie jest obowiazujace?
Niedawno usłyszałam od przedstawiciela PZU,że moje ubezpieczenie obejmuje
kilka schorzeń, łacznie z Alzhaimerem, natomiast depresję wykluczono, bo jak
pan się wyraził ,,depresja nie jest chorobą".Jakze ogromne było moje
zdziwienie, bo z tego co mi wiadomo jest. Zarówno w nomenklaturze ICD-10,
jak i DSM-IV, podobnie jak fobie. Wprawdzie mówi się o zaburzeniu
depresyjnym, zaburzeniach lękowych w postaci fobii,a nie wprost nazywa
chorobą, ale to się samo przez sie rozumie. Przeżycia człowieka cierpiacego
na nie mają charakter chorobowy, utrudniaja jego funkcjonowanie, nie są
normą. No niech ktos powie że człowiek cierpiacy np.na zaburzenia obsesyjno-
kompulsywne jest zdrowy, przeciez jego codzienność to koszmar.
Zaburzenie psychiczne nie umysłowe, bo te kojarzą sie często li tylko z
ograniczeniami intelektualnymi są chorobą. Tak myslę
pozdrówka
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|