Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!n
ews.ipartners.pl!not-for-mail
From: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: chwale sie
Date: Mon, 17 Feb 2003 12:13:02 +0100
Organization: Internet Partners
Lines: 59
Message-ID: <b2qfri$uij$1@news2.ipartners.pl>
References: <b2m56q$e9f$1@atlantis.news.tpi.pl>
<7...@n...onet.pl>
<1...@2...17.138.62> <b2qe50$6v1$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: mail.chorzow.um.gov.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news2.ipartners.pl 1045480114 31315 157.25.137.98 (17 Feb 2003 11:08:34 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: 17 Feb 2003 11:08:34 GMT
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:33149
Ukryj nagłówki
> No to moze ja jestem nietypowa, ale: moje najszczesliwsze momenty w
zyciu nie
> byly jakimis "przelomowymi dniami". Co wiecej - o zgrozo - nie byly
w
> wiekszosci nawet zwiazane z "byciem kobieta".
> Najbardziej czuje sie szczesliwa w takich malych momentach, kiedy
wychodze na
> taras w niedzielny poranek, widze mgly opdajace nad nasza dolina i
slysze
> bicie dzwonow z naszego kosciola, kiedy slucham kanonu Pachebela,
kiedy leze
> na plazy w sloneczny dzien... W takich chwilach czuje radosc i
szczescie,
> tylko z tego powodu, ze zyje, ze widze i czuje... nie ma to nic
wspolnego z
> tym, czy jestem zaobraczkowana, czy nie.
Nie jesteś nietypowa, ja też tak mam :-)
Albo ja tez jestem nietypowa ;-)
Najintensywniej odczuwam szczęście i to że ta chwila jest taka że
mogłaby trwać dłuugo, kiedy leżę w lekkich promieniach słońca na
Połoninie, a wiatr lekko porusza trawami.
Kiedy wieczorem mówię swoim dzieciom "dobranoc", kiedy przytulam się
do męża.
Nic nadzwyczajnego, zwykle ulotne chwile.
Natomiast swój dzień ślubu wspominam raczej jako bieganinę i troskę
żeby zdążyc ze wszystkim i nie pamietam ządnych szczęśliwych chwil ;-)
> Jestem bardzo szczesliwa, kiedy podrozuje, kiedy odwiedzam "magiczne
miejsca",
> o ktorych zawsze marzylam, kiedy bylam dzieckiem. Wiele z takich
momentow mam
> utrwalonych w glowie i pamietam dokladnie to przejmujace i
rozpierajace mnie
> uczucie szczescia.
Oj, ja tez tak - miałam w zyciu wiele takich momentów, ze zdobyłam
góry o których długo marzyłam. Nic nadzwyczajnego - żadne Himalaje. Te
góry - to Piotruś w Beskidzie Niskim, Buszow (ok 1000 m n.p.m.
wysokosci) Pop Iwan w Czarnohorze.
Alke ja długo o tym marzyłam, czasem całe lata.
Ale ja jestem powalona ;-)
> Oczywiscie - w dniu slubu i zareczyn, bylam szczesliwa, ale
bardziej -
> przejeta. A te male chwile szczescia sa o wiele bardziej intensywne,
> i ten rodzaj szczescia zostaje mi w pamieci na dluzej.
Dokładnie - mi tak samo.
Pozdrowienia.
Basia
|