Data: 2002-01-30 12:56:37
Temat: Re: cieple posilki
Od: "Krystyna *Opty*" <k...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Daruma" <d...@u...reply-to.invalid> napisał w wiadomości
news:slrn.pl.a5cnsn.f17.daruma@l2p47a.ihar.edu.pl...
> W artykule <a2ru2s$qar$2@news.onet.pl> Krystyna *Opty* napisał(a):
>
> Tylko dlaczego akurat u człowieka rozwinął się ten mózg, a u takiej
> hieny czy sępa nie?
Ponieważ organizmy hieny czy sępa, mimo mięsożerstwa mają za sobą taką a nie
inną ścieżkę ewolucji, która ukształtowała tak ich ciało, że nie są w stanie
dobrać się do "samego sedna", czyli źródła najlepszej jakości energii
wytworzonej przez samą naturę i skupionej właśnie w szpiku kości udowych
dużych zwierząt roślinożernych. A więc JUŻ ukształtowane ich ciało stawia im
już pewne bariery, nie jest to jednak tak zupełnie nie do pokonania. Natura
jest grą, jak ping-pong, jest bodziec - jest reakcja. Hieny mają coraz
silniejszą szczękę, a orły (chyba orły) wpadły na pomysł zrzucania dużej
kości udowej na skalną płaszczyznę z dużej wysokości i tak dobierają się do
szpiku. I zwróć uwagę - gołębiowi, czy jaskółce nigdy tej umiejętności i
siły natura nie da, muszą ewoluować na miarę swoich możliwości, pójdą po
prostu inną drogą ewolucji, poszukają tłuszczyku gdzie indziej.
Jest też pewien gatunek papug, który regularnie kontroluje naziemne gniazda
ptaków dobierając się do jaj, czy piskląt, na różne zresztą sposoby. One
moim zdaniem mają spore szanse na przyspieszenie w rozwoju swego ptasiego
(papuziego) mózgu, w porównaniu z innymi papugami, a także w porównaniu z
innymi ptakami.
Pewnemu gatunkowi małp człekokształtnych (jednemu z baaardzo wielu) udało
się tę lekcję przerobić najwcześniej ze wszystkich innych gatunków zwierząt,
przy czym mając jednocześnie do pełnej dyspozycji kończyny uwolnione od
innych czynności, takich jak np. chodzenie, bieganie, wbijanie szponów w
czasie zdobywania "uciekającego pokarmu" itd. Słowem kończyny zwane rękami,
mogły ewoluować w kierunku: zaniku pazurów, precycji w manipulacjach,
rozwoju dotyku w palcach, pomógł także przeciwstawny kciuk, no i ten dobrze
wysokoenergetycznie odżywiany mózg itd.
Zanim człowiek zaczął się zywić padlną (co jest
> tylko jedną z teorii) musiał _już_ mieć dobrze rozwinięty mózg. Jak to
> osiągnął żywiąc się pokarmem głównie roślinnym?
>
Na tym polega ewolucja: od gorszego, bardzej prymitywnego - do lepszego,
bardziej precyzyjnego.
W zasadzie każde zwierzę instynktownie sięga po najlepsze kąski, na ile mu
pozwala jego własne ciało, środowisko i jego mózg. Jeśli te elementy nie są
patologiczne, każdy organizm próbuje stale przekraczać bariery swoich
organiczonych możliwości, tak się toczy ewolucja. Bez bodźca niejako się
zatrzymuje (w pewnym sensie) - np. rekiny. Ich warunki środowiskowe nie
wymuszają na ich organizmach modyfikacji ich genów. Po co zmieniać coś co
jest dobre?
> > Kamienia i kija potrafią dzisiaj używać nawet pomysłowe ptaki, nie tylko
> > małpy. Chodzi o narzędzia z celowo i umiejętnie wykonanym ostrzem, do
rozcinania, a
> > nie miażdżenia.
>
> No dobrze zaostrzony kij to wykopywania bulw może być?
A z jakiej ery są te kije ; )
> Żarna przeznaczone do miażdżenia ziaren tez są narzędziem wykonanym
> celowo.
>
A ile lat liczą sobie te znalezione żarna?
> > Otóż to. I wziął się teraz za genetyczne "ulepszanie" człowieka,
> > ograniczając jednocześnie jego wolność wyboru poprzez niedoinformowania,
> > przekłamania itd.
>
> Co przez to rozumiesz?
>
Powinieneś już wiedzieć (informatycy to wiedzą), że kluczem do sukcesu jest
dostęp do pełnej (w sensie nie wybiórczej, nie zmanipulowanej) informacji.
Im lepszy dostęp - tym większe możliwości podejmowania właściwych dla tego
konkretnego człowieka - decyzji. Ten dostęp - to też wynika z przynajmniej
dwóch możliwości: 1. wewnętrzny - kondycja naturalnego aparatu zajmującego
się odbiorem i analizą wszelkich informacji (mózg); 2. zewnętrzny -
informacje dochodzące do tegoż mózgu są celowo zniekształcone, pozorne,
wybiórcze.
Człowiek o dobrej kondycji psycho-fizycznej i intelektualnej, z tej samej
informacji wyciągnie trochę inne wnioski, niż człowiek o zaburzonej
kondycji, czy np. jeszcze nie rozwiniętej do końca (np. dziecko). Dlatego
dziecko potrzebuje rodziców, by na czas jego rozwoju, mogło korzystać z tej
ich dojrzałej umiejętnościi paru innych, aż do czasu osiągnięcia w tym
samodzielności.
> Daruma
>
> --
> Tomasz "Daruma" Góral http://www.ihar.edu.pl/~tgoral http://www.vege.pl
> mailto:d...@p...fm PGPkeyID 0x4068441B GG:2392306 ICQ:4389322
> "If you can, help others. If you can't, at least don't hurt others."
> -- the Dalai Lama
|