Data: 2007-06-17 21:07:28
Temat: Re: co ja zjadlem?
Od: La Luna <b...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego wieczoru 17 Jun 2007 22:09:06 +0200 wiedźmin zdziwił się nieco, gdy
strzyga która wyskoczyła na niego z pl.sci.medycyna zamiast rzucić mu się
do gardła, dygnęła, przedstawiła się jako chemikk, a następnie wyśpiewała
przytupując wdzięcznie:
> Czy ktos sie orientuje
> co to moglo byc
Najprawdopodobniej jaja muchy.
> i czy groza mi teraz jakies pasozyty?
Nie :)
> Co teraz robic? Upic sie i
> zapomniec? Pytam serio.
Upijac sie nie musisz - ale zapomniec powinienes :)
Nic Ci sie nie stanie.
Jakbys wiedzial co czlowiek je z kielbasa, parowka lub pasztetowa - to
dopiero mozna dostac mdlosci :)
Larwy muchy przy tym to nic :)
--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.
|