co robie nie tak

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 117

71. Data: 2005-09-28 06:55:07

Temat: Re: co robie nie tak
Od: Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah> szukaj wiadomości tego autora

margonik pisze:

>>i ten BLONNIK w oleju lnianym jest w postaci plynnej? To jest rewolucyjne!
>
> Nie ma w tymnic rewolucyjnego. Nie wiem, czy w oleju lnianym jest błonnik, ale
> zdecydowanie błonnik występuje także w postaci płynnej. Dokładnie rzecz biorąc,
> błonnik dzieli się na nierozpuszczalny w wodzie i rozpuszczalny w wodzie. Oba
> te rodzaje pełnią inne funkcje w organizmie i oba są ważne. Ten pierwszy tworzy
> masę kałową (sorry za dosadność określenia ;-) ), dzięki której Twoje jelita
> łatwiej sobie radzą z trasportem. Drugi, ten rozpuszczalny w wodzie, poprawia
> m.in. metabolizm węglowodanów. Błonnik rozpuszczalny to m.in. pektyna, czyli
> to, co żeluje dżemy, to co znajduje się w porzeczkach itp.

Takie rzeczy ciezko jest pojac komus, komu blonnik kojarzy sie wylacznie
z trocinami.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

72. Data: 2005-09-28 07:02:10

Temat: Re: co robie nie tak
Od: jaszczur <m...@c...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Przeglądam pl.misc.dieta
a tam użytkownik Marcin pisze:

> Takie rzeczy ciezko jest pojac komus, komu blonnik kojarzy sie wylacznie
> z trocinami.
Dlatego ten ktoś siedzi sobie w kf.

--
'''..\
< _| (
.__|\ )
mj/ ^>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

73. Data: 2005-09-28 08:39:48

Temat: Re: co robie nie tak
Od: Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah> szukaj wiadomości tego autora

aratorn pisze:

>>i
>>jednoczesnie powatpiewasz (czy tez chcesz je wrecz wyrzucac do kosza)
>>w te, ktore stosuja inni.
>
> Nie napisałem, że chcę je wyrzucić do kosza. To Twoja sugestia.

*** cytat ***

>>> to znaczy, że wszystkie normy i wszystkie analizy pożywienia, które
>>> przez wiele lat były ustalane i wykonywane, wg Ciebie można wyrzucić do
>>> śmieci bo i tak nie da się tego sprawdzić, tak???
>
>
> Niestety tak.

*** cytat ***

> Nie powątpiewam w normy, tylko dziwię się takiej bezgranicznej wierze
> niektórych w magiczną moc tabel, a zwłaszcza tego kolegi, który
> twierdzi, że skoro zjadł 3,5 jednostki czegoś, to wie ile mu brakuje do
> stu, bo ma tabelę.

Tak jak juz tu napisano: lepsza taka zgrubna wiedza, niz zadna. Warto
oczywiscie pamietac, ze wszelkie normy typu RDA (recommended dietary
allowance) okreslaja jedynie ilosc substancji odzywczych, ktora chroni
przed powaznymi zaburzeniami zwiazanymi z ich niedoborem, a nie ilosc
potrzebna do najlepszego funkcjonowania organizmu (co starano sie
osiagnac opracowujac normy SONA - suggested optimal nutrient allowance,
gdzie zalecana dawka np. wit. C to nie 60, a - w zaleznosci od wieku i
plci - 150 lub nawet 1000 mg).

>>Stad tez moje pytanie: na podstawie czego
>>uwazasz, ze normy BTW Kwasniewskiego sa wiarygodniejsze od powszechnie
>>znanych norm spozycia witamin, mikro- i makroelementow?
>
>
> Znów niczego takiego nie powiedziałem. Nie wiem skąd takie wnioski?

Skoro w jedne normy wierzysz (bo je stosujesz), a w drugie nie? Pytanie
rodzi sie samo.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

74. Data: 2005-09-28 08:41:42

Temat: Re: co robie nie tak
Od: Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah> szukaj wiadomości tego autora

jaszczur pisze:

>>Takie rzeczy ciezko jest pojac komus, komu blonnik kojarzy sie wylacznie
>>z trocinami.
>
> Dlatego ten ktoś siedzi sobie w kf.

Uwazaj, bo zostaniesz posadzony o zakladanie sobie klapek na oczy. W
koncu rzeczony ktos tyle wartosciowych rzeczy pisze, ze grzechem jest
ich nie czytac ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

75. Data: 2005-09-28 09:06:17

Temat: Re: co robie nie tak
Od: "Ulcia" <u...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam.
Czy moglabys podac namiary na stronki z ta dieta i tabrlmi punktów?
Pozdrawiam, Ula.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

76. Data: 2005-09-28 09:06:25

Temat: Re: co robie nie tak
Od: jaszczur <m...@c...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Przeglądam pl.misc.dieta
a tam użytkownik Marcin pisze:

> Uwazaj, bo zostaniesz posadzony o zakladanie sobie klapek na oczy. W
> koncu rzeczony ktos tyle wartosciowych rzeczy pisze, ze grzechem jest
> ich nie czytac ;)
Niewątpliwie. Prowadzenie ożywionych dyskusji z pewnością byłoby
równie pasjonujące jak bezcelowe.

--
mj

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

77. Data: 2005-09-28 10:50:41

Temat: Re: co robie nie tak
Od: "Jurek" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Marcin 'Cooler' Kuliński"

> Takie rzeczy ciezko jest pojac komus, komu blonnik kojarzy sie wylacznie z
> trocinami.

i to mowi ktos kto nie widzi roznicy miedzy mlekiem i mlekpopdobnym,
rozczulajace

Jurek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

78. Data: 2005-09-28 11:03:03

Temat: Re: co robie nie tak
Od: "Jurek" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"jaszczur" <

> Dlatego ten ktoś siedzi sobie w kf.

i w ten sposob mozesz uniknac odpowiedzi na temat sposobu trawienia i
przyzwajania blonnika przez czlowieka:)

Jurek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

79. Data: 2005-09-28 11:05:52

Temat: Re: co robie nie tak
Od: "Jurek" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"margonik"

> Nie ma w tymnic rewolucyjnego. Nie wiem, czy w oleju lnianym jest błonnik,
> ale
> zdecydowanie błonnik występuje także w postaci płynnej. Dokładnie rzecz
> biorąc,
> błonnik dzieli się na nierozpuszczalny w wodzie i rozpuszczalny w wodzie.

czy mozesz przytoczyc nazwe odmiany blonnika ktory wystepuje w postaci
PLYNNEJ w warunkach naturalnych?
Bo pozwole sobie przypuszczac ze widzisz roznice miedzy: ROZPUSZCZALNY i
PLYN

Jurek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

80. Data: 2005-09-28 11:20:44

Temat: Re: co robie nie tak
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał w
wiadomości news:dhdl13$b5s$2@inews.gazeta.pl...
> jaszczur pisze:
>
>>>Takie rzeczy ciezko jest pojac komus, komu blonnik kojarzy sie wylacznie z
>>>trocinami.
>>
>> Dlatego ten ktoś siedzi sobie w kf.
>
> Uwazaj, bo zostaniesz posadzony o zakladanie sobie klapek na oczy. W koncu
> rzeczony ktos tyle wartosciowych rzeczy pisze, ze grzechem jest ich nie czytac
> ;)

Widzę, że stałeś się "specjalistą" od omawiania na grupie osób trzecich, zamiast
dyskutowania o temacie poruszanym w wątku.

Przypomnę Ci mądry tekst Twojej żony:
"Styl rzeczowy - uczestnicy dyskusji rozwiązują wspólny problem i mają
do niego twórcze podejście. Dyskutanci nie przenoszą swojej opinii o
ludziach, z którymi prowadzą rozmowy na stosunek do przedmiotu dyskusji,
są delikatni wobec ludzi i twardzi wobec problemu. Ewa Hałpa-Kulińska"

Krystyna