eTaTa:

> PIEPRZ SIĘ PANIE ALFREDZIE
> ZE SWOIMI MAŁOSTKOWO-GÓWNIANYMI SPRAWAMI !!!

*Nie wątpię, że ulżyło, wykrzyczana złość - rozumiem, ale...
(miałam sie nie wpieprzać)

Jestem trochę znudzona i zawiedziona, miałam was za innych ludzi, ta kłótnia na
forum grupy, wzajemne ataki rzeczywiście są poniżające - żenada, daj już
wszystkiemu spokój!
Sorka, że tak ostro, ale widzę, że ty nie odpuszczasz a A. też się mści
wspaniale. I to jest właśnie ta spirala, o której słyszeliśmy. Zastanów się.
Mikrokosmos > makrokosmos. Wszystko co dzieje się wśród nas - maluczkich -
odbija się na historii tego świata. Tworzymy przyszłość. Każde nasze
postępowanie czymś skutkuje.
Czym się różni kłótnia na poziomie międzypaństwowym od tej na poziomie grupy
dyskusyjnej? Ilością ofiar? Może nie ilością ale jakością. Nie wiem co gorsze.
Jakość zabija tożsamość, jakość zabija resztki dobra, które w nas drzemią. My -
obserwatorzy waszej wymiany zdań już jesteśmy skażeni tym co zostało
powiedziane. Niektórym da to większą wytrwałość, cierpliwość, niektórych
natomiast rozhamuje. Ofiary wojny - ich szczątki - pamięć. Ofiary
niezrozumiałej agresji - nowe pokolenie - mniej wrażliwe - itd, itd.

Skoro wyzywacie się nawzajem przewodnictwem na grupie, to pomyślcie z innej
strony.
O tym już wspominałam.

Bierzecie_Odpowiedzialność_Za_To_Co_Oswoiliście.
A właściwie kogo.

Nadal w głębokim szacunku dla jednego i drugiego pozostaję

pozdry
defric :o)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl