Data: 2003-11-23 11:17:34
Temat: Re: co po treningu?
Od: "Sowa" <m...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kredka" <k...@w...WYTNIJTO.pl> napisał w wiadomości
news:bpos9j$lb6$1@korweta.task.gda.pl...
> rower, jogging i cwiczenia 'dywanowe' typu brzuszki, pompki itd.
> poplywalabym jeszcze, ale obawiam sie, ze woda w jeziorach troche juz
> ostygla...
> gdy chodzilam na silownie, nie bylam nawet w polowie tak zmeczona :)
Może zmień ćwiczenia, jak porządnie dostaniesz po dupie od upartego jak muł
trenera, to Ci się jeść odechce i nie będziesz miała problemów. ;-)
Jak chodziłam na tai-ich to byłam tak złachana po ok 3 godzinnym treningu,
że jadłam dopiero śniadanie, bo wcześniej wszystko bym wyrzygała. Jedynie
herbata z cukrem wchodziła bez sensacji, a potem spać.
Sowa
Osobiście jednak proponowałabym jakieś węglowodany właśnie - koledzy
nastawieni zawodowo tak właśnie robili - a chude toto było jeden z drugim
jak szczapa.
|