Data: 2004-03-25 19:34:17
Temat: Re: co wy na to? :) /nowy/
Od: "Sowa" <m...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:c3uink$gvp$1@news.onet.pl...
> Oprócz tych jabłek wtedy żarłam musli, a zżarte kalorie liczyłam z
ołówkiem
> w ręku. Boczek? W diecie "800 kalorii" boczek był wraz z innymi tłuszczami
> zwierzęcymi ZAKAZANY.
(ciach)
> 1. Wystarczy mieć do głowy wbite, że "trzeba jeść dużo warzyw i owoców"
> 2. I tym samym nieświadomie napędzać huśtawkę cukrowo-insulinową, czyli
> z wielką ochotą sięgać po następne jabłko w chwili spadku cukru we krwi.
To nadal nie jest wina jabłek i ich właściwości, tylko Twojej
nadinterpretacji.
Dużo warzyw i owoców, to nie znaczy - kilogram jabłek dziennie.
I czemu ja nie mam huśtawki insulinowej po jabłku i nie sięgam po następne
jabłko?
Czemu nie tyję, choć tłuszcze zwierzęce jadam w naprawdę marginalnych
ilościach? Trochę masła nie zawsze codziennie, czasami trochę śmietany nie
tłustszej niż 18%?
Sowa
|