Data: 2010-08-23 16:48:51
Temat: Re: co to jest informacja? [crosspost]
Od: "kiwiko" <k...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Robakks" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:i4spj0$eer$1@news.onet.pl...
> "kiwiko" <k...@o...pl>
> news:4c70f559$3$27030$65785112@news.neostrada.pl...
>> "Robakks" <r...@o...eu>
>> news:i4pb1t$n5d$1@news.onet.pl...
>>> "kiwiko" <k...@o...pl>
>>>> "Robakks" <R...@g...pl>
>>>>> "kiwiko" <k...@o...pl>
>>>>>> "Robakks" <R...@g...pl>
>>>>>>> "kiwiko" <k...@o...pl>
>>>>>>>> "Robakks" <R...@g...pl>
>>>>>>>>> "kiwiko" <k...@o...pl>
>
>>>>>>>>>> a co Cię tak rozłościło?
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> kiwiko
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> A skąd to mam wiedzieć, że jestem rozłoszczony?
>>>>>>>>> Po czym to poznać? :)
>>>>>>>>> Ed
>>>>>>>
>>>>>>>> hihi, nie opowiedziałeś mi o poziomach duszy
>>>>>>>> i ani razu się nie uśmiechałeś ;)
>>>>>>>>
>>>>>>>> kiwiko
>>>>>>>
>>>>>>> Nie odpowiedziałem Ci bo chciałem, żebys sama do tego
>>>>>>> doszła przez porównanie ze świadomością:
>>>>>>> atomową (fizyczna), cząsteczkową (chemiczna), komórkową
>>>>>>> (biologiczna), organiczną (ustrojowa), osobową (samoświadomość).
>>>>>>> Miałaś do wyboru spróbować, lub nie. Wygrało NIE. :-)
>>>>>>> Edward Robak* z Nowej Huty
>>>>>>> ~>°<~
>>>>>>> miłośnik mądrości i nie tylko :)
>>>>>>> PS. Znasz już odpowiedź na swoje pytanie w kwestii
>>>>>>> dlaczego tak jest, że nie można się dogadać? :-)
>>>>>
>>>>>> to bardzo proste ;) Ty uważasz, że jestem leniwa, a wszyscy, że
>>>>>> glupia ;)
>>>>>>
>>>>>> kiwiko
>>>
>>>>> :DDD
>>>>> Po prostu wierzę w Twoją zdolność do obserwacji i umiejętność
>>>>> wyciągania wniosków. :)
>>>>> Ed
>>>
>>>> dzięki, naprawdę się staram ;)
>>>>
>>>> kiedyś ktoś namiawiał mnie na rozmowę z księdzem, ale strasznie się
>>>> broniłam. Wtedy chyba nawet
>>>> nie wiedziałam, że jesteś. A potem Cię zauważyłam i pomyślałam, że...
>>>> chociaż nie wszystko pojmuję, to strasznie lubię czytać co tu
>>>> napiszesz. Że często masz rację,
>>>> że
>>>> podoba mi się co mówisz i jak mówisz. Że dzięki Tobie zyskuję inne
>>>> spojrzenie na wiele spraw.
>>>> Ale duszę mam jedną, jak każde co żyje, a różnimy się tylko
>>>> wrażliwością sumienia. Więc co z tym
>>>> poziomem?
>>>>
>>>> kiwiko
>>>
>>> Zacytuję samego siebie i to 2 razy:
>>> 1) "W ogólności i w uproszczeniu dusza to czynnik sprawiający,
>>> że żywe żyje."
>>> 2) "podobnie jak są różne poziomy świadomości:
>>> atomowa (fizyczna), cząsteczkowa (chemiczna),
>>> komórkowa (biologiczna), organiczna (ustrojowa), osobowa
>>> (samoświadomość) - tak są różne poziomy duszy."
>>> Swoją opowieść rozpocznę od najniższego poziomu
>>> świadomości, a więc od świadomości atomowej (fizycznej).
>>> Przykładem jest powoływany przeze mnie wielokrotnie kasownik
>>> biletów. Wkładamy bilet do komory na bilety, a martwy kasownik
>>> "ożywa" i stempluje ten bilet. Czyż to nie zadziwiające?
>>> Tym co spawia że kasownik wykonuje pracę nie jest jednak
>>> dusza - lecz duch, podobnie jak u trochę bardziej rozbudowanego
>>> kasownika, a więc u komputera. Przedmioty martwe są
>>> deterministyczne, a duch wykonuje program bezwolnie.
>>> Działa bo musi - bezdusznie. :-)
>>> Robakks
>>> *°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
>
>> a moja neostrada jest taka kapryśna ;)
>
> hehe - o pogodzie także często mówi się, że jest kapryśna, choć
> bynajmniej kaprysy pogody nie są przejawem woli Pani Pogody. :)
>
>> ale ok, juz wiem o co chodziło
>> nie wszyscy mają do mnie tyle cierpliwości :)
>>
>> kiwiko
>
> No to dzięki, bo skoro wiesz o co chodziło - to nie muszę kontynuować
> opowieści o różnych formach świadomości i formacjach ducha
> od poziomu atomowego, poprzez cząsteczkowy, komórkowy,
> organiczny, osobowy, do świadomości zbiorowej łącznie... :)
> PS.
> Aż nie mam śmiałości by zapytać, czy miałabyś taki kaprys by
> napisać mi: o co mnie chodziło? Czy o to, że takie konkrety jak
> duch i dusza są obecne w życiu człowieka wszędzie, ale większość
> ludzkości patrzy, a nie widzi. (?) :-)
> . . .
> Edward Robak* z Nowej Huty
> ~>°<~
> miłośnik mądrości i nie tylko :)
>
podejrzewam, że tak ;)
czasem duch sprawia, że chce nam się wstać z łóżka, a czasem pozwala wejść
na każdą barykadę. Biegając z domu do pracy nie zastanawiamy się jak to
wszystko hula, przychodzi na to czas, gdy układanka zaczyna się sypać.
Albo, gdy możemy sobie pozwolić na nicnierobienie, tak jak ja teraz :)
Może jednak zechcesz kontynuować opowieść?
kiwiko
jesteś nieśmiały?
|