ciąża a samolot

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 9

1. Data: 2002-08-11 16:06:18

Temat: ciąża a samolot
Od: "arnal" <g...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

czesc

Jestem w 12 tygodniowej, prawidłowo rozwijajacej sie ciąży. W nastepna
sobote mam leciec samolotem. Czy powinnam obawiac się tego ze wzgledu na
moje przyszłe dziecko?

Pozdrawiam
Iza

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-08-11 22:47:35

Temat: Re: ciąża a samolot
Od: Kaja <f...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora

arnal napisał(a):
>
> czesc
>
> Jestem w 12 tygodniowej, prawidłowo rozwijajacej sie ciąży. W nastepna
> sobote mam leciec samolotem. Czy powinnam obawiac się tego ze wzgledu na
> moje przyszłe dziecko?

Autobusem to chyba jeździsz, czy rowerem?

Pozdrawiam,

Kaja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2002-08-12 11:37:26

Temat: Re: ciąża a samolot
Od: "Xena" <t...@l...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Osoba znana wszem i wobec jako Kaja pisująca spod adresu
<f...@f...pl> napisała:

> arnal napisał(a):
>>
>> czesc
>>
>> Jestem w 12 tygodniowej, prawidłowo rozwijajacej sie ciąży. W
>> nastepna sobote mam leciec samolotem. Czy powinnam obawiac się tego
>> ze wzgledu na moje przyszłe dziecko?
>
> Autobusem to chyba jeździsz, czy rowerem?

Bosz...
Słyszałaś o przeciążeniach i ich wpływie na płód?
Eeee, zresztą czego ja wymagam, po takiej odpowiedzi na poważne
zapytanie jestem coraz bardziej za moderowaniem tej grupy.

--
Pozdrówka
Tatiana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2002-08-12 12:26:14

Temat: Re: ciąża a samolot
Od: Marcin Debowski <a...@n...net> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 12 Aug 2002 13:37:26 +0200 w artykule <aj86jn$m7m$1@news.tpi.pl>
Xena <t...@l...com.pl> napisano co następuje:
>>> Jestem w 12 tygodniowej, prawidłowo rozwijajacej sie ciąży. W
>>> nastepna sobote mam leciec samolotem. Czy powinnam obawiac się tego
>>> ze wzgledu na moje przyszłe dziecko?
>>
>> Autobusem to chyba jeździsz, czy rowerem?
>
> Bosz...
> Słyszałaś o przeciążeniach i ich wpływie na płód?
> Eeee, zresztą czego ja wymagam, po takiej odpowiedzi na poważne
> zapytanie jestem coraz bardziej za moderowaniem tej grupy.

A co, poleci myśliwcem? W normalnym nie ma MSZ większych obiążeń niż
podczas jazdy rowerem czy samochodem. Zresztą bardziej bym się
obawiał o nogi podczas długiego lotu.

Poczytaj sobie np. tutaj:

http://pregnancy.about.com/library/weekly/aa052299.h
tm

--
Marcin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2002-08-12 12:48:58

Temat: Re: ciąża a samolot
Od: "Xena" <t...@l...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Osoba znana wszem i wobec jako Marcin Debowski pisująca spod adresu
<a...@n...net> napisała:

> Dnia Mon, 12 Aug 2002 13:37:26 +0200 w artykule
> <aj86jn$m7m$1@news.tpi.pl> Xena <t...@l...com.pl> napisano co
> następuje:
>>>> Jestem w 12 tygodniowej, prawidłowo rozwijajacej sie ciąży. W
>>>> nastepna sobote mam leciec samolotem. Czy powinnam obawiac się tego
>>>> ze wzgledu na moje przyszłe dziecko?
>>>
>>> Autobusem to chyba jeździsz, czy rowerem?
>>
>> Bosz...
>> Słyszałaś o przeciążeniach i ich wpływie na płód?
>> Eeee, zresztą czego ja wymagam, po takiej odpowiedzi na poważne
>> zapytanie jestem coraz bardziej za moderowaniem tej grupy.
>
> A co, poleci myśliwcem? W normalnym nie ma MSZ większych obiążeń niż
> podczas jazdy rowerem czy samochodem. Zresztą bardziej bym się
> obawiał o nogi podczas długiego lotu.

W ciązy nie byłeś to pewne ;-) ale leciałeś kiedyś samolotem? Bo ja tak,
autobusem też jechałam i widzę zdecydowaną różnicę. Zresztą lekarze
położnicy też widzą.

>
> Poczytaj sobie np. tutaj:
>
> http://pregnancy.about.com/library/weekly/aa052299.h
tm

Nie znam na tyle angielskiego, jesli możesz przetłumaczyć ten kawałek...

--
Pozdrówka
Tatiana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2002-08-12 13:32:43

Temat: Re: ciąża a samolot
Od: "Dagmara" <d...@n...wanadoo.nl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "arnal" <g...@p...com> napisał w wiadomości
news:aj621h$27m$1@news.tpi.pl...
> czesc
>
> Jestem w 12 tygodniowej, prawidłowo rozwijajacej sie ciąży. W nastepna
> sobote mam leciec samolotem. Czy powinnam obawiac się tego ze wzgledu na
> moje przyszłe dziecko?

Byłam w tej samej sytuacji co Ty. Spytałam swojego lekarza i powiedział, że
jeśli lot jest krótki (a mój był krótki - 1,5 godziny) i nie męczący, to nie
mam sie czego obawiać - dużo bardziej wyczerpująca i niewygodna byłaby 16-to
godzinna jazda autobusem.
Poleciałam, wróciłam i wszystko jest jak najbardziej w porządku.

Pozdrawiam,
Dagmara

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2002-08-12 13:45:05

Temat: Re: ciąża a samolot
Od: Marcin Debowski <a...@n...net> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 12 Aug 2002 14:48:58 +0200 w artykule <aj8apt$eqd$1@news.tpi.pl>
Xena <t...@l...com.pl> napisano co następuje:
>>> Słyszałaś o przeciążeniach i ich wpływie na płód?
>>> Eeee, zresztą czego ja wymagam, po takiej odpowiedzi na poważne
>>> zapytanie jestem coraz bardziej za moderowaniem tej grupy.
>>
>> A co, poleci myśliwcem? W normalnym nie ma MSZ większych obiążeń niż
>> podczas jazdy rowerem czy samochodem. Zresztą bardziej bym się
>> obawiał o nogi podczas długiego lotu.
>
> W ciązy nie byłeś to pewne ;-) ale leciałeś kiedyś samolotem? Bo ja tak,
> autobusem też jechałam i widzę zdecydowaną różnicę. Zresztą lekarze
> położnicy też widzą.

No latam ostatnio po te kilkadziesiąt tysięcy kilometrów rocznie, więc
zaryzykuje twierdzenie, że leciałem :) Przeciążenia pewne są w momencie
startu, ale MSZ dużo mniej mechanicznie dokuczliwe niż wpadnięcie w dziurę
samochodem albo jazda rowerem po przeciętnej polskiej drodze.

>> Poczytaj sobie np. tutaj:
>>
>> http://pregnancy.about.com/library/weekly/aa052299.h
tm
>
> Nie znam na tyle angielskiego, jesli możesz przetłumaczyć ten kawałek...

Tylko króciutko wnioski końcowe, bo to trochę długi dokument:

As you can see from the medical literature, flying is fairly safe while
pregnant, even for the flight attendant, with some minor adjustments.
Considering that the average passengers don't fly for extended periods,
these concerns are not very relevant to the average flier.

Jak widzicie, z literatury medyczne wynika, że podróżowanie samolotem
w czasie ciąży jest, z małymi poprawkami, całkiem bezpieczne nawet dla
stiuardes. Biorąc pod uwagę, że przeciętny pasażer nie lata zbyt dużo,
obawy te *) nie znajdują zbytniego odniesienia w stosunku do przeciętnego
podróżnika.

* możliwość poronienia i narażenie na promieniowanie.

--
Marcin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2002-08-13 16:50:26

Temat: Re: ciąża a samolot
Od: "arnal" <g...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Czesc,

Bardzo dziekuje za odpwiedzi na moje pytanie. Szczegolnie jednak
dziekuje tobie Dagmaro, odpowiedzialas jak najbardziej na temat i
wyczerpujaco.

Pozdrawiam
Iza

Użytkownik "Dagmara" <d...@n...wanadoo.nl> napisał w wiadomości
news:%NO59.153$cV4.10028@castor.casema.net...
>
> Użytkownik "arnal" <g...@p...com> napisał w wiadomości
> news:aj621h$27m$1@news.tpi.pl...
> >
> > Byłam w tej samej sytuacji co Ty. Spytałam swojego lekarza i powiedział,
że
> jeśli lot jest krótki (a mój był krótki - 1,5 godziny) i nie męczący, to
nie
> mam sie czego obawiać - dużo bardziej wyczerpująca i niewygodna byłaby
16-to
> godzinna jazda autobusem.
> Poleciałam, wróciłam i wszystko jest jak najbardziej w porządku.
>
> Pozdrawiam,
> Dagmara
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2002-08-13 19:38:19

Temat: Re: ciąża a samolot
Od: "Paweł Wołkowicki" <p...@k...chip.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jeśli chodzi o podróż samolotem, to nie chodzi o przeciążenia, ale o spadek
ciśnienia w kabinie do wartości jaka panuje na 2500m n.p.m. Ale skoro
Dagmara twierdzi, że nie ma problemu, to pewnie nie ma. Pozdrawiam.
Paweł

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry