Data: 2003-09-26 17:50:28
Temat: Re: co jedza optymalni na surowo??????
Od: Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah>
Pokaż wszystkie nagłówki
brow(J)arek w wiadomości news:bl1sdd$ri2$1@news.onet.pl pisze:
>> Nie chodzi o "naturalne", wszystko co stworzyła natura jest
>> naturalne :) chodzi o produkty "surowe=jadalne=strawne dla
>> człowieka"
>
> No tak,
>
> (...) miód
He he, teraz sie zacznie ;)))
Zawczasu powiem, z czym mi sie kojarza reakcje niektorych optymalnych na
produkty typu cukier, miod i weglowodany ogolem. W skadinad swietnym filmie
Kondratiuka "Hydrozagadka" jest taka scena: As (glowny bohater, heros
umiejacy latac i wybawiajacy wszystkich potrzebujacych z najwiekszych nawet
opresji) oraz kierowca taksowki (ciekawe czemu, przeciez As umie latac...)
zamawiaja w restauracji dwie oranzady. Po chwili kelnerka przynosi szklanki
z plynem. As rozmysla nad matactwami doktora Plamy (czarna postac filmu, ma
zamiar potajemnie eksportowac polska wode do panstewka pewnego maharadzy w
sposob dosc niekonwencjonalny), tymczasem kierowca zabiera sie za
konsumpcje. Po pierwszym lyku ze zdziwieniem i na glos konstatuje: "Ta
oranzada jest bez ba... bez babelkow?!". Podejrzliwy As wacha ostroznie plyn
w swojej szklance, po czym krzyczac "To alkohol!!! Najwieksza trucizna!"
przewraca z buta stolik wraz z zawartoscia, ratujac tym samym siebie i
towarzysza od niechybnej smierci.
|