Data: 2004-08-30 22:04:29
Temat: Re: co odpowiedziec szefowi...
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Natek:
> No, całkiem zgrabne. I chyba nawet może pomóc
> nękanemu, tylko nie powinien popaść w przesadę,
> bo się dręczyciel zorientuje :)
Alez nic nie szkodzi jesli nabierze podejrzen. :)
Dla wiekszej draki mozna oddzwaniac po nie-w-czasie
a nastepnie zawalac przez ~zapomnienie ew. poczynione
ustalenia o ile nie zostana powtornie wyartykulowane
w ramach normalnych relacji sluzbowych. ;)
Technika zwykle _bardzo_ skuteczna... w dodatku
z walorami ~wychowawczymi. :))
--
Czarek
|