A.; <dbu0bp$pt5$1@nemesis.news.tpi.pl> :

> .........kochaliśmy się bardzo, po 2 latach zaczełiśy sie kłocić i ciągle
> wzajemnie ranić, zaczeły się rozstania najpier na tydzień potem na 3
> miesiące i teraz już jest kolejne które trwa pół roku. Nie wiem co to za
> dziwne zjawisko ale kocham go- jednocześnie czuję ,że potrzebuję tego
> rozstania aby wprowadzić do związku jakiś ogień, ogień związy z powrotem ,
> wydaje mi się ,że on też to czuje - wnioskuję to z jego zachowania, takie
> dziwne uczucie kochamy się ale chcemy się zranić,żeby potem gorąco
> powrócić

S.P. Michalina Wisłocka postulowała wręcz, w pewnych przypadkach,
odpoczynek od siebie.

> - co to jest?? Wytłumaczcie mi to proszę, bo nie chce żeby tak tego
> odczuwać!

Warunkowanie - pewne cechy zostały uwarunkowane - kiedy czujesz się źle
wywołujesz te cechy, lub jak chcesz - potrzebujesz ich, jednocześnie
ludzki mózg wykazuje wzrost odporności w czasie na substancje
towarzyszące namiętności lub seksowi. Msz. [czytaj - moim skromnym
zdaniem ;)] powinniście się zamknąć gdzieś na dwa tygodnie - treści
uwarunkowania zapewne wyjdą - jak się nie pozabijacie, to się na powrót
zejdziecie. ;)

> PS. jesteśmy dwoma skorpionami, i własnie natrafiłam na fragment w
> horoskopie dotyczącym tego znaku:

Horoskopy mają to do siebie, że obejmują tylko pory roku, nie obejmują
jednak działania np. hormonów - a te zależą także od sytuacji kobiety
[matki] i jej fizjologii.

Flyer - Broń Boże nie jestem specjalistą