W wiadomości news:005a01c3b26a$23867e00$e2484cd5@d3h6c1 Tadeusz Smal
<s...@s...pl> napisał(a):
>
> a jedynym sensem bawienia sie samemu w warzywka
> jest to aby byly one uprawiane bez chemii
> :))))
>
Hejka. Bardzo słusznie.
> :)
> nie wiem natomiast jak pozniej bedzie z tymi pomidorami
> czy one taka zwapnowana ziemie
> ?
Myślałem, że wymieniasz podłoże w foliowcu co roku lub uprawiasz w
pierścieniach. Uprawa warzyw pod osłonami w tym samym podłożu to zaproszenie
dla chorób i szkodników. :-(
Pomidor nie jest wrażliwy na kwaśny odczyn gleby. Najwłaściwsze na
glebach lekkich jest pH 5,5-6, a na glebach ciężkich 6,5-7. Na glebach
lekkich o pH 5,4 zastosowanie węglanu wapnia w ilości 1,5 t/ha zmienia pH
gleby na 6,5; na glebach średnich ten sam wynik otrzymuje się po
zastosowaniu węglanu wapnia (CaCO3) w ilości 5,0 t/ha, a na glebach ciężkich
10,0 t/ha. Zmierz pH gleby w foliowcu. :-)

> teraz sprawa wapna
> na ponderozie odziedziczylem pryzme z wapnem
> (takim poprodukcyjnym z cukrowni)
> lezy ono juz tam z 5 lat
> :)
> moze byc ono
> czy te tlenkowe to jakies specjalnena robale
> ?
Może być oczywiście wapno defekacyjne z cukrowni. Tlenkowe działa
"ostro"
http://www.dor-rol.com.pl/dir-arch/0701-7-9.htm

> aha i ile tego wapna
> foliowiec to 3m x 5m
> :)
Ja bym zaryzykował 1 kg/m2
>
> wapno po rozsypaniu zmiksowalbym glebogryzarka
> da sie nia gryznac na 25 cm
> :)
Jak tak, to syp wapna do oporu. :-)
Pozdrawiam