co to może być?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8

1. Data: 2005-07-23 17:56:05

Temat: co to może być?
Od: "A." <A...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

........kochaliśmy się bardzo, po 2 latach zaczełiśy sie kłocić i ciągle
wzajemnie ranić, zaczeły się rozstania najpier na tydzień potem na 3
miesiące i teraz już jest kolejne które trwa pół roku. Nie wiem co to za
dziwne zjawisko ale kocham go- jednocześnie czuję ,że potrzebuję tego
rozstania aby wprowadzić do związku jakiś ogień, ogień związy z powrotem ,
wydaje mi się ,że on też to czuje - wnioskuję to z jego zachowania, takie
dziwne uczucie kochamy się ale chcemy się zranić,żeby potem gorąco
powrócić - co to jest?? Wytłumaczcie mi to proszę, bo nie chce żeby tak tego
odczuwać!

PS. jesteśmy dwoma skorpionami, i własnie natrafiłam na fragment w
horoskopie dotyczącym tego znaku: " skorpiony mają
destruktywny charakter, niszczą to co kochają" - to niesamowite ale właśnie
tak to czuję, to co robimy oboje z naszym związkiem, jak z tego wyjść, co z
robić i jak to rozumieć?

załamana A.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-07-23 18:16:41

Temat: Re: co to może być?
Od: "niezbecki" <s...@p...acn.wawa> szukaj wiadomości tego autora

A.<A...@i...pl>
news:dbu0bp$pt5$1@nemesis.news.tpi.pl

> PS. jesteśmy dwoma skorpionami, i własnie natrafiłam na fragment w
> horoskopie dotyczącym tego znaku: " skorpiony mają
> destruktywny charakter, niszczą to co kochają" - to niesamowite ale
> właśnie tak to czuję, to co robimy oboje z naszym związkiem, jak z
> tego wyjść, co z robić i jak to rozumieć?

Są astrologowie-chirurdzy, którzy potrafią zmienić znak zodiaku.
Może to pomoże?

Paff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-07-23 19:16:25

Temat: Re: co to może być?
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

A.; <dbu0bp$pt5$1@nemesis.news.tpi.pl> :

> .........kochaliśmy się bardzo, po 2 latach zaczełiśy sie kłocić i ciągle
> wzajemnie ranić, zaczeły się rozstania najpier na tydzień potem na 3
> miesiące i teraz już jest kolejne które trwa pół roku. Nie wiem co to za
> dziwne zjawisko ale kocham go- jednocześnie czuję ,że potrzebuję tego
> rozstania aby wprowadzić do związku jakiś ogień, ogień związy z powrotem ,
> wydaje mi się ,że on też to czuje - wnioskuję to z jego zachowania, takie
> dziwne uczucie kochamy się ale chcemy się zranić,żeby potem gorąco
> powrócić

S.P. Michalina Wisłocka postulowała wręcz, w pewnych przypadkach,
odpoczynek od siebie.

> - co to jest?? Wytłumaczcie mi to proszę, bo nie chce żeby tak tego
> odczuwać!

Warunkowanie - pewne cechy zostały uwarunkowane - kiedy czujesz się źle
wywołujesz te cechy, lub jak chcesz - potrzebujesz ich, jednocześnie
ludzki mózg wykazuje wzrost odporności w czasie na substancje
towarzyszące namiętności lub seksowi. Msz. [czytaj - moim skromnym
zdaniem ;)] powinniście się zamknąć gdzieś na dwa tygodnie - treści
uwarunkowania zapewne wyjdą - jak się nie pozabijacie, to się na powrót
zejdziecie. ;)

> PS. jesteśmy dwoma skorpionami, i własnie natrafiłam na fragment w
> horoskopie dotyczącym tego znaku:

Horoskopy mają to do siebie, że obejmują tylko pory roku, nie obejmują
jednak działania np. hormonów - a te zależą także od sytuacji kobiety
[matki] i jej fizjologii.

Flyer - Broń Boże nie jestem specjalistą

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-07-24 16:27:45

Temat: Re: co to może być?
Od: KOMINEK <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"A." <A...@i...pl> wrote in news:dbu0bp$pt5$1@nemesis.news.tpi.pl:

> Nie wiem co to za
> dziwne zjawisko ale kocham go- jednocześnie czuję ,że potrzebuję tego
> rozstania aby wprowadzić do związku jakiś ogień, ogień związy z
> powrotem , wydaje mi się ,że on też to czuje - wnioskuję to z jego
> zachowania, takie dziwne uczucie kochamy się ale chcemy się
> zranić,żeby potem gorąco powrócić - co to jest??

Ja pierdole, dobrze, ze ja nigdy nie trafialem na takie laski.
Probowaliscie moze pierdolnac sie mlotkiem?
--
Nudzisz sie? To napisz: k...@p...tv albo [zaGGadaj - 1209534] albo
[grono.net:kominek]

Swiat jest piekny - tylko ludzie sa do dupy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2005-07-25 08:15:48

Temat: Re: co to może być?
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "A." <A...@i...pl> napisał w wiadomości
news:dbu0bp$pt5$1@nemesis.news.tpi.pl...

Tak wlasnie zaczyna sie psuc zwiazek.
MZ, chec ranienia wynika z jakis pretensji
oraz z checi zmiany tego co jest.

Najlatwiej wtedy przywalic drugiemu - jakas to metoda
jest, metoda latwa w realizacji ale b. ryzykowna.

Inna metoda (trudniejsza), to starac sie zrozumiec to co sie dzieje,
uzmyslowic sobie to czego sie potrzebuje i co sie chec zmienic bez
ranienia drugiego.

Pozdr,
Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2005-07-25 12:48:04

Temat: Re: co to może być?
Od: Tomi <b...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

A. napisał(a):
> ........kochaliśmy się bardzo, po 2 latach zaczełiśy sie kłocić i ciągle
> wzajemnie ranić, zaczeły się rozstania najpier na tydzień potem na 3
> miesiące i teraz już jest kolejne które trwa pół roku. Nie wiem co to za
> dziwne zjawisko ale kocham go-
Jezeli go kochasz to po co sie rozstajecie.Bezsensu.Znajdz sobie kogos
kto bedzie zaspokajał twoje wszystkie potrzeby i bedziesz wtedy
szczesliwa.Pieprzenie ze sie kogos kocha nic nie rozwiazuje.
Ty po prostu nie umiesz powiedziec nie.

> jednocześnie czuję ,że potrzebuję tego

Bezsensu piszesz , zero logiki.

> rozstania aby wprowadzić do związku jakiś ogień, ogień związy z powrotem ,
> wydaje mi się ,że on też to czuje - wnioskuję to z jego zachowania, takie
> dziwne uczucie kochamy się ale chcemy się zranić,żeby potem gorąco
> powrócić - co to jest?? Wytłumaczcie mi to proszę, bo nie chce żeby tak tego

Idzcie do poradni jakiejs bo na takie glupie posty nikt nie bedzie
chcial odpowiadac.trzeba cos wiecej wiedziec o was.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2005-07-25 20:20:21

Temat: Re: co to moze byc?
Od: "Doker" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

E tam. Takie sa faktycznie skorpiony.
Jak cos je mierzi to nie wiedza co tylko sie zloszcza.
Moja rada na to ze czujecie ze wszystko juz wygadaliscie, wszystko juz
wiecie, a jedno drugiemu przeszkadza.

Po pierwsze, powstrzymujcie sie od zbytniego gadania. Wtedy wlasnie
kazdy zaczyna myslec and tym ze nie moze niczego drugiemu powiedziec i
doceni to ze bedzie mogl.
Po drugie iddzie do kina na straszny horror - ty poczujesz ze sie
czujesz przy nim bezpieczna, on ze lubi sie toba opiekowac (Tylko nie
rpzesadzaj , nie udawaj nic)
Po trzecie jedzcie gdzies nad jezioro, gdizes gdize jest cicho i nie
chce sie ciagle paplac tylko sluchac swierszczy.
Po czwarte nad tym jeziorem pozachowujcie sie troszke jak ten Lew z ta
lwica w tym filmie Król Lew.
Ale nie sprzedaj skory latwo i jemu tez na to nie pozwol. Oboje
jestescie skorpionami, wiec krok w przod, male ugryzienie i dwa kroki w
tyl :)

Bawcie sie zyciem bo ci co nie potrafia twierdza, ze czlowiek jest
stworzony na conajwyze 2 lata zwiazku.

Napisal Mr. Ryba

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2005-07-25 20:23:14

Temat: Re: co to moze byc?
Od: "Doker" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

A ponad to. Pogadajcie o gwiazdach, o nieznanym. Nie wanze oczym, wazne
zebys zaczela mowic o czyms troche odjechanym, o czym jeszcze nie
mowilas. Chodzi o to zebys zablysnela, pokazala sie od innej strony.
Wtedy zacznie doceniac jak jestes inteligentna, gdy tylko wslucha sie w
twoja opowiesc.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry