co tu robić???

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 9

1. Data: 2003-04-11 10:17:00

Temat: co tu robić???
Od: "Jafo" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Obecnie studiuję zaocznie (24 lata), Warszawa, i niestety nie mam pracy??
Siedzenie w domu i jeszcze w taką pogodę to prawdziwy koszmar. Zrobię co mam
zrobić ,poczytam i nie ma co robić.Całe szczęście że mój TŻ ma pracę i jakoś
sobie dajemy radę. Ale jakoś mi głupio że nie mam swoich pieniędzy i On mi
je daje.
Co za głupi kraj gdzie młody człowiek nie może robić tego co by chciał,
wogóle nie może pracować!Nawet żeby dostać się na praktyki to trzeba mieć
znajomości.I jak się rozwijać??

Możecie sobie wyobrazić jak się czuje człowiek , który nie może się
zrealizować.
Chciałam zorganizowac sobie praktyki w sądzie -nachodziłam się jak głupia-
ale oczywiście nie ma zapotrzebowania na praktykantów- może moja Uczelnia
coś wskóra,zobaczymy.
A co to bedzie jak skończę studia?? Juz jestem przerażona- co będę robić ,
nie mając znajomości ( studiuję Politykę Społeczną), przecież w takich
instytucjach miejsca są obsadzone przez rodzinkę i znajomych - przy takim
bezrobociu!!!!!!!

Co robić ,żeby żyć i móc się realizować. Zrealizowne mam potrzeby niższego
rzędu, ale potrzeb wyższych nie mogę zrealizować.
Pomarudziłam trochę i Pozdrawiam

Kozet

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-04-11 10:37:17

Temat: Re: co tu robić???
Od: "Dunia " <d...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jafo <j...@p...onet.pl> napisał(a):

> A co to bedzie jak skończę studia?? Juz jestem przerażona- co będę robić ,
> nie mając znajomości ( studiuję Politykę Społeczną), przecież w takich
> instytucjach miejsca są obsadzone przez rodzinkę i znajomych - przy takim
> bezrobociu!!!!!!!

Powiem tak: trzeba bylo myslec o tym przed rozpoczeciem studiow.
Czesto okazuje sie, ze w Polsce (i zreszta w wielu innych krajach) wiecej
pracy jest dla ludzi bedacych dobrymi rzemieslnikami, niz dla masowo
produkowanych inteligentow.

Dunia

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-04-11 11:04:15

Temat: Re: co tu robić???
Od: "Kinga" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja podobnie, nie mogłam znaleźć fajnej pracy w Wawie w czasie studiów...po
studiach wyjechałam do Lublina, założyłam własną firemkę i nawet nieźle mi
idzie :) wypełniłam tu taką niszę rynku, na którą był przesyt w Wawie, a
brak podaży w Lublinie.... ja zrobiłam "pod prąd" odwrotnie niż zrozpaczona
i głodna kariery młodzież emigrująca masowo do stolicy wposzukiwaniu pracy,
dla mnie Wawa już nie stanowi atrakcji i symbolu eldorado, poszukiwanie
pracy tam pamiętam jako pasmo bezowocnych starań i wreszcie upokorzenia
....życzę powodzenia!
pzdr,
Kinga

Użytkownik "Dunia " <d...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:b765st$9ua$1@inews.gazeta.pl...
> Jafo <j...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>
> > A co to bedzie jak skończę studia?? Juz jestem przerażona- co będę robić
,
> > nie mając znajomości ( studiuję Politykę Społeczną), przecież w takich
> > instytucjach miejsca są obsadzone przez rodzinkę i znajomych - przy
takim
> > bezrobociu!!!!!!!
>
> Powiem tak: trzeba bylo myslec o tym przed rozpoczeciem studiow.
> Czesto okazuje sie, ze w Polsce (i zreszta w wielu innych krajach) wiecej
> pracy jest dla ludzi bedacych dobrymi rzemieslnikami, niz dla masowo
> produkowanych inteligentow.
>
> Dunia
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2003-04-11 11:42:12

Temat: Re: co tu robić???
Od: "boniedydy" <b...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jafo" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b764mp$sdl$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam
>
> Obecnie studiuję zaocznie (24 lata), Warszawa, i niestety nie mam pracy??
> Siedzenie w domu i jeszcze w taką pogodę to prawdziwy koszmar. Zrobię co
mam
> zrobić ,poczytam i nie ma co robić.Całe szczęście że mój TŻ ma pracę i
jakoś
> sobie dajemy radę. Ale jakoś mi głupio że nie mam swoich pieniędzy i On mi
> je daje.
> Co za głupi kraj gdzie młody człowiek nie może robić tego co by chciał,
> wogóle nie może pracować!Nawet żeby dostać się na praktyki to trzeba mieć
> znajomości.I jak się rozwijać??
>
>
> Co robić ,żeby żyć i móc się realizować. Zrealizowne mam potrzeby niższego
> rzędu, ale potrzeb wyższych nie mogę zrealizować.
> Pomarudziłam trochę i Pozdrawiam

Spróbuj wolontariatu.

pozdrawiam
boniedydy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2003-04-12 06:14:26

Temat: Re: co tu robić???
Od: "Bischoop" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jafo" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b764mp$sdl$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Co robić ,żeby żyć i móc się realizować. Zrealizowne mam potrzeby niższego
> rzędu, ale potrzeb wyższych nie mogę zrealizować.
> Pomarudziłam trochę i Pozdrawiam

No niestety ciezko w polsce jest, najgorzej z tym ze wlasnie czlowiek
wyksztalcony trafia do Urzedu Pracy w celu zarejestrowania jako bezrobotny,
a jak znajdzie sie prace w swoim kierunku, lub taka o jakiej sie marzy to
naprawde jak wygrac w totka, najgorsze jeszcze jest to ze pytaja a gdzie
Pan/i poprzednio pracowala, i jak odpowiada sie ze jeszcze nigdzie to koncza
na tym rozmowe, wszedzie do cholery chca juz doswiadczonego pracownika.
Kazdemu bezrobotnemu moge tylko poradzic by odpuscil sobie ogloszenia pracy
w gazetach, wiekszosc to akwizycja, trzeba samemu latac po firmach,
instytucjach i klasc na biuirko CV, badz wysylac jako zalacznik do emaila.
Ja bezrobotny bylem tylko przez 2 tygodnie, kazdy ze znajomych sie dziwil,.
bo oni szukaja juz latami :-).

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2003-04-12 09:27:04

Temat: Re: co tu robić???
Od: "boniedydy" <b...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Bischoop" <m...@g...pl> napisał w wiadomości news:

> a jak znajdzie sie prace w swoim kierunku, lub taka o jakiej sie marzy to
> naprawde jak wygrac w totka,

Chyba takie jest zycie, na Zachodzie tez. Nie sądzę, zeby wiele osób marzyło
o byciu śmieciarzami, a przecież w kazdym mieście są, i to w dużych
ilościach.

pozdrawiam
boniedydy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2003-04-15 07:38:45

Temat: Re: co tu robić???
Od: Nela Mlynarska <n...@n...security.pl> szukaj wiadomości tego autora

boniedydy napisał(a):
> Użytkownik "Bischoop" <m...@g...pl> napisał w wiadomości news:
>
>> a jak znajdzie sie prace w swoim kierunku, lub taka o jakiej sie
>> marzy to naprawde jak wygrac w totka,
>
> Chyba takie jest zycie, na Zachodzie tez. Nie sądzę, zeby wiele osób
> marzyło o byciu śmieciarzami, a przecież w kazdym mieście są, i to w
> dużych ilościach.

Synek koleżanki marzył ;-)

A zresztą, jak patrzę czasem na Panów od zielonych śmieciarek, to nie
wyglądają na nieszczęśliwych. Myślę, że nie w tym rzecz, aby wszyscy
byli biznesmenami ... Taki model tam się ukształtował (nie we wszystkich
środowiskach, ale w większości), że jak nie zrobi się ewidentnej kariery
naukowej/nie zbije kasy/nie zabłyśnie popularnością to uważa się, że się
w jakiś sposób przegrało. A przecież można realizować się na tak różne
sposoby. Można mieć kochaną rodzinę, prostą pracę, serdecznych
przyjaciół, życiowe pasje. Tak na prawdę, to wszystko leży w naszych
własnych rękach. Świat może nas wspierać bądź nie, ale i tak nasze życie _
jest w naszych rękach_. I w gruncie rzeczy to wystarczy wiara, w to, że
droga którą idziemy jest naszą drogą, a jeśli uważamy inaczej - to wiara,
że możemy wkroczyć na naszą drogę. Czy to będzie droga sprzątaczki,
profesora nauk ścisłych, lekarza domowego czy sekretarki.

Kiedy nie ma pracy - szuka się pracy. Kiedy jest praca - pracuje się.
Kiedy się nie ma pieniędzy - "się nie je". Kiedy są - odkłada się na
jutro ;-) Jeśli wierzysz - nie zginiesz (patrz Bischoop - znaczy, nie
wiem, na ile wierzył, ale pracę znalazł szybko, mimo obiegowych opinii o
tym jakie to niemożliwe).

Pozdrawiam,
Nela, która trenowała wszystko poza "odkłada się na jutro"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2003-04-15 16:12:04

Temat: Re: co tu robić???
Od: "Jafo" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

DZIĘKUJĘ ZA ODPOWIEDZI

POZDRAWIAM
KOZET

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2003-04-15 16:38:05

Temat: Re: co tu robić???
Od: "Z. Boczek" <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wprąciłem się, ponieważ Nela Mlynarska <n...@n...security.pl>
popełnił(a) co następuje:

| A zresztą, jak patrzę czasem na Panów od zielonych śmieciarek, to nie
| wyglądają na nieszczęśliwych. Myślę, że nie w tym rzecz, aby wszyscy
| byli biznesmenami ... Taki model tam się ukształtował (nie we wszystkich
| środowiskach, ale w większości), że jak nie zrobi się ewidentnej kariery
| naukowej/nie zbije kasy/nie zabłyśnie popularnością to uważa się, że się
| w jakiś sposób przegrało. A przecież można realizować się na tak różne
| sposoby. Można mieć kochaną rodzinę, prostą pracę, serdecznych
| przyjaciół, życiowe pasje. Tak na prawdę, to wszystko leży w naszych
| własnych rękach. Świat może nas wspierać bądź nie, ale i tak nasze życie
_
| jest w naszych rękach_. I w gruncie rzeczy to wystarczy wiara, w to, że
| droga którą idziemy jest naszą drogą, a jeśli uważamy inaczej - to
wiara,
| że możemy wkroczyć na naszą drogę. Czy to będzie droga sprzątaczki,
| profesora nauk ścisłych, lekarza domowego czy sekretarki.

Dokładnie - zawsze wówczas przypomina mi się świat według Forresta Gumpa
:)

Koleś robił dokładnie to, co _chciał_. Przynosiło mu to radość i tego
można mu zazdrościć.

Dlatego często zazdrościmy uśmiechniętemu ogrodnikowi, sprzedawcy na
straganie... podczas, gdy on tylko (i aż) pozostał przy tym, co lubi i co
sprawia mu radość.

Strasznie mnie wku.wia, jak ludzie są skreślani chociażby na podstawie
wykształcenia czy zawodu wykonywanego.

Pozdrawiam :)

--
Z poważaniem,
Z. Boczek,
który nie widzi nic złego w jeżdżeniu (często nowoczesną :)) ciężarówką
i zaczepianiu śmietników w łańcuchy bądź w automatyczne dźwigary.