Data: 2003-05-11 19:23:01
Temat: Re: co mi jest?
Od: "Mika" <m...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jolanta Pers" <j...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:b9m1p7$281$1@inews.gazeta.pl...
> Wybacz, ale mam do dyspozycji parę MB publikacji naukowych przeciwko Twoim
> czysto prywatnym opiniom.
!!! Wow... : )
A że są czysto przywatne się zgodzę.
Tak więc proszę wszytkich czytajacych
o pominięcie poniższych tekstów mojego autorstwa.
>Jak myślisz, choćby z punktu widzenia zdrowego
> rozsądku co jest bardziej wiarygodne?
No na pewno nie jestem wiarygodna tak jak jakis instytut badań! : ))
> > ROTFL!
> > Myślisz że ktoś zrobi Ci dokładny ranking lekarskich pomyłek??
> Robi się różne ciekawe badania.
To wiem
> Rany, modelowy laik wpadający na pl.sci.medycyna - z mitem nr 2 pt.
"trzeba
> robić badania poziomu hormonów". Specjalnie to robisz?
Nie! A juz nie trzeba!??
To ja jestem mocno do tyłu?
Czyli moge iść juz do lekarza i od ręki brać hormony?
Nie miałam czasu o tym czytac, nie wiedziałam że sprawa poszła aż
tak do przodu..
Ogólnie mówiąc to niczego nie zmienia?
Jak mam rzygać jak kot to będe a jak nie to nie?
Jak w takim razie dobiera sie teraz odpowiednie hormony?
> (Dla wyjaśnienia: nie istnieją takie badania poziomu hormonów, które
> pozwalałyby dobrać pigułkę. O tym pisano także tutaj, a vlad i dradam
> przystępnie wyjaśnili dlaczego. Radzę poszukać w archiwum.)
Z miłą chęcia poszukam.
Moge dostać jakies namiary np przyblizony tyt. wątku?
> Powtórzę: oznaczenie poziomu hormonów jest całkowicie zbędne.
To czym się nalezy kierować?
I kto jakimi badaniami dowiódł ze to nie ma znaczenia?
> I oczywiście podstępnie nic nie powiedziałaś, a potem miałaś satysfakcję,
że
> Cię nie spytali? Fajne podejście.
Mylisz się.
Po prostu nie widziałam wtedy tego o tabletkach.
Nie sądzisz że to lekarz powinen zapytać?
> > Odpowiedz mi na pytanie czemu nie moge ich brać jeśli np. palę papierosy
> > i mam kłopoty z krążeniem?
> Bo zwiększają ryzyko zakrzepicy. (O tym, że ten wzrost ryzyka jest
mniejszy
> niż powodowany przez ciążę, oczywiście wiesz.)
Nie.
> Statystyki wszędzie uwzględniają błąd ludzki, możliwość wady produkcyjnej,
> etc. Nie ma możliwości, żeby tego nie robiły.
Tak ale przy prezerwatywie mozliwość błędu w uzyciu jest
większa niż przy tabletkach.
> > Nie wiem, jest wiele dość sprzecznych informacji.
> To podaj jakieś ciekawe publikacje ze sprzecznymi informacjami.
Dziewczyno daj mi spokój z publikacjami, nie zaczytuje sie w statystykach
tak jak Ty!
> _Publikacje_. Nie "ciotka mówiła, że Staszka szwagierki siostry synowa
miała
> kłopoty, pewnie brała pigułki."
Nie ciotka tylko lekarz, rozumiesz?
Lekarz, położnik, ginekolog.
I nie jeden.
Jesli czytam publikacje na ten temat to okazjonalnie.
I nie mam kilku MB na dysku zeby wytaczć Ci wojnę.
> > Tak więc jestem tylko obserwatorką i stwierdzam że teoretyka mija sie
> > niekiedy z
> > praktyką.
> Wiesz, co to jest statystyka?
Wiem, podaj mi wreszcie jakąś.
Bo jak mówie ja opieram się jedynie na zdaniu lekarzy.
A wiadomo oni statystyk ogólnokrajowych nie prowadzą.
Mam jednak smiałośc podejrzewać ze czytują, i że nie mieliby
nic przeciw gdyby praktyka była tak dobra jak statystyki.
> > Zapewne badania były prowadzone w stanach, z udziałem ok 1000 kobiet.
> Bzzzt, wrong. W Stanach to może i owszem. Reszta się nie zgadza.
Jak to może? To gdzie i ile było tych kobiet.
Odpowiedz bo ja nie mam tak szczegółowych informacji.
> > Wiem że postępy w tym tamecie idą dosyć prężnie.
> Naukowcy nad tym pracują, a ludzie będą żyli dostatniej. Wiesz coś
> konkretnego czy nie?
Jesteś naukowcem? : )
> A to ci rewelacja. Skąd takie dane?
> (Jednak nie wiesz nic konkretnego.)
A co konkretniejszego wiesz?
Czemu jeszcze zapobiegają??
Co pominęłam?
> > Podawane wyniki pochodza często z firm produkujących tabletki
hormonalne.
> Rany, nie wiedziałam, że National Institutes of Health, Harvard Medical
> School, Harvard School of Public Health, Brigham and Women's Hospital,
Dana
> Farber Cancer Institute, Boston Children's Hospital i Beth Israel Hospital
to
> firmy farmaceutyczne. Ale się człowiek ciekawych rzeczy dowie w sieci.
Uzyłam słowa "często"
Poza tym czy firmy produkujace te tabletki przypadkiem nie prowadza takich
badań?? : )
> > Jesteś bardzo pewna siebie, i trafności swojej wiedzy.
> Bo coś na ten temat przeczytałam.
Tak to widać.
Nie jestem w stanie rzucać w ciebie statystykami bo ich nie mam.
W takim razie doradź mi jakie pigułki może stosować ktoś narażony na
cukrzycę, i czy wogóle może.
Czy cos sie zmieniło, bo nie znalałam na ten temat żadnych publikacji.
I ustalmy ogólnie : jestes za tym że pigułki są jak najbardziej bezpieczne
dla zdrowia?
> Na ten temat bardzo trudno jest przeprowadzić sensowne badania, bo w
wieku,
> kiedy kobiety stosują HTZ trudno znaleźć całkowicie zdrowe pacjentki dla
> porównania i wiele dotąd prezentowanych badan było krytykowanych.
A co z nich wynikło?
Bo tu tez mam wyłacznie dowody zebrane w praktyce.
I nie sa one pozytywne.
Stąd moje uprzedzenie do ślepego zapatrzenia w obiecujace publikacje.
Nie mówię nie, ale nie jestem tak pewna zeby ze spokojem powiedzieć tak.
Mika
|