Data: 2002-12-13 10:15:25
Temat: Re: co to za i czy to fobia ?
Od: "dipsom_ania" <d...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Greg" <o...@f...sos.com.pl> wrote in message
news:atb68o$i$1@news.tpi.pl...
Na korytarzu mijalo sie te same twarze, ale nieznajome wiec nie
> wymienialo sie powitania. Natomiast po skonczeniu szkoly gdy spotykalo sie
> taka osobe powitanie juz bylo czyms bardzo naturalnym!
A wiesz, że nieraz się nad tym zastanawiałam? :) Lubię sobie wyobrażać.
Wyobrażałam sobie na podstawie dotychczasowych przeżyć coś takiego: znam
kogoś z, dajmy na to, knajpy. Albo ze szkoły, z pracy, skądkolwiek. Ale
tylko się mijamy, czasami w drzwiach jakaś tam uprzejmość, ktoś kogoś
przepuści, ale bez żadnych powitań na ulicy itd. Wyjeżdżam do Grecji.
Oglądam sobie tę Grecję, oglądam i patrzę... Czy ktokolwiek z Was sądzi, że
nie przywitalibyśmy się? Co więcej, serdecznie..?
A przecież ja i on/a to nadal te same osoby... ale inne okoliczności.
Skojarzyło mi się z to z pokojem i wojną. Z polityką. Ze strajkami. Kiedy
ludzie się rozłączają i łączą. Człowiek to dziwne stworzenie...
--
-=<>dipsom_ania<>=-
Kroplą deszczu, trzciną myślącą wśród traw...ale jestem... [Anna Maria
Jopek]
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|