Data: 2003-10-14 15:58:55
Temat: Re: co robic?
Od: Paul <h...@a...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sat, 11 Oct 2003 20:12:40 +0200, "dEXTER" <p...@w...pl>
wrote:
>Jestem na krawedzi :-(
Heh, kazdy ma swoje problemy, ale nie musi byc na krawedzi! Ja na
przyklad zauwazylem, ze gdy ktos idzie za mna na ulicy przez jakis
czas, to musze porzadnie sie skupic, by "uwolnic umysl" i przestac
"isc swiadomie".
O co chodzi? Po prostu cos mi sie wowczas wydaje, ze ide krzywo,
totez staram sie swiadomie stawiac krok za krokiem by wyszlo
porzadnie, marszowo ;-) Dopiero chwilowe skupienie pozwala na
odsuniecie "natrectwa" i mozna olac to, ktokolwiek by za mna pelzal.
Ale jakos nigdy nie wepchnelo mnie to na krawedz przepasci ;-) Po
prostu roznych ludzi rozne rzeczy czasami denerwuja.
|