Data: 2003-09-28 16:11:44
Temat: Re: co jedza optymalni na surowo??????
Od: "Sowa" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik " goondoljerzy" <g...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:bl18eb$85p$1@inews.gazeta.pl...
> Epidemie salmonelli zostaly juz raczej za nami. I dotyczyly glownie jajek
z
> ferm. A ja staram sie kupowac wiejskie jajka na rynku.
Nic nie wiem o epidemii, wiem natomiast, że co roku natykam się na
komunikaty o zachorowaniach na nią.
Oczywiście podaje się tylko te grupowe zachorowania mające swe źródło w
cukierniach, restauracjach itp.
Pojedyncze domowe mediów nie interesują.
> > Surowego jaja nie ruszę, miłe mi moje zdrowie, widziałam jak się choruje
na
> > salmonellę - najgorszemu wrogowi nie życzę.
> Podobno wystarczylo przetrzec jajo spirytusem lub wlozyc do wrzatku.
> Salmonelli nie bylo wewnatrz jaja tylko na skorupce.
Niestety nie jest tak cudnie, córeczka mojej koleżanki jadała często jajko
na miękko - takie ledwie ścięte - i właśnie tak się zaraziła.
Nigdy nie wiesz czy jajko nie ma jakichś drobnych uszkodzeń skorupki, lub
czy nie przeniesiesz paskudztwa na dłoni.
A jedzenie surowych jaj to jednak duże ryzyko.
Sowa
|