Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Trochu żal dupe ściska.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Trochu żal dupe ściska.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 18


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2012-08-05 22:28:00

Temat: Trochu żal dupe ściska.
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

A co tam - żyje się raz, więc tyłek w dupowóz i na Mazury. Zawsze
lubiłem zajrzeć do Wilczego Szańca, ostatnio byłem z 7 lat temu i się
nie zawiodłem wiec szansa na kolejny brak zawodu jakaś była. Zajeżdżamy
- na dzień dobry przy samym wjeździe kasują (jak ktoś zna miejsce -
jeszcze przed przejechaniem przez tory). 15 zyla od łebka + dycha za
samochód. Tadam - coś tu nie gra, ale nic. Zwiedzamy. Coś mi się trasa
dużo krótsza wydała niż jak byłem poprzednio, w trasie nie było tego
zajebistego bunkra na którego można było się wspiąć po drabinkach od
wewnątrz, pamiętam że na górze były wieżyczki strzelnicze or samfing. No
nie wiem, może unia uznała że to zbyt niebezpieczne ? :) Nieważne - była
grupa niemiecka, zastanawialiśmy się jaką wersję historii przewodnik im
szprecha przy bunkrach, z racji jednak nieznajomości języka wroga nie
dowiedzieliśmy się. Natomiast bardzo pogłębiłem swą wiedzę historyczną
podsłuchując przewodników oprowadzających polaków. Otóż podobno właśnie
w Wilczym Szańcu Himmler dowiedział się o obozach koncentracyjnych, był
w głębokim szoku i nie mógł uwierzyć :) Przy jednym z bunkrów - tych
mocarnych z 30 metrowymi ścianami - był jakiś bajzel z czerwonych
cegieł. Pani przewodnik tłumaczyła, że ten bunkier to dla Hitlera ważny
był a te cegły - to Hitler chciał taras mieć (dla niezorientowanych -
Wilczy Szaniec to zespół bunkrów który z założenia miał być zamaskowany
bardziej niż pipa zakonnicy). No nic. Nie skomentowaliśmy, choć każde z
nas snuło myśli- w którym miejscu Wilczego Szańca Hitler budował sobie
pole golfowe.

Później nastąpiła część podroży niedostępna dla mediów, a dnia
następnego postanowiliśmy odchamić się obcując z kulturą poprzez
zwiedzenie zamku w Nidzicy. Wdrapaliśmy się na wzgórze i przeniknęliśmy
mury zewnętrzne. Zdaje się nazywało to się podzamcze czy jakoś tak. Z
międzymurów dobiegło nas walenie bębnów, po chwili do bębnów dołączyła
gitara. Gitara łoiła na jakimś bardzo zacnym piecu i mówię to poważnie
że na zacnym. Reszta wycieczki nie zwróciła na to uwagi, mła przystanął.
Po chwili do reszty kapeli dołączył wokal. Był to samszatan po trzech
głębszych. Pewnie słysząc to na jutubie olał bym ciepłym moczem. Na żywo
jednak wszystko brzmi dobrze więc byłem pod wrażeniem. Dobry znak - więc
trzeba było poszukać jeszcze głębszych wrażeń udając się z podzamcza na
zamek. Dech zapiera ! Na prawo hotel, na lewo restauracja, po środku
kasa z info że zwiedzanie tylko z przewodnikiem 8 złotych od łebka -
reszta dziedzińca to maszyny budowlane. Orajt 8 złotych za kulturę -
bierzemy w ciemno. I tu następuje kulminacja programu. Otóż wyobraźcie
sobie taką sytuację. Nie macie po czym oprowadzać, nie macie nic do
pokazania, a wdziękiem, poczuciem humoru i kulturą osobistą powodujecie
że klienci są zadowoleni. Pan przewodnik był zajebisty. Z całego zamku
do zwiedzania są dokładnie 3 pomieszczenia, resztę zajmują hotel i
restauracja. Na tych trzech pomieszczeniach pokazał, że zamek ten prawie
nic wspólnego z Krzyżakami już nie ma na skutek zniszczeń i późniejszych
odbudowań. W jednej z sal jest oryginał czegoś co Krzyżacy namalowali,
to coś przedstawia Jezusa na którego ponoć bez względu pod jakim kątem
sie patrzy to on nam w oczy prosto zerka. No i najważniejszy eksponat.
Pralka z 19 wieku działając na zasadzie jednorękiego bandyty - machasz
wajchą bęben się kręci.

Ale żeby nie było że nie dostrzegam co ludzkie. Poszliśmy później na
lody w okolicę. Z beemki wysiada królewna i wskazując palcem na zamek
pyta - czy to jest zamek ? I tu się chciałem was poradzić - co należało
odpowiedzieć ?

Dębska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2012-08-06 05:38:17

Temat: Re: Trochu żal dupe ściska.
Od: Ed <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-08-06 00:28, Przemysław Dębski pisze:
> A co tam - żyje się raz, więc tyłek w dupowóz i na Mazury. Zawsze
> lubiłem zajrzeć do Wilczego Szańca, ostatnio byłem z 7 lat temu i się
> nie zawiodłem wiec szansa na kolejny brak zawodu jakaś była. Zajeżdżamy
> - na dzień dobry przy samym wjeździe kasują (jak ktoś zna miejsce -
> jeszcze przed przejechaniem przez tory). 15 zyla od łebka + dycha za
> samochód. Tadam - coś tu nie gra, ale nic. Zwiedzamy. Coś mi się trasa
> dużo krótsza wydała niż jak byłem poprzednio, w trasie nie było tego
> zajebistego bunkra na którego można było się wspiąć po drabinkach od
> wewnątrz, pamiętam że na górze były wieżyczki strzelnicze or samfing. No
> nie wiem, może unia uznała że to zbyt niebezpieczne ? :) Nieważne - była
> grupa niemiecka, zastanawialiśmy się jaką wersję historii przewodnik im
> szprecha przy bunkrach, z racji jednak nieznajomości języka wroga nie
> dowiedzieliśmy się. Natomiast bardzo pogłębiłem swą wiedzę historyczną
> podsłuchując przewodników oprowadzających polaków. Otóż podobno właśnie
> w Wilczym Szańcu Himmler dowiedział się o obozach koncentracyjnych, był
> w głębokim szoku i nie mógł uwierzyć :) Przy jednym z bunkrów - tych
> mocarnych z 30 metrowymi ścianami - był jakiś bajzel z czerwonych
> cegieł. Pani przewodnik tłumaczyła, że ten bunkier to dla Hitlera ważny
> był a te cegły - to Hitler chciał taras mieć (dla niezorientowanych -
> Wilczy Szaniec to zespół bunkrów który z założenia miał być zamaskowany
> bardziej niż pipa zakonnicy). No nic. Nie skomentowaliśmy, choć każde z
> nas snuło myśli- w którym miejscu Wilczego Szańca Hitler budował sobie
> pole golfowe.
>
> Później nastąpiła część podroży niedostępna dla mediów, a dnia
> następnego postanowiliśmy odchamić się obcując z kulturą poprzez
> zwiedzenie zamku w Nidzicy. Wdrapaliśmy się na wzgórze i przeniknęliśmy
> mury zewnętrzne. Zdaje się nazywało to się podzamcze czy jakoś tak. Z
> międzymurów dobiegło nas walenie bębnów, po chwili do bębnów dołączyła
> gitara. Gitara łoiła na jakimś bardzo zacnym piecu i mówię to poważnie
> że na zacnym. Reszta wycieczki nie zwróciła na to uwagi, mła przystanął.
> Po chwili do reszty kapeli dołączył wokal. Był to samszatan po trzech
> głębszych. Pewnie słysząc to na jutubie olał bym ciepłym moczem. Na żywo
> jednak wszystko brzmi dobrze więc byłem pod wrażeniem. Dobry znak - więc
> trzeba było poszukać jeszcze głębszych wrażeń udając się z podzamcza na
> zamek. Dech zapiera ! Na prawo hotel, na lewo restauracja, po środku
> kasa z info że zwiedzanie tylko z przewodnikiem 8 złotych od łebka -
> reszta dziedzińca to maszyny budowlane. Orajt 8 złotych za kulturę -
> bierzemy w ciemno. I tu następuje kulminacja programu. Otóż wyobraźcie
> sobie taką sytuację. Nie macie po czym oprowadzać, nie macie nic do
> pokazania, a wdziękiem, poczuciem humoru i kulturą osobistą powodujecie
> że klienci są zadowoleni. Pan przewodnik był zajebisty. Z całego zamku
> do zwiedzania są dokładnie 3 pomieszczenia, resztę zajmują hotel i
> restauracja. Na tych trzech pomieszczeniach pokazał, że zamek ten prawie
> nic wspólnego z Krzyżakami już nie ma na skutek zniszczeń i późniejszych
> odbudowań. W jednej z sal jest oryginał czegoś co Krzyżacy namalowali,
> to coś przedstawia Jezusa na którego ponoć bez względu pod jakim kątem
> sie patrzy to on nam w oczy prosto zerka. No i najważniejszy eksponat.
> Pralka z 19 wieku działając na zasadzie jednorękiego bandyty - machasz
> wajchą bęben się kręci.
>
> Ale żeby nie było że nie dostrzegam co ludzkie. Poszliśmy później na
> lody w okolicę. Z beemki wysiada królewna i wskazując palcem na zamek
> pyta - czy to jest zamek ? I tu się chciałem was poradzić - co należało
> odpowiedzieć ?
>
> Dębska

Zastanawiam się, jak bardzo trzeba być zdesperowanym, żeby cisnąć na
Mazury w calach krajoznawczych, a zwłaszcza do Nidzicy.
Pani z BMW prawdopodobnie widziała zamki bawarskie i pewnie stąd jej
zaskoczenie spuścizna prymitywnych ludów Europy wschodniej.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2012-08-06 06:12:23

Temat: Re: Trochu żal dupe ściska.
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ed pisze:

> Zastanawiam się, jak bardzo trzeba być zdesperowanym, żeby cisnąć na
> Mazury w calach krajoznawczych, a zwłaszcza do Nidzicy.

To pewnie masz już jakieś przemyślenia z tego procesu zastanawiania -
wal śmiało :)

> Pani z BMW prawdopodobnie widziała zamki bawarskie i pewnie stąd jej
> zaskoczenie spuścizna prymitywnych ludów Europy wschodniej.

No dobrze, ale masz jakiś pomysł - co jej odpowiedzieć ?

Dębska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2012-08-06 06:26:05

Temat: Re: Trochu żal dupe ściska.
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia dzisiejszego obywatel Przemysław Dębski uprzejmie donosi:
>
[ciach pasjonującą opowieść]
> Z beemki wysiada królewna i wskazując palcem na zamek pyta - czy to jest
> zamek ? I tu się chciałem was poradzić - co należało odpowiedzieć ?

Ekspres.

qr.a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2012-08-06 06:30:40

Temat: Re: Trochu żal dupe ściska.
Od: Ed <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-08-06 08:12, Przemysław Dębski pisze:
> Ed pisze:
>
>> Zastanawiam się, jak bardzo trzeba być zdesperowanym, żeby cisnąć na
>> Mazury w calach krajoznawczych, a zwłaszcza do Nidzicy.
>
> To pewnie masz już jakieś przemyślenia z tego procesu zastanawiania -
> wal śmiało :)

A dałbyś radę napomknąć coś o tych dramatycznych wydarzeniach w Twoim
życiu poprzedzających decyzję wyjazdu do Nidzicy, żeby zwiedzać tam zamek?

>> Pani z BMW prawdopodobnie widziała zamki bawarskie i pewnie stąd jej
>> zaskoczenie spuścizna prymitywnych ludów Europy wschodniej.
>
> No dobrze, ale masz jakiś pomysł - co jej odpowiedzieć ?
> Dębska

Że zamek rozebrano na bazylikę w Licheniu i ostał się ino jego wychodek,
jako, że nie był godzien ;>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2012-08-06 06:58:07

Temat: Re: Trochu żal dupe ściska.
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ed pisze:
> W dniu 2012-08-06 08:12, Przemysław Dębski pisze:
>> Ed pisze:
>>
>>> Zastanawiam się, jak bardzo trzeba być zdesperowanym, żeby cisnąć na
>>> Mazury w calach krajoznawczych, a zwłaszcza do Nidzicy.
>>
>> To pewnie masz już jakieś przemyślenia z tego procesu zastanawiania -
>> wal śmiało :)
>
> A dałbyś radę napomknąć coś o tych dramatycznych wydarzeniach w Twoim
> życiu poprzedzających decyzję wyjazdu do Nidzicy, żeby zwiedzać tam zamek?

Oczywiście. W okolicach Giżycka dramatycznie obejrzałem mapę i okazało
się, że najkrótsza droga na krajową 7-kę to:
Mikołajki->Mrągowo->Szczytno->Nidzica.

>>> Pani z BMW prawdopodobnie widziała zamki bawarskie i pewnie stąd jej
>>> zaskoczenie spuścizna prymitywnych ludów Europy wschodniej.
>>
>> No dobrze, ale masz jakiś pomysł - co jej odpowiedzieć ?
>> Dębska
>
> Że zamek rozebrano na bazylikę w Licheniu i ostał się ino jego wychodek,
> jako, że nie był godzien ;>

;)

Dębska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2012-08-06 07:40:39

Temat: Re: Trochu żal dupe ściska.
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-08-06 00:28, Przemysław Dębski pisze:
>
> Ale żeby nie było że nie dostrzegam co ludzkie. Poszliśmy później na
> lody w okolicę. Z beemki wysiada królewna i wskazując palcem na zamek
> pyta - czy to jest zamek ? I tu się chciałem was poradzić - co
> należało odpowiedzieć ?

Tak.

BTW Czy tytuł wątku z powodu owej królewny?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2012-08-06 07:53:21

Temat: Re: Trochu żal dupe ściska.
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:
> W dniu 2012-08-06 00:28, Przemysław Dębski pisze:
>>
>> Ale żeby nie było że nie dostrzegam co ludzkie. Poszliśmy później na
>> lody w okolicę. Z beemki wysiada królewna i wskazując palcem na zamek
>> pyta - czy to jest zamek ? I tu się chciałem was poradzić - co
>> należało odpowiedzieć ?
>
> Tak.
>
> BTW Czy tytuł wątku z powodu owej królewny?

Chodzi o Wilczy Szaniec, chyba mocno okrojony dla zwiedzających oraz ten
zamek w Nidzicy, gdzie zawartość zamku w zamku to 5% reszta to wielki
biznes - a wolał bym odwrotnie. Taka to geneza dupościsku :)

Dębska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2012-08-06 08:10:40

Temat: Re: Trochu żal dupe ściska.
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-08-06 09:53, Przemysław Dębski pisze:
> medea pisze:
>> W dniu 2012-08-06 00:28, Przemysław Dębski pisze:
>>>
>>> Ale żeby nie było że nie dostrzegam co ludzkie. Poszliśmy później na
>>> lody w okolicę. Z beemki wysiada królewna i wskazując palcem na
>>> zamek pyta - czy to jest zamek ? I tu się chciałem was poradzić - co
>>> należało odpowiedzieć ?
>>
>> Tak.
>>
>> BTW Czy tytuł wątku z powodu owej królewny?
>
> Chodzi o Wilczy Szaniec, chyba mocno okrojony dla zwiedzających oraz
> ten zamek w Nidzicy, gdzie zawartość zamku w zamku to 5% reszta to
> wielki biznes - a wolał bym odwrotnie. Taka to geneza dupościsku :)

W zamku w Nidzicy byłam na koloniach jako dziesięciolatka, niewiele
pamiętam (chyba tylko to, że były tam jakieś powypychane zwierzęta, ale
mogę mylić z jakimś innym zamkiem).
Wilczego Szańca niestety nie widziałam. Jeśli jest, jak piszesz, to
szkoda, ale mam wrażenie, że taki los spotyka wiele miejsc
turystycznych, które jakoś muszą się utrzymać, a z samych biletów nie
dają rady (tutaj mam na myśli hotel i restaurację w zamku). A może część
Wilczego Szańca przechodzi jakąś renowację? Pytałeś kogoś kompetentnego,
dlaczego tak jest?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2012-08-06 08:40:05

Temat: Re: Trochu żal dupe ściska.
Od: Ed <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-08-06 09:53, Przemysław Dębski pisze:
> medea pisze:
>> W dniu 2012-08-06 00:28, Przemysław Dębski pisze:
>>>
>>> Ale żeby nie było że nie dostrzegam co ludzkie. Poszliśmy później na
>>> lody w okolicę. Z beemki wysiada królewna i wskazując palcem na zamek
>>> pyta - czy to jest zamek ? I tu się chciałem was poradzić - co
>>> należało odpowiedzieć ?
>>
>> Tak.
>>
>> BTW Czy tytuł wątku z powodu owej królewny?
>
> Chodzi o Wilczy Szaniec, chyba mocno okrojony dla zwiedzających oraz ten
> zamek w Nidzicy, gdzie zawartość zamku w zamku to 5% reszta to wielki
> biznes - a wolał bym odwrotnie. Taka to geneza dupościsku :)
>
> Dębska

Moi znajomi są przewodnikami w Gierłoży i z tego co pamiętam, to przez
bunkry właśnie jakieś 10 lat temu zaczęli najpierw oprowadzać Niemców,
którzy byli hojni i tym zachwyceni.
Potem też i Polskie wycieczki, a ci, którzy nie chcieli to zaginali na
około.
No i po takich wycieczkach ludzie zaczęli się chwalić.
A na dobrą sprawę, to do bunkrów nawet zbliżać się nie powinno i wyszła
z tego afera.
Obecnie pewnie nikt nie wyda zezwolenia na taką trasę, ani jej nie
ubezpieczy, więc prawdopodobnie załapałeś się na tzw. stare dobre czasy,
gdzie brak wyobraźni wyszedł akurat na dobre, choć wcale tak być nie
musiało.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

chwilowe otumanienie przez kobietę
DEEPIKA SEX VIDEOS
Qro,
Post.
Sam sobie jestes winny

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »