Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Robakks" <R...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.filozofia,pl.sci.psychologia
Subject: Re: co to jest informacja? [crosspost]
Date: Mon, 16 Aug 2010 09:49:07 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 130
Message-ID: <i4aqhl$1b4$1@inews.gazeta.pl>
References: <i41daj$6ab$1@inews.gazeta.pl> <i460sg$vm8$1@news.onet.pl>
<i46nv9$4o9$1@inews.gazeta.pl> <i46p6p$jve$1@news.onet.pl>
<i46usu$pvh$1@inews.gazeta.pl> <i4a54v$76u$1@news.onet.pl>
<i4anbb$4k3$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: chello089073079001.chello.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1281944949 1380 89.73.79.1 (16 Aug 2010 07:49:09 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 16 Aug 2010 07:49:09 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5931
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5931
X-User: robakks
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.filozofia:206120 pl.sci.psychologia:555148
Ukryj nagłówki
"Piotrek Zawodny" <p...@o...pl>
news:i4anbb$4k3$1@news.onet.pl...
> W dniu 2010-08-16 03:43, Piotrek Zawodny pisze:
>> W dniu 2010-08-14 22:38, Robakks pisze:
>>> "Piotrek Zawodny" <p...@o...pl>
>>> news:i46p6p$jve$1@news.onet.pl...
>>>> W dniu 2010-08-14 20:40, Robakks pisze:
>>>> (...)
>>>>>> Według Buddy świadomość bierze się z formacji (predyspozycji).
>>>>> Tekst przypisywany Buddzie jest zbyt ogólny, by mógł cokolwiek znaczyć.
>>>>> Porównaj:
>>>>> Człowiek nieprzytomny nie jest świadomy tego co się do niego mówi.
>>>>> Człowiek rozproszony nie jest świadomy tego, na czym powinien
>>>>> skupić uwagę.
>>>>> A jak to się ma do słów przypisywanych Buddzie?
>>>>> "Człowiek bez formacji nie ma świadomości?"
>>>>> O jaką formację tu chodzi? :-)
>>>>> Domyślnie:
>>>>> zdrowy fizyczny mózg???
>>>>> Robakks
>>>>> *°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
>>>> Nie wiem. Chciałbym wiedzieć, o co chodzi w tych formacjach.
>>> Z tego co napisałeś wynika, że nie jesteś świadomy desygnatów
>>> słów-idiomów przypisywanych Buddzie, a mimo to je przywołałeś.
>>> Jeśli podobny stosunek do tekstów archaicznych mają także
>>> inni ludzie - to mamy do czynienia z nieświadomością zbiorową.
>>> To klasyka nowomowy.
>>> porównaj:
>>> Świadomy żaby bocian zje tę żabę
>>> Zrobi to, bo ma takie predyspozycje (możliwości)
>>> Wystarczy żywą formę materii nazwać słowem formacja.
>>> PS.
>>> Czy wiesz , że jest wiele słów w każdym języku, których nie da się
>>> ściśle przetłumaczyć na inny język?
>>>
>>> Edward Robak* z Nowej Huty
>>> ~>°<~
>>> miłośnik mądrości i nie tylko :)
>> Jestem świadomy znaczenia słowa "formacje." To - wg buddologa M. Mejora - siła
przewodnia,
>> determinująca charakter potoku osobowości, "urabiająca" go. Według praktykujących
buddystów
>> używane jest słowo "tendencje", "skłonności". Mówiąc, że nie wiem, miałem na
myśli, że nie
>> potrafię w swoim bezpośrednim życiu przyporządkować tego słowa do określonych
zdarzeń
>> (doświadczeń). Jak wiem, że "żółty" oznacza w moim bezpośrednim doświadczeniu ten
a ten kolor,
>> tak "formacje" nie wiem co oznaczają, ściślej: nie wiem na pewno. Mogę
przyporządkowywać to słowo
>> do jakichś zdarzeń, ale nie mam pewności, czy robię to właściwie. O ile świadomość
nie wymaga
>> definicji (bezpośrednio wiem, czym jest), to z formacjami jest inaczej. Być może
to, co nazywam
>> formacjami, jest po prostu u mnie chorobą psychiczną.
>>
>> Chciałbym też odnieść się do tego, co napisał Pan o mózgu ("być może formacje to
prawidłowo
>> funkcjonujący mózg"). W wątku "bez tematu" zamieściłem ciąg dwunastu ogniw, podany
podobno przez
>> Buddę jako ciąg rodzący cierpienie.
>>
>> Z tego ciągu wynika, że mózg jest później w łańcuchu, niż świadomość. Z Pana
stanowiska zdaje się
>> wynikać, że do istnienia świadomości niezbędny jest mózg, zatem mózg jest jakby
pierwotny. W
>> stanowisku Buddy "nazwa i kształt" znajdują się po świadomości, świadomość jest
ich warunkiem. Do
>> nazwy i kształtu w tym rozumieniu zaliczyłbym mózg. Nie potrafię sobie wyobrazić,
jak świadomość
>> może być pierwotna w stosunku do mózgu oraz do obrazów (kształtów), trudno mi
sobie wyobrazić
>> świadomość bez kształtów. Niemniej w tym łańcuchu świadomość jest najpierw, co by
wskazywało, że
>> jest możliwa świadomość bez form.
Z tego co piszesz wnioskuję, że chciałbyś sobie uporządkować
fragmentaryczną wiedzę o Świecie - bo przy braku powiązań
pomiędzy nazwą, a rzeczą nazywaną - tworzy się klasyczne
pomięszanie z poplątaniem, a więc chaos nowomy - typowy
dla teoretyków (np. alefici popadają w urojenia oderwani od faktów
i konkretów) . Z jakichś powodów za źródło wiedzy o Świecie
jaki jest - przyjmujesz tłumaczenia starohinduskich przekazów,
oraz interpretacje buddyzujących badaczy słowa. Można i tak. :)
Budda nie był głupim facetem, lecz świetnym obserwatorem,
a to co postrzegał i co wywnioskował - to przekazywał swoim
uczniom. Był PRAKTYKIEM.
Spróbuję odnaleźć Twój post "dwunastu ogniw" i zaprezentuję Ci
moją wykładnię w odnośnej zagadce.
Znalazłem coś takiego na pl.soc.religia:
"Prawo składa się z 12 ogniw:
niewiedza - predyspozycje - umysł/świadomość - nazwa/forma -
sześć zmysłów - kontakt - uczucie - pragnienie - lgnięcie - bytowanie -
narodziny - ból (rozpacz, płacz, starość, śmierć, choroba).
Tak istnieje cały ten zespół cierpienia."
Piszesz, że "Z tego ciągu wynika, że mózg jest później w łańcuchu,
niż świadomość." - ale to nie jest łańcuch. Powyższe to uogólnione
zestawienie ważniejszych cech składających się na Człowieka
i tak jak człowiek ma na ogół dwie nogi i dwie ręce, to przecież nie
znaczy, że nogi poprzedzają ręce - bo ma je równocześnie.
Równocześnie ma też niewiedzę, predyspozycje, umysł/świadomość,
sześć zmysłów, uczucia, pragnienia, ból itd.
Szukasz odniesienia (desygnatu) nazwy "formacje" i zastanawiasz
się: co autor miał na myśli. Coż to są za formacje warunkujące
świadomość osobniczą istoty żywej? Przywołujesz interpretację
Mejora: "formacje, to siła przewodnia" oraz "tendencje" i "skłonności",
a więc DUSZA - motor napędzający żywy organizm.
Demagodzy religijni nie są zainteresowani wyjaśnianiem używanych
słów, bo religie opierają się na Tajemnicy i Niewiedzy. Jest to
uzasadnione m.in. przekazem biblijnym o wypędzeniu Adama z Raju,
a ponadto łatwiej manipulować strachem i bojaźnią ludźmi
nieoświeconymi (nierozumiejącymi).
A jak jest w istocie w kwestii świadomości. Chcesz wiedzieć? :-)
Musiałbyś najpierw poznać model śliwki, który wyjaśnia dualizm
materialno energetyczny. Interesuje Cię w jaki sposób powstaje
świadomość, co to w ogóle jest i jakie są rodzaje świadomości?
Jeśli tak - to napisz. OK?
> Fakt, że Kant także uważał świadomość za nadającą kategorie rzeczywistości i
ujmującą
> rzeczywistość w czas i przestrzeń, może znaczyć, że może coś w tym jest. Kant mówił
jednak o
> umyśle, i nie wiem, czy przezeń miał na myśli "świadomość".
Można brnąć w interpretacje interpretacji w nieskończoność, a więc
łapać króliczka tak by go przypadkiem nie złapać.
Można i to się robi - jaka epoka taki ład i obyczaje... :(
W postmoderniźnie decyduje pieniactwo bez uzasadnienia
prawdziwości i oszołomianie nowomową. Może już czas by zmienić
epokę i wprowadzić KONKRETYZM?
Robakks
*°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
|