Re: ciezka sprawa...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3

1. Data: 2003-10-28 22:08:44

Temat: Re: ciezka sprawa...
Od: "djkgds" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

ja mam podobne objawy,ale wynikają one z tego że mam poczucie iż wiem
dokladnie z jakiej gliny jest skonstruowany świat czlowieka,dodatkowo
piszę wiersze co bardzo rozjasnia mi pewne kwestie metafizyczne,
dlatego gdy wychodzę na ulicę i patrzę na szare bloki.wrednych ludzi
itd itp to jedyna myślą jest smierć i wtedy się jakoś uspokajam
zdaje sobie sprawe ze cos jest nie tak.ale na szczescie jestem
czlowiekiem wierzacym i radze sobie z tym za pomoca Boga,gdybym nie
był wierzacy dawno chyba bym zwariowal albo popelnil samobójstwo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-10-30 17:01:27

Temat: Re: ciezka sprawa...
Od: "katarzis" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

[ciach]
> dlatego gdy wychodzę na ulicę i patrzę na szare bloki.wrednych ludzi

A kto to są dla Ciebie wredni ludzie??

pozdrawiam
Kasia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-10-31 19:38:16

Temat: Re: ciezka sprawa...
Od: "Totumfacki" <m...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "katarzis" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bnrg3f$8n5$1@nemesis.news.tpi.pl...
> [ciach]
> > dlatego gdy wychodzę na ulicę i patrzę na szare bloki.wrednych ludzi
>
> A kto to są dla Ciebie wredni ludzie??
>
> pozdrawiam
> Kasia
>
czesc
ja tu pierwszy raz, wiec moze sie przedstwie
Marek jestem ;)
A wracajac do listu - wredni ludzie to Ci wszyscy co nie akceptuja
to chyba mial na mysli djkgds ???
Dla mnie rowniez wredni, ale to siedzi pod skora [czyt: jest podswiadome]
Jak dobrze, ze piszesz wiersze - nie wolno dusic w sobie uczuc bo mozna
wpasc w wieksza nerwice
pa