| « poprzedni wątek | następny wątek » |
291. Data: 2007-09-11 17:59:45
Temat: Re: co mam zrobić?Iwon(K)a pisze:
> za bardzo personifikujesz sie z Teli.
Z nikim się nie personifikuję. Nie mam jej doświadczeń.
> Bronisz jej w imie swojej zasady, a tak
> naprawde Teli az tak bardzo sie nie przejmuje naszymi uwagami.
Możesz to uznać za obronę. Ja to uznaję za wyrażanie niezadowolenia z
rozwoju (do pewnego momentu dość merytorycznej) dyskusji.
> Ty sie tu goraczkujesz, wlasna
> piersc wystawiasz, a ona sie zabawia.
Nie gorączkuję się. Serio.
L.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
292. Data: 2007-09-11 18:11:06
Temat: Re: co mam zrobić?On 11 Wrz, 19:51, Lolalna Loja <s...@n...o2.pl> wrote:
> truskawapisze:
>
> >> No ale Ty też tu piszesz - nabuzowana jesteś? ;P
> >> GORZEJ! SIWA TU PISZE!!!
>
> > Siwa po prostu nie przepusci okazji, na uswiadamianie, ze dziecko
> > wychowywane w niepelnym zwiazku czyt. samotnego rodzica, moze byc
> > szczesliwe.
>
> Nie ma zwiazku z nabuzowaniem hormonami.
> Poza tym ja sie z siwą zgadzam.
>
> L.
Znowu musze popracowac nad soba:-)
Truskawa
bijaca sie w piers,ale nie z powodu, ze nie na temat, a z powodu, ze
jej sie troche glupio zrobilo z tym naskoczeniem na Siwa.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
293. Data: 2007-09-11 18:12:47
Temat: Re: co mam zrobić?> Ale ja byłam w pełni świadoma tego co on może z tymi zdjęciami zrobić. Tak
> samo jak byłam świadoma tego co robię idąc na plażę nudystów.
> Teli.
Z ta sama swiadomoscia, z ktora tu sie wygadujesz?
Truskawa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
294. Data: 2007-09-11 18:14:40
Temat: Re: co mam zrobić?>
> Możesz to uznać za obronę. Ja to uznaję za wyrażanie niezadowolenia z
> rozwoju (do pewnego momentu dość merytorycznej) dyskusji.
>
> L.
Nadal nie rozumiem, czemu Teli moze sie wygadywac, a my nie...
Truskawa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
295. Data: 2007-09-11 18:33:25
Temat: Re: co mam zrobić?Lolalna Loja pisze:
> Możesz to uznać za obronę. Ja to uznaję za wyrażanie niezadowolenia z
> rozwoju (do pewnego momentu dość merytorycznej) dyskusji.
Słuchaj, ale o co Ci właściwie chodzi? Dyskusje, jak to dyskusje - a w
necie szczególnie dzięki dużej ilości dysputantów różnego gatunku i o
różnych doświadczeniach - mają w zwyczaju bardzo się rozrastać w bardzo
różnych kierunkach. Ja nie widzę w tym nic złego, a wręcz przeciwnie,
ten rozrost bywa często bardzo pouczający. A tak na marginesie - gdybyś
tak nie zagrzmiała na hasło o rzekomej kochance męża Teli, to na pewno
ta odnoga tak by się nie rozrosła - mam wrażenie, że każdym swoim
kolejnym postem wręcz dolewasz oliwy do ognia. Może lepiej pooglądaj
sobie jakieś seriale? ;-)
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
296. Data: 2007-09-11 18:35:05
Temat: Re: co mam zrobić?truskawa pisze:
> Nadal nie rozumiem, czemu Teli moze sie wygadywac, a my nie...
Wygadaj się na swój temat - chętnie posłuchamy ;P
L.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
297. Data: 2007-09-11 18:39:15
Temat: Re: co mam zrobić?On 11 Wrz, 20:35, Lolalna Loja <s...@n...o2.pl> wrote:
> truskawapisze:
>
> > Nadal nie rozumiem, czemu Teli moze sie wygadywac, a my nie...
>
> Wygadaj się na swój temat - chętnie posłuchamy ;P
>
> L.
Tyle, ze ja nie mam potrzeby wygadywania sie:-), ale jak ktos tak jak
Teli wyraznie zadaje pytanie to czasem mnie diabel podkusi
odpowiedziec.
A zreszta Medea nizej bardziej tresciwie to ujela.
Truskawa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
298. Data: 2007-09-11 18:44:23
Temat: Re: co mam zrobić?medea pisze:
>> Możesz to uznać za obronę. Ja to uznaję za wyrażanie niezadowolenia z
>> rozwoju (do pewnego momentu dość merytorycznej) dyskusji.
>
> Słuchaj, ale o co Ci właściwie chodzi?
Ja bym raczej zapytała o co Wam chodzi.
> Dyskusje, jak to dyskusje - a w
> necie szczególnie dzięki dużej ilości dysputantów różnego gatunku i o
> różnych doświadczeniach - mają w zwyczaju bardzo się rozrastać w bardzo
> różnych kierunkach.
Niom. Tylko ciekawe, że dla co poniektórych zawsze w jednym konkretnym...
> Ja nie widzę w tym nic złego, a wręcz przeciwnie,
> ten rozrost bywa często bardzo pouczający.
Uhm. "nie dziel się kłopotami, zwyczajami, radościami bo dostaniesz po
łbie". Faktycznie pouczające.
> A tak na marginesie - gdybyś
> tak nie zagrzmiała na hasło o rzekomej kochance męża Teli, to na pewno
> ta odnoga tak by się nie rozrosła
Rozrosłaby się i tak. Takie tematy są tu lubiane.
> mam wrażenie, że każdym swoim
> kolejnym postem wręcz dolewasz oliwy do ognia.
Mam wrażenie, że wręcz przeciwnie. Zauważ, że ten flejm mimo swych
rozmiarów dość łagodnie się kręci - może to Moja Zasługa? (dobra, sama
nie wierzę w to, co piszę ;))
> Może lepiej pooglądaj
> sobie jakieś seriale? ;-)
Nie lubię :)
Chociaż - czy to może dziś miał być ten nowy Agnieszki Holland z Gajosem?
L.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
299. Data: 2007-09-11 18:45:24
Temat: Re: co mam zrobić?> Ja bym raczej zapytała o co Wam chodzi.
Nie wiem o co chodzi innyn, ale mnie sie (chorej, lezacej w lozku)
milo sie dyskutuje.
>
> > Dyskusje, jak to dyskusje - a w
> > necie szczególnie dzięki dużej ilości dysputantów różnego gatunku i o
> > różnych doświadczeniach - mają w zwyczaju bardzo się rozrastać w bardzo
> > różnych kierunkach.
>
> Niom. Tylko ciekawe, że dla co poniektórych zawsze w jednym konkretnym...
A jakimz to?? Ja widzie kilka kierunkow.
> Uhm. "nie dziel się kłopotami, zwyczajami, radościami bo dostaniesz po
> łbie". Faktycznie pouczające.
Czasem wlasnie nic tak dobrze nie robi jak wiadro zimnej wody na
glowe. Terapia wstrzasowa bywa bardzo skuteczna.
Truskawa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
300. Data: 2007-09-11 19:04:34
Temat: Re: co mam zrobić?Użytkownik "Lolalna Loja" <s...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
news:fc6ncc$jg7$1@atlantis.news.tpi.pl...
> medea pisze:
>
>> A tak na marginesie - gdybyś tak nie zagrzmiała na hasło o rzekomej kochance
>> męża Teli, to na pewno ta odnoga tak by się nie rozrosła
>
> Rozrosłaby się i tak. Takie tematy są tu lubiane.
No bo ileż można o dupciach niemowlaczków ;-)
>> Może lepiej pooglądaj sobie jakieś seriale? ;-)
>
> Nie lubię :)
> Chociaż - czy to może dziś miał być ten nowy Agnieszki Holland z Gajosem?
Mam złe wieści. Musisz się z nami męczyć do czwartku ;-)
Qra, Ekipa we czwartek po 21.00
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |