"Arturo" <a...@w...pl> wrote in message news:b4eu8c$iae$1@foka.acn.pl...
> Witam szanownych grupowiczów
>
> piszę taka małą pracę na temat cięcia krzewów i mam pytanko: jeśli tniemy
> krzewy kwitnące wczesna wiosna to tniemy je po kwitnieniu, więc jaki to jest
> rodzaj cięcia?
> stymulujący kwitnienie w przyszłym roku? czy inny?

Czasem sadystyczny, czasem sportowy, na ogol w celu wykazania swiatu naszej
wyzszosci nad krzewem :-)

A bardziej na serio, czesto chodzi o to, ze roslina wklada duzo energii w produkcje
nasion (no bo wiadomo, to jakby jej dzieci), wiec uciecie jej tego, co przekwitlo,
pozwala skierowac energie w innym kierunku. Na przyklad na lepsze rozrosniecie
sie lub na ponowne kwitnienie.

Druga przyczyna ciecia, to ze roslina ma duze zdolnosci regeneracyjne i jesli
sie co utnie, to na tym miejscu moze wyrosnac wiecej - krzew sie zagesci.
Albo nie wyrosnie - krzew sie przerzedzi. A nam sie wlasnie podoba, jak
sie zagesci/przerzedzi. Gwoli sprawiedliwosci musze dodac, ze czasem krzew
moze chorowac jak jest za gesty (brak dostatecznego dostepu powietrza).

Trzecia przyczyna ciecia, to ze nie podoba nam sie ksztalt krzewu wymyslony
przez Matke Nature/Boga (niepotrzebne skreslic) i chcemy mu nadac na przyklad
nasz ulubiony ksztalt geometryczny.

A oczywiscie tniemy po kwitnieniu, bo jak utniemy przed kwitnieniem, to
kwitnienia nie bedzie.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure