ciaza - aborcja

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 45

11. Data: 2000-12-31 22:31:54

Temat: Re: ciaza - aborcja
Od: d...@a...coms (Magdalena) szukaj wiadomości tego autora

"Leszek Kwiatkowski" p...@p...onet.pl napisal:

>Ja bede zawsze przeciwny aborcji. Zal mi tych matek, ktore
>ulegaja presji
>otoczenia albo nieodpowiedzialnych lekarzy.

To jedna strona medalu. Druga to kobiety, ktore sie nie zgodzily na aborcje i
umarly, bo lekarz mial racje, ze ich ciaza byla niebezpieczna dla ich zycia.
Wszystko ma dwie strony i nie ma czegos, co jest tylko dobre lub tylko zle.

Magdalena

--
No matter where you go, there you are (Buckaroo Banzai)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2001-01-02 06:29:45

Temat: Re: ciaza - aborcja
Od: "gregg" <g...@z...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Magdalena <d...@a...coms>
w wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:...
> "Leszek Kwiatkowski" p...@p...onet.pl napisal:
>
>
>
> >Ja bede zawsze przeciwny aborcji. Zal mi tych matek, ktore
> >ulegaja presji
> >otoczenia albo nieodpowiedzialnych lekarzy.
>
> To jedna strona medalu. Druga to kobiety, ktore sie nie zgodzily na aborcje i
> umarly, bo lekarz mial racje, ze ich ciaza byla niebezpieczna dla ich zycia.
> Wszystko ma dwie strony i nie ma czegos, co jest tylko dobre lub tylko zle.

Racja.
Ale w tym wszystkim niewątpliwie najbardziej winnymi,
a jednocześnie najmniej odpowiedzialnymi są CiKtórzyWłożyliZanimPomyśleli.
Moim zdaniem zbyt wcześnie się o nich zapomina.
Ostatecznie nie dziwi to w przypadku samych mężczyzn,
Ale dziewczyny ochoczo naskakujące na kogoś
kto próbuje w facetach rozbudzić odpowiedzialność,
to przyznam - nie rozumiem tego.
pozdr
Gregg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2001-01-02 07:33:43

Temat: Re: ciaza - aborcja
Od: "Andrzej Litewka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Jola L-L"
> To byla sprawa Twojej mamy i zrobila jak chciala.
> Wiec niech kazdy robi tak jak uwaza...

Bajki opowiadasz, w tej kwestii nie ma żadnej dyskusji i robienia co komu
się podoba - mówimy o życiu ludzkim.
Jak widać niektórzy istnienie ludzkie mają w d...
Ciekawe czy byłabyś szczęśliwa będąc na miejscu tej niewinnej istoty
wiedząc, że za chwilę zostaniesz zabita ?

Dla mnie taki facet który najpierw sprezentował kobiecie dziecko a potem jej
każe usunąć ciążę jest oszołomem !
--
TNIJCIE CYTATY !!! TNIJCIE CYTATY !!!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2001-01-02 07:38:17

Temat: Re: ciaza - aborcja
Od: "Andrzej Litewka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Magdalena"
> kobiety, ktore sie nie zgodzily na aborcje i
> umarly

Tylko, że takich kobiet było pewnie co najwyżej kilka, a nienarodzonych
dzieci, którym nie dano szans na życie w tym kraju tysiące :-(
Co to potem będzie za matka (?), która ma na sumieniu ( jak je w ogóle ma)
zniszczone niewinne istnienie ludzkie a inne swoje dziecko tuli do serca ?
Czasem to nawet cieszę się, że co niektóre "mądre" po aborcji już nigdy nie
mogą mieć dzieci, bo co to za matka ???
Zamordowała swoje dziecko to niech płaci za swoją głupotę !
--
Tnij cytaty, bo się robi śmietnik na grupie !

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2001-01-02 11:50:21

Temat: Re: ciaza - aborcja
Od: "Resselowie" <r...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jola L-L" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:92gf39$5sd$1@news.tpi.pl...
>
> "Leszek Kwiatkowski" <p...@p...onet.pl> wrote in message
> news:92gdql$quk$1@news.onet.pl...
> > Druga czesc pytania brzmiala:
> >
> > >to po ilu dniach od zaplodnienia moza juz ja
> > >usunac.
>
> >...Ja bede zawsze przeciwny aborcji. Zal mi tych matek, ktore
> > ulegaja presji
> > otoczenia albo nieodpowiedzialnych lekarzy.
> > Pozdrawiam,
> >Leszek Kwiatkowski
>
> W swoich sprawach- mam nadzieję- będziesz decydował sam. Daj taką
możliwość
> innym ludziom.
> A pytanie było "... po ilu dniach..."
>

W SWOICH sprawach - oczywiście tak. Z tym że tutaj ktoś (nadawca pierwszego
postu) chce decydować o sprawach INNYCH (poczętego dziecka).
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2001-01-02 12:29:23

Temat: Re: ciaza - aborcja
Od: "Resselowie" <r...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: "Jola L-L" <j...@i...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Sent: Thursday, December 28, 2000 7:40 PM
Subject: Re: ciaza - aborcja

>
> "Muchelek" <m...@w...ps.pl> wrote in message
> news:92eqt1$74p$1@zeus.man.szczecin.pl...
>
> > Pamiętaj, że to jest nowe życie, za które już jesteś odpowiedzialny.
>
> A Ty, Muchelku, wstrzymaj sie od komentarzy, ktore nie maja nic wspolnego
z
> zadanym pytaniem.To nie sa i nie beda Twoje decyzje.
>
> Jola
>

Rozumiem, że zareagujesz tak samo, jeśli ktoś spyta, jak najskuteczniej
zabić babcię (oczywiście aby policja się nie dowiedziała), bo akurat ma
chrapkę na
babcine mieszkanie...
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2001-01-02 19:20:46

Temat: Re: ciaza - aborcja
Od: "Jola L-L" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > "Muchelek" <m...@w...ps.pl> wrote in message
> > news:92eqt1$74p$1@zeus.man.szczecin.pl...
> >
> > > Pamiętaj, że to jest nowe życie, za które już jesteś odpowiedzialny.
> >
> > A Ty, Muchelku, wstrzymaj sie od komentarzy, ktore nie maja nic
wspolnego
> z
> > zadanym pytaniem.To nie sa i nie beda Twoje decyzje.
> >
> > Jola
> Rozumiem, że zareagujesz tak samo, jeśli ktoś spyta, jak najskuteczniej
> zabić babcię (oczywiście aby policja się nie dowiedziała), bo akurat ma
> chrapkę na
> babcine mieszkanie...
> Ewa

Gratuluje autorskiego toku myślenia... ale cóż... jaki pan taki kram....

Jola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2001-01-02 20:32:04

Temat: Re: ciaza - aborcja
Od: "McGyver" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czytam to wasze wodolejstwo i znajduje tam wszystko poza odpowiedzia na
pytanie... a choc widzicie ze ktos ma problem i nie wie gdzie szukac pomocy
skoro zwraca sie na liste, to wy zostawiacie jakis smietnik na liscie....
mozna sie zrzygac .

> Prosze o informacje po ilu dniach od prawdopodobnego zaplodnienia mozna
> stwierdzic u kobiety ciaze.
Zdaje sie ze dopiero po 2 tygodniach, jak dwa paski sie zarozowia... ale
pewnie do tego czasu bedziesz wiedzial napewno jak sie pojawi okres....

> Jesli juz stwierdzi sie ciaze to po ilu dniach od zaplodnienia moza juz ja
> usunac.
Tego niestety nie wiem, podobno teraz usuwa sie bezproblemowy i ryzyka dla
zdrowia kobiety... ale coz .... nei jestem lekarzem, liste czytam z
ciekawosci..

pozdrawiam
Mac

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2001-01-04 13:24:54

Temat: Re: ciaza - aborcja
Od: "Altheea" <A...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Sluchajcie, a czy pomysleliscie przede wszystkim o zadaniu pytania dlaczego?
Szkalujecie i osadzacie goscia, ktory (fakt) zadal bardzo kontrowersyjne
pytanie, ale powody moga byc rozne. Moze to pisze ojciec zgwalconej
13-letniej dziewczynki? A moze okazuje sie, ze facet ma hiv i nie chce
zmarnowac dziecku zycia? Albo w domu jest juz 7-cioro inny dzieciakow i nie
za bardzo jest je za co utrzymac? (tutaj powiecie, ze mogl pomyslec co robi,
ale roznie bywa) A moze to kobieta jest smiertelnie chora i jest
podejrzenie, ze jest w ciazy? Takich mozliwosci jest tysiace, ale najpierw
trzeba zadac pytanie i dowiedziec sie jaka jest przyczyna, a dopiero potem
kogos potepic.
Bynajmniej nie popieram usuwania ciazy (nigdy bym sie na to nie zdobyla),
ale uwazam, ze kazdy ma prawo do decyzji - zawsze lepiej ciaze usunac
anizeli pomnazac liczbe dzieciakow w domach dziecka. One cierpia bardziej i
dluzej. Pomyslcie o tym.
Pozdrawiam
Altheea

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2001-01-04 13:47:45

Temat: Re: ciaza - aborcja
Od: "Muchelek" <m...@w...ps.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie zgadzam się . Zycie jest wartością najwyższą.
Nie masz prawa przesądzać o czyimś istnieniu, o tym czy będzie szczęśliwy,
czy nie.
A dom dziecka? Nie można generalizować, nie nam twierdzić czy będzie tam
szczęśliwe czy nie.
Czesto dziecko zaadoptowane, zabrane z domu dziecka ma najwspanialszych
nowych rodziców i cudowne życie. Lepsze niż w patologicznej, czy
pseudo-normalnej rodzinie.
Znam ludzi po domu dziecka, pozakładali rodziny, są szczęśliwi. Znam też
chorych, którzy są szczęsliwi, często żyjąc w swoim świecie... To jest ich
prawo. I oni powinni wybierać, a nie my za nich.
M.

Altheea napisał(a) w wiadomości: <931tqs$le1$1@news.tpi.pl>...
>Sluchajcie, a czy pomysleliscie przede wszystkim o zadaniu pytania
dlaczego?
>Szkalujecie i osadzacie goscia, ktory (fakt) zadal bardzo kontrowersyjne
>pytanie, ale powody moga byc rozne. Moze to pisze ojciec zgwalconej
>13-letniej dziewczynki? A moze okazuje sie, ze facet ma hiv i nie chce
>zmarnowac dziecku zycia? Albo w domu jest juz 7-cioro inny dzieciakow i nie
>za bardzo jest je za co utrzymac? (tutaj powiecie, ze mogl pomyslec co
robi,
>ale roznie bywa) A moze to kobieta jest smiertelnie chora i jest
>podejrzenie, ze jest w ciazy? Takich mozliwosci jest tysiace, ale najpierw
>trzeba zadac pytanie i dowiedziec sie jaka jest przyczyna, a dopiero potem
>kogos potepic.
>Bynajmniej nie popieram usuwania ciazy (nigdy bym sie na to nie zdobyla),
>ale uwazam, ze kazdy ma prawo do decyzji - zawsze lepiej ciaze usunac
>anizeli pomnazac liczbe dzieciakow w domach dziecka. One cierpia bardziej i
>dluzej. Pomyslcie o tym.
>Pozdrawiam
>Altheea
>
>
>
>