Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!uw.edu.pl!not-for-mail
From: b...@n...pl
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: co sie dzieje ze mna dzieje?
Date: 27 Sep 2001 07:28:44 GMT
Organization: "Fast Service"
Lines: 52
Message-ID: <9oukfc$m0l$3@h1.uw.edu.pl>
References: <9otarj$2khu$1@pingwin.acn.pl>
NNTP-Posting-Host: main.fs.com.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: h1.uw.edu.pl 1001575724 22549 193.0.78.8 (27 Sep 2001 07:28:44 GMT)
X-Complaints-To: u...@h...uw.edu.pl
NNTP-Posting-Date: 27 Sep 2001 07:28:44 GMT
User-Agent: tin/1.5.4-20000523 ("1959") (UNIX) (FreeBSD/4.4-PRERELEASE (i386))
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:105604
Ukryj nagłówki
Anka <l...@p...onet.pl> naskrobal:
> Powiedzcie mi, co sie ze mną dzieje...
> Od dłuższego czasu w ułamku sekundy potrafię stracić dobry humor. Wystarczy,
> że ktoś coś powie, czy zrobi, co nie jest po mojej myśli, a ja już nie mogę
> opanować łez, jest mi smutno i mam zmarnowany cały wieczór.
Ludzie Ci cos mowia...
> Nie musi to być
> nic wielkiego, z równowagi potrafi mnie wyprowadzić byle drobiazg - na to
> nie ma regóły. Np. jestem na imprezie, wszystko jest ok, aż tu nagle nastrój
> pryska i mam ochote zostać sama. Zazwyczaj wtedy wychodzę na spacer, a
> wszyscy sie denerwują, co się ze mną dzieje.
Jestes wsrod ludzi i nagle sie dolujesz...
potem chcesz byc sama.
> Albo np. chcę się z kimś umówić, a on nie może.
> Mówię, że wszystko jest ok, a za chwilę smutnieje i jest mi bardzo przykro.
Chcesz z kims byc a on nie moze...
smutniejesz...
> To się pojawia zazwyczaj wieczorami (choć nie tylko).
> Wiem, że to jest nienormalne i kiedyś tak nie było. Mam tak od
> jakiegoś miesiąca, może trochę dłużej... Czy to jest depresja?
> W moim życiu ostatnio nie wydarzyło się nic,
> co mogłoby usprawiedliwiać takie stany...
Jestes tego pewna ?
Moze to przypadek, ale (jak to wyzej pokazalem) w wiekszosci Twoich
przykladow problem pojawia sie glownie przy kontaktach z ludzmi.
> Już na prawdę nie wiem co robić, bo wszyscy się o mnie martwią a i ja sama
> jestem już tym zmęczona.
Szukaj tego w sobie...
Problem pojawia sie zwykle przy ludziach...
moze po prostu czujesz sie samotna (mimo, ze ludzie sie o Ciebie martwia)
i najczesciej robi Ci sie smutno, gdy widzisz ludzi ?
Postaraj sie przemyslec, kiedy dokladnie robi Ci sie smutno...
o czym wtedy myslisz...
w jakich okolicznosciach ten smutek sie pojawia...
Mowisz, ze pojawia sie wieczorami...
Czy w czasie tych wieczorow jestes sama czy wsrod ludzi ?
Co wtedy zwykle robisz ?
Czy placzesz ?
--
,,odkad siegam pamiecia.. zawsze było cos nie tak..
w niełasce w ciągłym nieszczęściu los bil na oslep ... ''
|