« poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2012-08-10 14:31:28
Temat: Re: chwilowe otumanienie przez kobietę
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:k0129o$1vb$2@news.icm.edu.pl...
>W dniu 2012-08-09 18:39, olo pisze:
>> Użytkownik "medea"
>>
>>> Potrafisz jaśniej artykułować swoje myśli, nie kamuflując sensu w
>>> plątaninie ironii i insynuacji?
>>>
>> Jeżeli nawet potrafi, to bardzo starannie tę umiejętność ukrywa :)
>
> Lękliwy może.
ojej, może jest nieśmiały,
więc po co go zawstydzać?
kiwiko
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2012-08-10 16:52:58
Temat: Re: chwilowe otumanienie przez kobietęIn article <d2591fac-dc20-48a1-9ddf-
b74ee0a1684e@googlegroups.com>, u...@g...com says...
> pewnie też tak czasami macie, że spotykacie fajną dziewczynę i
> jak to zwykle bywa: podchody, umizgi, wybuch uczuć. a potem
> mija parę tygodni i macie dosyć.
Są dwie szkoły - Ty należysz do tej [szkoły], która reaguje na
elementy otoczenia zabużające wewnętrzną harmonię jednostki.
Jest jednak i druga szkoła, która odrzuca elementy zaburzające a
preferuje elementy wzmacniające harmonię wewnętrzną [;>]
jednostki. Plus temat "posiadania i odczuwania harmonii
wewnętrznej" i posiadania własnej osobowości vs. prób
dostosowania się do wyimaginowanych oczekiwań/wzorców otoczenia.
> można powiedzieć, że mam uraz. dla mnie kobiety to osobniki,
które szukają facetów żeby sobie ich podporządkować (bo każda
babka musi mieć kogoś, kim sobie porządzi) do swoich kobiecych
celów. facet ma być wołem do roboty, a w razie niepowodzeń -
kozłem. oczywiście kobiety myślą, że chcą dobrze i wykorzystują facetów dla
obopólnego dobra.
Można powiedzieć, że kobieta/mężczyzna [niepotrzebne skreślić]
to obca osoba i co najważniejsze oznacza duże zmiany w życiu -
nie różni się zbytnio od np. informacji, że musisz się nagle
przenieść do innego domu. Ludzie nie lubią zmian w swoim życiu.
PF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2012-08-10 18:06:53
Temat: Re: chwilowe otumanienie przez kobietęW dniu 2012-08-10 13:25, czy.to.wazne pisze:
>
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:k02pj7$htc$3@news.icm.edu.pl...
>> W dniu 2012-08-10 11:42, ginger pisze:
>>>
>>>
>>> Kraj: Polska
>>> State / Region: Kujawsko-Pomorskie
>>> Miasto: Bydgoszcz
>>> Latitude: 53,1271
>>> Długość geograficzna: 18,02
>>> Co do reszty...
>>
>> O! Czyżby mój krajan? :)
>
> Toż Ty z Wrocka - podobno ? :))))
Teraz tak, ale z urodzenia jestem bydgoszczanką. :)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2012-08-10 18:10:14
Temat: Re: chwilowe otumanienie przez kobietęW dniu 2012-08-10 13:23, czy.to.wazne pisze:
>
> Wiesz - to zależy co dla kogo zanczy udana :)))
>
> W dyskutowanym wypadku - chodzi , jak domniemuje, o to
> coś ponad codzienność ( trywialność) - co miało by
> wynikać z niezwykłości sytuacji/stanu spotkania/jedności
> "dwóch połówek" - ech pomarzyć.... :)))
No właśnie! Wszyscy chcieliby czegoś ponad codzienność, tak jakby już
zwykła codzienność za mało była fajna. :)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2012-08-10 18:15:59
Temat: Re: chwilowe otumanienie przez kobietęW dniu 2012-08-10 13:19, Ed pisze:
> W dniu 2012-08-10 13:11, medea pisze:
>> W dniu 2012-08-10 07:41, Ed pisze:
>>> W dniu 2012-08-09 15:25, medea pisze:
>>>> W dniu 2012-08-09 11:15, Ed pisze:
>>>>>
>>>>> No to byłoby tyle na temat korzyści?
>>>>
>>>> Czyli co - hop siup zmiana tematu?
>>>
>>> Czy aby na pewno odrobinkę wcześniej nie zagadywałem o żadne korzyści?
>>
>> Może i zagadywałeś, ale czy na pewno w swoim imieniu? Bo ja nie widzę
>> sensu opowiadania o tych korzyściach wątkotwórcy. Jaki jest sens
>> przekonywać kogoś, kto nie lubi truskawek, żeby je jadł, a może jeszcze
>> uprawiał w swoim ogródku? Lepiej, żeby ktoś inny go kiedyś do tego
>> natchnął. ;)
>
> A przed chwilą dla Iski napisałaś coś odwrotnego.
Nie. Iski nie przekonywałam o korzyściach płynących ze związku.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2012-08-10 18:38:37
Temat: Re: chwilowe otumanienie przez kobietę
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:k03ijq$51j$4@news.icm.edu.pl...
>W dniu 2012-08-10 13:25, czy.to.wazne pisze:
>>
>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:k02pj7$htc$3@news.icm.edu.pl...
>>> W dniu 2012-08-10 11:42, ginger pisze:
>>>>
>>>>
>>>> Kraj: Polska
>>>> State / Region: Kujawsko-Pomorskie
>>>> Miasto: Bydgoszcz
>>>> Latitude: 53,1271
>>>> Długość geograficzna: 18,02
>>>> Co do reszty...
>>>
>>> O! Czyżby mój krajan? :)
>>
>> Toż Ty z Wrocka - podobno ? :))))
>
> Teraz tak, ale z urodzenia jestem bydgoszczanką. :)
to ja z urodzenia / w przelocie :)) / Toruń
ale liceum już w Bygdoszczy
no więc tak trochę krajan :)))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2012-08-10 18:42:30
Temat: Re: chwilowe otumanienie przez kobietę
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:k03iq2$51j$5@news.icm.edu.pl...
>W dniu 2012-08-10 13:23, czy.to.wazne pisze:
>>
>> Wiesz - to zależy co dla kogo zanczy udana :)))
>>
>> W dyskutowanym wypadku - chodzi , jak domniemuje, o to
>> coś ponad codzienność ( trywialność) - co miało by
>> wynikać z niezwykłości sytuacji/stanu spotkania/jedności
>> "dwóch połówek" - ech pomarzyć.... :)))
>
> No właśnie! Wszyscy chcieliby czegoś ponad codzienność, tak jakby już
> zwykła codzienność za mało była fajna. :)
oj tam - zaraz wszyscy - Iska i ja to dopiero 2 :)))))
No nie każdemu wystarcza przygodna herbatka :))))
Choć jeśli chodzi o mnie to ... :)))))))))))))))))))))
... wole to niż klej lub inne dopalcze :))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2012-08-10 19:59:46
Temat: Re: chwilowe otumanienie przez kobietęW dniu 2012-08-10 20:38, czy.to.wazne pisze:
>
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:k03ijq$51j$4@news.icm.edu.pl...
>> W dniu 2012-08-10 13:25, czy.to.wazne pisze:
>>>
>>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>> news:k02pj7$htc$3@news.icm.edu.pl...
>>>> W dniu 2012-08-10 11:42, ginger pisze:
>>>>>
>>>>>
>>>>> Kraj: Polska
>>>>> State / Region: Kujawsko-Pomorskie
>>>>> Miasto: Bydgoszcz
>>>>> Latitude: 53,1271
>>>>> Długość geograficzna: 18,02
>>>>> Co do reszty...
>>>>
>>>> O! Czyżby mój krajan? :)
>>>
>>> Toż Ty z Wrocka - podobno ? :))))
>>
>> Teraz tak, ale z urodzenia jestem bydgoszczanką. :)
>
> to ja z urodzenia / w przelocie :)) / Toruń
> ale liceum już w Bygdoszczy
A które liceum?
>
> no więc tak trochę krajan :)))))
Mało nas tutaj, z tej części Polski, tym bardziej się cieszę. :)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2012-08-10 20:02:01
Temat: Re: chwilowe otumanienie przez kobietęW dniu 2012-08-10 20:42, czy.to.wazne pisze:
>
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:k03iq2$51j$5@news.icm.edu.pl...
>> W dniu 2012-08-10 13:23, czy.to.wazne pisze:
>>>
>>> Wiesz - to zależy co dla kogo zanczy udana :)))
>>>
>>> W dyskutowanym wypadku - chodzi , jak domniemuje, o to
>>> coś ponad codzienność ( trywialność) - co miało by
>>> wynikać z niezwykłości sytuacji/stanu spotkania/jedności
>>> "dwóch połówek" - ech pomarzyć.... :)))
>>
>> No właśnie! Wszyscy chcieliby czegoś ponad codzienność, tak jakby już
>> zwykła codzienność za mało była fajna. :)
>
> oj tam - zaraz wszyscy - Iska i ja to dopiero 2 :)))))
Mam wrażenie, że jednak więcej takich.
>
> No nie każdemu wystarcza przygodna herbatka :))))
> Choć jeśli chodzi o mnie to ... :)))))))))))))))))))))
> ... wole to niż klej lub inne dopalcze :))))
>
Im człowiek starszy, tym bardziej docenia herbatkę. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2012-08-10 20:05:57
Temat: Re: chwilowe otumanienie przez kobietęW dniu 2012-08-10 14:07, olo pisze:
>
> to trudno go połączyć w jakąś hipotezę przyczynowo-skutkową.
Gdyby tak było, leczenie lęków/fobii byłoby niemożliwe. A chyba jest.
>
> No jest bez sensu, bo w języku mówionym nie,nie znaczy nie. Formalnie
> natomiast nie, nie znaczy jednak - tak.
To co właściwie znaczy "nie"?
>
>> bo przecież Dirac raczej nie mówił po polsku.
>>
> Jedną z anegdotek o Paulu mówiła, że podczas prelekcji jakiegoś
> naukowca spytał prowadzącego:
> Dlaczego w Pana pracy opublikowanej w jakimś tam zacnym periodyku, we
> wzorze który został wyprowadzony przed znakiem jakimś tam jest znak
> plus, a tutaj napisał Pan to samo wyrażenie ze znakiem minus. No i
> pomimo tego końcowy wynik jest dokładnie taki sam. Speszony prelegent
> odpowiedział, że oczywiście poprawna jest wersja z periodyku, a tutaj
> musiał mu się gdzieś znak pomylić. Nieparzystą ilość razy -
> skomentował Dirac.
Był też taki żart (z długą brodą już chyba), jak to profesor mówi, że
czasem podwójne przeczenie znaczy "tak", ale nigdy się nie zdarzyło,
żeby podwójne potwierdzenie znaczyło "nie". Na co jeden student
prześmiewczo: "dobra dobra".
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |