Data: 2008-08-09 19:12:41
Temat: Re: co wy na to?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 09 Aug 2008 01:36:16 +0200, adamoxx1 napisał(a):
> i...@g...pl pisze:
>> On 8 Sie, 15:40, Hanka <c...@g...com> wrote:
>>> On 8 Sie, 14:22, tren R <t...@p...pl> wrote:
>>>
>>>> Panslavista pisze:
>>>>> Czy śmiech chimeryczny nie jest czasem podobny do śmiechu chieny?
>>>> być może.
>>>> na pewno ma bardzo mało wspólnego z hieną.
>>> Az poszlam sprawdzic.
>>>
>>> - hajtać się (język polski)http://pl.wiktionary.org/wiki/hajta%C4%87_si%
C4%99
>>>
>>> - chajtać się (język polski)http://pl.wiktionary.org/wiki/chajta%C4%87_si
%C4%99
>>>
>>> Co wy na to?
>>> :)
>>
>> Cóż, co wieś to obyczaj, ale SĄ jeszcze ludzie, którzy się żenią lub
>> wychodzą za mąż.
>> Miasto w naturalny sposób (masowe migracje ze wsi do miast w okresie
>> socjalizmu) przejęło zwyczaje i gwarę od wsi, "przetrawiając" je i
>> kultywując już na nową modłę - przykładem są, m.in., dzisiejsze
>> weselne "zabawy", rzecz, od której niejednemu włosy dęba na głowie
>> stają (mnie też). Może te "zabawy" to temat na osobny wątek zresztą...
>>
>> TU - himerka zastosowała owo wyrażonko niewątpliwie tylko dlatego, aby
>> zamaskować czy raczej odwrócić naszą uwagę od swojego ogromnego
>> przejęcia nowym etapem w życiu.
>>
>> PS. Himerko, mam nadzieję, że na Twoim weselu nie będzie owego
>> przekładania jaja przez nogawki partnera czy też wkładania butelki
>> między uda partnerki... chociaż cóż mi w sumie do tego... Obyś miała
>> najpiękniejszy ślub i wesele, do zapamiętania na całe życie i dłużej!
>
> a jak bedzie tak fajny ze chcialabys wiecej, to tez nie ma problemu ;d
To sobie wyprawi wesele na każdą okrągłą rocznicę, nie kracz.
--
====================================================
================
"Jestem sam dla siebie bohaterem, ale jestem zbyt wielkim tchórzem, aby sam
sobie to przyznać."
M.A.S.H.
|