« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-08-27 10:25:21
Temat: co sądzić o lekarzu...Co sądzić o lekarzu chirurgu , który pracując w przychodni państwowej w
StargardzieSzczec. zamiast wypisać receptę pacjentce odsyła ją do jej
lekarza, ale nie precyzuje jakiego "jej", bo nie chodzi mu o rodzinnego. Czy
on płaci z własnej kieszeni za każdy wypisany lek - antybiotyk na stan
zapalny ciała i kości? Co na to etyka? Czy ma prawo tak potraktować
pacjenta?
Przecież stan zapalny kości to sprawa poważna, to nie katar.
Dodam, że pacjentka nie była uciązliwa(choć ja bym nie wyszła bez recepty)
Co na to lekarze?
A może właśnie czytasz to Panie Lekarzu, który nie udzieliłeś pomocy, mam
nadzieję, że tak.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-08-27 11:29:31
Temat: Re: co sądzić o lekarzu...
Użytkownik "Ishdi" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cgn261$b0q$1@news.onet.pl...
> Co sądzić o lekarzu chirurgu , który pracując w przychodni państwowej w
> StargardzieSzczec. zamiast wypisać receptę pacjentce odsyła ją do jej
> lekarza, ale nie precyzuje jakiego "jej", bo nie chodzi mu o rodzinnego.
Czy
> on płaci z własnej kieszeni za każdy wypisany lek - antybiotyk na stan
> zapalny ciała i kości? Co na to etyka? Czy ma prawo tak potraktować
> pacjenta?
> Przecież stan zapalny kości to sprawa poważna, to nie katar.
> Dodam, że pacjentka nie była uciązliwa(choć ja bym nie wyszła bez recepty)
> Co na to lekarze?
Witam !
Bardzo ogolnie napisałaś o sprawie. Może chora była leczona przez
innego specjalistę i chirurg nie chcial wtrącać się w proces leczniczy. Może
wymagała diagnostyki , która nie była w kompetencjach chirurga. Może Tobie
wydaje się to oczywiste - napisać receptę i wszystko jest OK. W
rzeczywistości recepta jest efektem wielu czynności i przemyśleń. Może
wreszcie chirurg nie czuł się kompetenty i odesłał chorą do ortopedy .A
może po prostu uznał,że stan chorej nie wymaga antybiotyku. Myślę ,że
najprostszym rozwiązaniem byłoby zapytać się tego chirurga albo poprosić o
kartkę informacyjną dla lekarza 1 kontaktu .
Pozdrawiam
robkor
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-08-27 12:44:03
Temat: Re: co sądzić o lekarzu...Dnia Fri, 27 Aug 2004 13:29:31 +0200, robkor napisał(a):
> Bardzo ogolnie napisałaś o sprawie. Może chora była leczona przez
> innego specjalistę i chirurg nie chcial wtrącać się w proces leczniczy. Może
> wymagała diagnostyki , która nie była w kompetencjach chirurga. Może Tobie
> wydaje się to oczywiste - napisać receptę i wszystko jest OK. W
> rzeczywistości recepta jest efektem wielu czynności i przemyśleń. Może
> wreszcie chirurg nie czuł się kompetenty i odesłał chorą do ortopedy .A
> może po prostu uznał,że stan chorej nie wymaga antybiotyku. Myślę ,że
> najprostszym rozwiązaniem byłoby zapytać się tego chirurga albo poprosić o
> kartkę informacyjną dla lekarza 1 kontaktu .
Jednak jest wielu lekarzy, którzy są jaknajbardziej kompetentni, jednak
odmawiają wypisania/skierowania na badania. Bardzo często słyszy się takie
rzeczy, czasami drastyczne w skutkach.
--
Tworzę strony WWW
******************************
http://mweb.webpark.pl
www.ja-at-kapitan.prv.pl
projekty_www@(wytnij)gazeta.pl
******************************
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-08-27 13:58:19
Temat: Re: co sądzić o lekarzu...> Jednak jest wielu lekarzy, którzy są jaknajbardziej kompetentni, jednak
> odmawiają wypisania/skierowania na badania. Bardzo często słyszy się takie
> rzeczy, czasami drastyczne w skutkach.
^^^^^^^^
Masz racje. Tylko, ze lekarze sa tym faktem tak samo sfrustrowani jak
odchodzacy pacjenci. Limity przyznane przez NFZ poradniom sa tak niskie, ze
wystarcza, choc tez nieczesto na wypisanie badan osobom, ktore "umieraja w
oczach". Jak myslicie o co chodzi z ta cala sprawa powstawania osobnych
niezaleznych planow reformy zdrowia tworzonych przez srodowiska lekarskie -
zupelnie inne od rzadowych... Nikt nie jest w stanie zrozumiec, ze
profilaktyka wymagajaca nakladow pienieznych jest zawsze tansza od kosztow
leczenia pozniejszych chorob.
Moim zdaniem lepiej jest zrobic 5 badan za duzo niz 1 za malo !!! Ale nie ma
takiej mozliwosci. Mnie to w pracy rozbija zupelnie.
Pozdrawiam,
Tomasz Markiwicz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-08-27 19:11:41
Temat: Re: co sądzić o lekarzu...<Może chora była leczona przez
innego specjalistę i chirurg nie chcial wtrącać się w proces leczniczy. Może
wymagała diagnostyki , która nie była w kompetencjach chirurga.
w odpowiedzi
nie chodziło o przepisanie badań, a o wypisanie recepty na antybiotyk
wcześniej ta osoba była w szpitalu i tam stan się pogorszył , bo operowali
jej żyły i wdała się infekcja, której nie wyleczyli, bo brak funduszy, nie
mogą jej dalej trzymać , więc kazali udać się do chirurga w miejscu
zamieszkania, więc jak widać nie chodziło o wchodzenie w kompetencje innego
lekarza
< Wrzeczywistości recepta jest efektem wielu czynności i przemyśleń.
Jest infekcja, więc jakie przemyślenia?Gdyby infekcje wymagały takich
przemyśleń to połowa pacjentów byłaby już klientami
grabarzy
< Myślę ,że najprostszym rozwiązaniem byłoby zapytać się tego chirurga albo
poprosić o
kartkę informacyjną dla lekarza 1 kontaktu .
No i właśnie chodziło o to, że kazał iść do swojego lekarza, ale nie
rodzinnego, choć dobrze wiedział, że jest ... hmm.. chyba, że tak
delikatnie sugerował wizytę u siebie tylko prywatnie.
Jeszcze raz zaznaczam, że nie chodziło o badania( co mogłabym zrozumieć),
tylko o receptę na antybiotyk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-08-27 20:24:19
Temat: Re: co sądzić o lekarzu...
Użytkownik "Ishdi" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cgo111$143$1@news.onet.pl...
> < Wrzeczywistości recepta jest efektem wielu czynności i przemyśleń.
>
> Jest infekcja, więc jakie przemyślenia?Gdyby infekcje wymagały takich
> przemyśleń to połowa pacjentów byłaby już klientami
> grabarzy
Łatwo Ci wychodzi ta medycyna . Grabarze byliby bardziej zajęci gdyby
lekarzom tak prosto szła :-)
> Jeszcze raz zaznaczam, że nie chodziło o badania( co mogłabym zrozumieć),
> tylko o receptę na antybiotyk
Ale się czepiłaś tej recepty .
Proponuję zgłoszenie się do lekarza POZ - on pokieruje leczeniem .
Pozdrawiam
robkor
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |