Strona główna Grupy pl.sci.medycyna ciągłe picie... i zarost...

Grupy

Szukaj w grupach

 

ciągłe picie... i zarost...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 13


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-03-02 19:48:37

Temat: ciągłe picie... i zarost...
Od: "bezrobotny" <N...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

ciągle chce mi się pić... wypijam dziennie z 5 litrów płynów...
czy to oznaka jakiejś choroby? a może wpływ reklam telewizyjnych?

P.S. nie wiedziałem gdzie to puścić więc trafiło tu:
mam pytanko go kolegów... kto używa maszynki elektrycznej
do golenia? jakie wrażenia, nadaje się do golenia czy niezupełnie?
nie chce mi się skrobać maszynką, więc jeśli możecie... będę zobowiązany.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2005-03-02 20:06:29

Temat: Re: ciągłe picie... i zarost...
Od: "Slav" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "bezrobotny" <N...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d0556v$qjg$1@pippin.nask.net.pl...
> ciągle chce mi się pić... wypijam dziennie z 5 litrów płynów...
> czy to oznaka jakiejś choroby? a może wpływ reklam telewizyjnych?
>

sprawdź poziom cukru we krwi - to może być objaw cukrzycy

Sławek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2005-03-02 20:34:50

Temat: Re: ciągłe picie... i zarost...
Od: DaNsOuNd <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> P.S. nie wiedziałem gdzie to puścić więc trafiło tu:
> mam pytanko go kolegów... kto używa maszynki elektrycznej
> do golenia? jakie wrażenia, nadaje się do golenia czy niezupełnie?
> nie chce mi się skrobać maszynką, więc jeśli możecie... będę zobowiązany.
>

mam podobny problem. Golenia nie nawidzę a zarostu Bucek poskąpił więc
dłuższy zarost nie wchodzi w rachubę. Dobra maszynka elektryczna się
sprawdza, ale nie na dłuższą metę. Raz na jakiś czas muszę się ogolić
"skrobaczką" No i mój zarost należy do miękkich. To tyle.

--
nick......: DaNsOuNd
contact...: dansound (AT) w-s (DOT) pl
uwaga.....: *korekta adresu*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2005-03-03 10:09:42

Temat: Re: ciągłe picie... i zarost...
Od: l...@o...pl (Go) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: "bezrobotny" <N...@g...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Wednesday, March 02, 2005 8:48 PM
Subject: ciągłe picie... i zarost...


> ciągle chce mi się pić... wypijam dziennie z 5 litrów płynów...
> czy to oznaka jakiejś choroby? a może wpływ reklam telewizyjnych?
>
> P.S. nie wiedziałem gdzie to puścić więc trafiło tu:
> mam pytanko go kolegów... kto używa maszynki elektrycznej
> do golenia? jakie wrażenia, nadaje się do golenia czy niezupełnie?
> nie chce mi się skrobać maszynką, więc jeśli możecie... będę zobowiązany.
> Proponuję wykonanie badania poziomu cukru we krwi, na początek-pozdrawiam,
Lucyna
>

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.medycyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2005-03-03 16:28:28

Temat: Re: ciągłe picie... i zarost...
Od: "BlackMoon" <c...@...dislike.spam.please.remove.it.from.my.email.address.dyktator.com> szukaj wiadomości tego autora

odnośnie picia już odpowiedziano...

gliłem się maszynką elektryczną Philishave (taką z 3 kółeczkami) i
sprawdzała się świetnie... jednakże mam delikatną skórę i czasami mnie
drażniła... tzn. zostawiała takie mikro nacięcia... teraz mam drugą (tamtą
zresztą też), w sumie to trymer Philishave, mam miękki i jasny zarost i To
świetnie się sprawdza, fakt, że nie goli "do skóry", ale nikomu to nie
przeszkadza...

Jeśli chodzi o "dogalanie" po maszynce (1) to nie mam takiej potrzeby,
jest perfekcyjna.


PS. Jeśli masz skłonność do figówki, furunkiel (boże, jak to było po
polsku) lub innych nadkażeń bakteryjnych to ODRADZAM golarkę, bo nie
będziesz miał jak jej dokładnie zdezynfekować po każdym goleniu... wtedy
lepsza maszynka standardowa- jednorazowa, tania, no... czasami zawodna,
kiedy się zatniesz :)


Słyszałem, że golarki nierotacyjne (Braun, np., są delikatniejsze)


ps. moja golarka (1) umożliwia golenie mokrej (także z pianką) jak i
suchej skóry, tak więc, zastanowiłbym się, nad zakupem takiej właśnie...
można zmiękczyć zarost przed goleniem


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2005-03-03 16:46:10

Temat: Odp: ciągłe picie... i zarost...
Od: "bezrobotny" <N...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

a jeśli możecie, to jakie będą objawy nieleczenia cukrzycy?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2005-03-03 17:11:44

Temat: Re: ciągłe picie... i zarost...
Od: "BlackMoon" <c...@...dislike.spam.please.remove.it.from.my.email.address.dyktator.com> szukaj wiadomości tego autora

nie objawy nieleczenia, a konsekwencje...

angiopatia
neuropatnia
nefropatia

a jeśli chcesz zbadać cukier, to :
naczczo udaj się do przychodni (zarejestruj wcześniej, aby nie było
niespodzianki) i tam zmierz poziom cukru (z krwi)

i już...



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2005-03-03 17:29:02

Temat: Re: ciągłe picie... i zarost...
Od: "Slav" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "bezrobotny" <N...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d07esq$bri$1@pippin.nask.net.pl...
>a jeśli możecie, to jakie będą objawy nieleczenia cukrzycy?

to już było - poszukaj

z grubsza i te najbardziej spektakularne:

utrata wzroku, nadciśnienie, neuropatia, uszkodzenia narządów wewnętrznych
(nerki na pierwszy ogień), martwica kończyn - do amputacji włącznie, śmierć.
Po drodze utraty świadomości, śpiączka itp. równie przyjemne - zdecydowanie
lepiej leczyć zwłaszcza, że życie z leczoną cukrzycą jest możliwe i nie
bardzo przykre ;-)))).

Sławek

ps.

http://www.google.pl/search?hl=pl&q=Cukrzyca&lr=lang
_pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2005-03-03 17:39:42

Temat: Odp: ciągłe picie... i zarost...
Od: "bezrobotny" <N...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> bardzo przykre ;-)))).

a tak się jeszcze zapytam, jedyna metoda leczenia to zastrzyki
z czymś tam?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2005-03-03 17:53:30

Temat: Re: ciągłe picie... i zarost...
Od: "Slav" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "bezrobotny" <N...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d07i14$dne$1@pippin.nask.net.pl...
>> bardzo przykre ;-)))).
>
> a tak się jeszcze zapytam, jedyna metoda leczenia to zastrzyki
> z czymś tam?
>

niekoniecznie - mogą być tabletki (zależy od typu cukrzycy).
Jednak zwracam uwagę, że zarówno tabletki jak i zastrzyki (z insuliną) to
tylko początek. Do tego dochodzi stosowna dieta, tryb życia i ciągła
kontrola naszego organizmu i tego co się z nim dzieje (np. wysiłku, stresu).
Jednak nadal głośno, wyraźnie i z przekonaniem powtarzam - TO SIĘ DA PRZEŻYĆ
!! Życie z cukrzycą ma swój smak i nie musi być gorsze od życia zdrowego
człowieka (hehehe skąd by się wziął na tym świecie zdrowy człowiek).
NAPRAWDĘ WARTO!!!!!!!

pozdrawiam i życzę... zdrowia

Sławek ;-))))))))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

wynik histopatologiczny - Leiomyoma submucosum (1)
Kto daje gwarancje na sprzet zakupiony w aptece?
Ból zęba przy wstrzasie
Bole kregoslupa i mostka
Blokady w kregoslup.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »