Data: 2010-03-29 09:00:56
Temat: Re: co sądzicie o gwiazdce?
Od: zażółcony <z...@m...on.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:xgfyb2gnlmaf$.dlg@trenerowa.karma...
> w ogóle jakoś na nic nie mam siły.
Wczoraj się na to samo żaliłem żonie, a ona mi ...
> może jakąś robotę byś mi znalazł? :)
Wczoraj wynalazłeś ten efekt Krugera-Dunninga.
Ja w sieci przy okazji szukania tegoż samego dużo
się naczytałem w temacie niedaekwatna zaniżona/zawyżona
samoocena a autoakceptacja. Była teza, że w procesie
nauki powstaje coś takiego, jak dystans miedzy stanem
pożądanym a stanem zastanym i towarzyszący mu dystans
między samooceną(jaki jestem) a samoakceptacją(czy jestem OK).
Padła teza, że ten dystans nie może być za duży, bo wtedy
pada motywacja do zmian. To by po części tłumaczyło, skąd
w procesie nauczania powstaje w.w. efekt - zawyżona samoocena
u osób uczących się służy zmniejszeniu dystansu i rodzi
motywację do dlaszej nauki, u 'starych' specjalistów przeważa
patrzenie na swoją wiedzę jako na zbiór 'nierozwiązanych
problemów' - i stad samoocena zaniżona a motywacja
coś siada ...
No właśnie - siada motywacja, co nie ? Miałem Ci dać
pracę, jakieś ambitne zadanie do wyszukania czegoś
w necie, a tylko marudzę ...
Patrz, przekopałem się wczoraj przez takie mundre
artykuły o motywacji wśród braci szkolnej, a termin
przez Ciebie podany nie padł ...
Jak to wynalazłeś ?
|