« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2003-11-24 14:15:24
Temat: Re: co po treningu?Użytkownik Adamo 2. napisał:
>
> Optymalnych zabija miód, marchewka, soja i błonnik;)
> Wege zabija mięso i wszystkie zawarte w nim trucizny;)
> jakaś kuchnia 5 przemian zdaje się widzi wroga w mleku i jeszcze innych
> cudach...;)))
>
Wiesz co? Zabijaja ludzi auta na drogach, przy okazji zabijajac czyjas
dusze.
Miod jakos mnie jeszcze nie zabil.
Ale ja jestem rebeliantka, niedowiarek, na dodatek z zabita dusza. Hafsa
--
mój adres:
h...@p...onet.pl
strona domowa:
www.hafsa.republika.pl
"Ludzie zbyt łatwo wygrywają bitwę o utratę zbędnych kilogramów,
tylko po to, żeby potem przegrać wojnę o utrzymanie wagi." Robert Atkins
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2003-11-24 14:18:10
Temat: Re: co po treningu?Użytkownik Kredka napisał:
> A Wy co trenujecie?
> Kredka
Nie jestem facetem, czego od kilu dni zaluje 100x dziennie, ale ja
trenuje mycie okien, zmywanie podlog, mycie garow.Ale tego do sportu
nikt chyba nie zalicza.Hafsa
--
mój adres:
h...@p...onet.pl
strona domowa:
www.hafsa.republika.pl
"Ludzie zbyt łatwo wygrywają bitwę o utratę zbędnych kilogramów,
tylko po to, żeby potem przegrać wojnę o utrzymanie wagi." Robert Atkins
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2003-11-24 14:47:06
Temat: Re: co po treningu?
Użytkownik "Adamo 2." <a...@c...com> napisał w wiadomości
news:bpt2g9$bpl$1@opal.futuro.pl...
> Nie zmienia to faktu, że są to bzdury...
Dla mnie bzdurą jest podawanie antybiotyku na katar i kaszel bez
dokładniejszego wywiadu.
A wywiad takowy zaowocował w przypadku mojego dziecka uniknięciem
antybiotyku i wykryciem nawrotu skazy białkowej.
Jak widzisz bzdura nie jedno ma imię, a punkt widzenia zależy od punktu
siedzenia.
> Nie lubię mleka, pijam sporadycznie czekoladę LINDl'a czy jakoś tak
> POLECAM!!!!
_Sporadycznie_ to i ja polecam.
> Tak wogóle, to nie pamiętam kiedy mleko piłem, jakoś mi śmierdzi ;))))
To co go tak bronisz? Mnie śmierdzio jogurt, mam więc zacząć udowadniać że
jest niezbędny w diecie?!
> a "Pij mleko, będziesz wielki" jest zapewne 1000kroć bliższe prawdy niż
> "mleko zabija" czy inne tego typu "ułożone fakty";))
Moje dziecko można zabić, podając mu mleko krowie w sugerowanych w tej akcji
ilościach
- jak widać prawda jak zwykle wzięła i poszła do lasu. :-/
> zacytuję Rukasu:
> "Coraz więcej niedokształconych samouków o ekscentrycznych pomysłach pcha
> się
> do prasy i do I-netu."
Jakoś te wykształcone uki dla odmiany, też różne maja opinie na te same
tematy i drą ze soba koty aż miło :-)
i ten cytat pasuje mi do tych art. o szkodliwości
> mleka, polecam:
> http://tinylink.com/?ZUJrR2gqQe
Ty chyba nie przeczytałeś dokładnie tego tekstu, co?
Przyznaj się, no przyznaj :-)
> a ja jem to wszystko i jestem zdrowy, nie choruję (miałem silną anginę dwa
> lata temu) ;)))))
A ja nie jem wszystkiego, od mleka krowiego boli mnie brzuch, a też jestem
zdrowa i nie pamiętam kiedy miałam anginę.
Ostatnio miałam w tamtym roku "grypę żołądkową" - trwała paręnaście godzin i
nawet mi się rzygnąć nie udało, w przeciwieństwie do mojego mlekolubnego
dziecka, co przez tydzień rzygało jak kot po trawie.
Sowa.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2003-11-24 15:55:56
Temat: Re: co po treningu?Użytkownik "Sowa" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:bpt5lb$k4q$1@inews.gazeta.pl...
> > Nie zmienia to faktu, że są to bzdury...
>
> Dla mnie bzdurą jest podawanie antybiotyku na katar i kaszel bez
> dokładniejszego wywiadu.
> A wywiad takowy zaowocował w przypadku mojego dziecka uniknięciem
> antybiotyku i wykryciem nawrotu skazy białkowej.
>
> Jak widzisz bzdura nie jedno ma imię, a punkt widzenia zależy od punktu
> siedzenia.
No bez wątpienia, podałaś kolejny przykład na bzdurę;)))
Wcale nie mniejszy od przypisywania właściwości trucizny mleku, jednakże nie
zmienia to faktu, że te psy wieszane na mleku to bzdury:)
> > Tak wogóle, to nie pamiętam kiedy mleko piłem, jakoś mi śmierdzi ;))))
>
> To co go tak bronisz? Mnie śmierdzio jogurt, mam więc zacząć udowadniać
że
> jest niezbędny w diecie?!
A ja nie widzę zależności...???
Ja mleka nie lubię, ale to nie znaczy, że zacznę pisać, że zabija.... To,
czy coś jest szkodliwe, czy nie, nie wydaje mi się mieć ścisły związek z
tym, czy się to coś lubi, czy nie... czyż nie?
A wogóle, to nie zamierzam propagować mleka, nie mam do tego najmniejszych
powodów, achkolwiek występować przeciwko jego "zwalczaniu" mogę?
Poza tym, daleko jestem od udowadniania czegokolwiek, poprostu nie lubię
bzdur wypisywanych przez różnego rodzaju fanatyków i pseudouczonych;))))
> > a "Pij mleko, będziesz wielki" jest zapewne 1000kroć bliższe prawdy niż
> > "mleko zabija" czy inne tego typu "ułożone fakty";))
>
> Moje dziecko można zabić, podając mu mleko krowie w sugerowanych w tej
akcji
> ilościach
> - jak widać prawda jak zwykle wzięła i poszła do lasu. :-/
No więc teraz rozumiem Twoje nastawienie do tego rodzaju produktów, niemniej
jednak propagowanie takich nieobiektywnych materiałów na temat szkodliwości
mleka (mięsa/ marchewki czy też ostatnio sojowe bzdury) nie wydaje mi się
uzasadnione bez względu na osobiste subiektywne odczucia czy doświadczenia.
Ale Ty takich bełkotów nie propagujesz, więc wszystko jest ok:)
> > zacytuję Rukasu:
> > "Coraz więcej niedokształconych samouków o ekscentrycznych pomysłach
pcha
> > się
> > do prasy i do I-netu."
>
> Jakoś te wykształcone uki dla odmiany, też różne maja opinie na te same
> tematy i drą ze soba koty aż miło :-)
hmm, nie zauważyłem, do mnie jakoś przemawia tylko część ukuf;)
Spośród tych fragmentów, które bardziej bełkot przypominają niż obiektywną
wiedzę czytam co trzeci wyraz;)) Być może często zbyt pochopnie, ale w ten
sposób udaje mi się powstrzymać od inwektyw na temat autorów;))))
zacytuję:
"Autor tekstu: Grzegorz Demerzel; Oryginał:
www.racjonalista.pl/kk.php/s,2821
każda szklanka mleka zbliża organy wewnętrzne do katastrofy, z której pełen
powrót do zdrowia będzie niemożliwy."
No więc CBVCV XVCXBVX CBVCXBVCX, to moja opinia na temat autora całego
tekstu, w miejsce dużych liter wstaw dowolną inwektywę;)))
> Ty chyba nie przeczytałeś dokładnie tego tekstu, co?
> Przyznaj się, no przyznaj :-)
którego tekstu? wątek śledziłem na bierząco, a twojego linka nie czytałem
nie wiem o który chodzi?
> > a ja jem to wszystko i jestem zdrowy, nie choruję (miałem silną anginę
dwa
> > lata temu) ;)))))
> A ja nie jem wszystkiego, od mleka krowiego boli mnie brzuch, a też jestem
> zdrowa i nie pamiętam kiedy miałam anginę.
No ja też nie jem wszystkiego:) nie lubię np. owoców poza grapefruitami,
arbuzami i truskawkami no i różne jagody... innych owoców nie jest mnie w
stanie nikt zmusić abym choć skosztował;)))
> Ostatnio miałam w tamtym roku "grypę żołądkową" - trwała paręnaście godzin
i
> nawet mi się rzygnąć nie udało, w przeciwieństwie do mojego mlekolubnego
> dziecka, co przez tydzień rzygało jak kot po trawie.
hmm nie mam pojęcia co to jest grypa żołądkowa i mam nadzieje się nigdy nie
dowiedzieć;))
Pozdrawiam,
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2003-11-24 22:12:48
Temat: Re: co po treningu?
Kafka wrote:
> Co do MM, to jedno jest pewne - jak nie jem ZADNYCH cukrow prostych, to moge
> ich nie jesc i nie stanowi to wiekszego problemu (i tu potwierdza sie teoria
> ze cukier najzwyczajniej w swiecie uzaleznia ;). Gorzej, jak sie skusze na
> jedna mala czekoladke - wtedy to juz samo leci. Stad wlasnie moje pytanie o
> wegle po cwiczeniach - czy sa konieczne? No Proto, napisz cos pliz ;)
MM jest ok, sam duzo z tej diety czepie .
To oczywiscie zalezy jakie to sa cwiczenia ...
W czasie intensywnego wysilku trwajacego (WB2 i wyzej -dla mnie powyzej
80 % hrmax) i zaraz po jak najbardziej nalezy uzupelnic weglowodany
proste . Umiejetne podawania ich w czasie wysilku i zaraz po nie
prowadzi to skokow insulinowych itp historii .
Podam prosty przyklad . Ruszam sie dosc duzo , czasem stosuje odzywki
maxima - ktore wlasciwie tylko zawieraja cukry o wysokim ig - glukoza i
maltodekstryna (oba ig=100) . Oczywiscie stezenie tych wegli w napoju
musi oscylowac w granicach 6-8 % .
Ani ja , ani tym bardziej mi koledzy , maratonczycy nie narzekaja na
nadwage - mimo ze czesto stosuja takie karboladowanie .
Powiem wiecej , gdyby nie one , dawno nasze miesnie zostalyby
skonsumowane - i pewnie wygladalbym jak dziecko etiopczyka ;)
Wracajac do Twojego przypadku , nie wiem jak dlugo cwiczysz i z jaka
intensywnoscia , z pewnoscia troche miodu (ja akurat uwielbiam)
lub harbatnik nie zaszkodzi , natomiast w wielu przypadkach moze
pomoc .
Odbudujesz rezerwy i nabierzesz checi i motywacji do nastepnego
treningu . Pozatym , im dluzej bedziesz sie odchudzala , tym lepiej
dla Ciebie i Twojego zdrowia - spalisz tluszcz a nie miesnie ...
Natomiast szczera odpowiedz na pytanie "czy to konieczne" - przy
srednio intensywnym wysilku - oczywiscie NIE .
Czekoladki nie polecam , za duzo tluszczu :)
Proponuje lekture:
http://www.bieganie.pl/zdrowie/odzywianie/index.html
http://www.predman.com.pl/using/o_napojach.htm
Proto
http://biegajznami.pl/dzienniki/month.php?userid=116
2
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2003-11-25 08:42:51
Temat: Re: co po treningu?> W czasie intensywnego wysilku trwajacego (WB2 i wyzej -dla mnie powyzej
> 80 % hrmax) i zaraz po jak najbardziej nalezy uzupelnic weglowodany
> proste . Umiejetne podawania ich w czasie wysilku i zaraz po nie
> prowadzi to skokow insulinowych itp historii .
co to WB2? Ja co prawda staram sie duzo ruszac, ale niestety nie znam sie na
slangu ;)
> Wracajac do Twojego przypadku , nie wiem jak dlugo cwiczysz i z jaka
> intensywnoscia , z pewnoscia troche miodu (ja akurat uwielbiam)
> lub harbatnik nie zaszkodzi , natomiast w wielu przypadkach moze
> pomoc .
> Odbudujesz rezerwy i nabierzesz checi i motywacji do nastepnego
> treningu . Pozatym , im dluzej bedziesz sie odchudzala , tym lepiej
> dla Ciebie i Twojego zdrowia - spalisz tluszcz a nie miesnie ...
W moim przypadku to okolo 1h aerobiku o roznym stopniu intensywnosci i
basen - w sumie 4 razy w tygodniu min.
Chyba faktycznie zaopatrze sie w herbatniki ;)
> Proponuje lekture:
> http://www.bieganie.pl/zdrowie/odzywianie/index.html
> http://www.predman.com.pl/using/o_napojach.htm
Ok, dzieki za linki i odpowiedz
Pozdrawiam
Kafka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2003-11-25 09:29:40
Temat: Re: co po treningu?
Kafka wrote:
>
> co to WB2? Ja co prawda staram sie duzo ruszac, ale niestety nie znam sie na
> slangu ;)
no co Ty :)? - to nie slang !! hihi - tylko teoria treningu, i nie
odnosi sie tylko do biegania
http://bieganie.pl/trening/definicje/index.html
pozdrawiam,
Proto
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2003-11-25 11:51:50
Temat: Re: co po treningu?
Użytkownik "Adamo 2." <a...@c...com> napisał w wiadomości
news:bpt9p6$3u5$1@opal.futuro.pl...
Żeśmy się trochę zagalopowaliśmy - bo ani medycyna chińska, ani kuchnia
pięciu przemian nie zakazuje picia mleka krowiego, choć nie ma na jego temat
najlepszego zdania (trochę lepsze ma o kozim i owczym) - a może po prostu
nie doszło tam do jego mitologizacji tak jak w dietetyce naszej.
Zasady raczej są takie - każdy pokarm ma swoje właściwości, dla jednych
lepiej na innych gorzej działające - bo każdy człowiek ma swój konkretny typ
i potrzeby.
Bardziej więc dążą do zrównoważenia jedzonych rzeczy poprzez odpowiednie
komponowanie składników tak, aby odpowiadały potrzebom konkretnego
organizmu.
Tak więc np. w przypadku mojego starszego dziecka mleko krowie i banany nie,
ale w przypadku mojego młodszego dziecka owszem można, ale lepiej z
dodatkiem kaszy jaglanej, lub cynamonu, kardamonu. lub innych pokarmów
mających właściwości osuszające, więc neutralizujące śluzotwórcze działanie
mleka. Zależnie od potrzeb i typu człowieka.
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2003-11-26 12:44:23
Temat: Re: co po treningu?nie, 23 lis 2003 o 21:51 GMT,
Sowa <m...@b...pl>:
> IMHO - jogurty i banany w ogóle nie są dobrym pomysłem na posiłek.
Na posiłek, może nie, ale przecież chodzi o coś, co ma w miare
wysoki indeks glikemiczny i co można łatwo ze sobą zabrać na trening...
> No może czasami jak ktoś lubi i nic innego nie może wymyślić.
Czasami, jak czasami - w sumie codziennie, jak uzupełnienie
węglowodanów po treningu siłowym...
--
Mariusz.
== e-mail: m...@t...com.pl ==== http://tank.polsat.com.pl/~nova/ ==
== 2:482/5...@f...org == gpg: 46e57e6c07c1e2d67d92 17477014d50bb2cdf245 ==
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |