Data: 2005-07-25 12:48:04
Temat: Re: co to może być?
Od: Tomi <b...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
A. napisał(a):
> ........kochaliśmy się bardzo, po 2 latach zaczełiśy sie kłocić i ciągle
> wzajemnie ranić, zaczeły się rozstania najpier na tydzień potem na 3
> miesiące i teraz już jest kolejne które trwa pół roku. Nie wiem co to za
> dziwne zjawisko ale kocham go-
Jezeli go kochasz to po co sie rozstajecie.Bezsensu.Znajdz sobie kogos
kto bedzie zaspokajał twoje wszystkie potrzeby i bedziesz wtedy
szczesliwa.Pieprzenie ze sie kogos kocha nic nie rozwiazuje.
Ty po prostu nie umiesz powiedziec nie.
> jednocześnie czuję ,że potrzebuję tego
Bezsensu piszesz , zero logiki.
> rozstania aby wprowadzić do związku jakiś ogień, ogień związy z powrotem ,
> wydaje mi się ,że on też to czuje - wnioskuję to z jego zachowania, takie
> dziwne uczucie kochamy się ale chcemy się zranić,żeby potem gorąco
> powrócić - co to jest?? Wytłumaczcie mi to proszę, bo nie chce żeby tak tego
Idzcie do poradni jakiejs bo na takie glupie posty nikt nie bedzie
chcial odpowiadac.trzeba cos wiecej wiedziec o was.
|