"masoneczka" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:a1i9rh$at7$1@news.tpi.pl...
>
> Serotonina to chyba 5 -hydroksytryptamina, więc te leki podobnie działają
do
> niej :-) tzw. tryptany lub nawet identycznie.
> I jeszcze jedno czy serotonina nie jest neuroprzekaźnikiem? uwalnia ból?
> Nie można przewidzieć zmian krażenia w mózgu, zmian wyładowań
elektrycznych
> mózgu i wahań kilku substancji chemicznych w płynie mózgowo-rdzeniowym a
nie
> istnieje skuteczna terapia tego co nieuchwytne :-(
> ai dokładna przyczyna jej powstawania nie jest znana :-(

Sory ale wiedza moja w tym zakresie jest nikla - nie jestem lekarzem tylko
zintresowanym tematem pacjentem:-) Serotonina jest neuroprzekaźnikiem.I wiem
tylko że ma to cos wspólnego z ładunkami (wapń? bodajrze
Ca++ ale nie dam sobie za to reki uciać:-) ) Trzeba by jakiegoś fizjologa
lub biochemika? Ja wyczatalam o tych procesach w Neurologii klinicznej ale
nie jestem w stanie wszystkiego przyswoić bo to nie moja ulubiona dziedzina
wiedzy... Nie mam podstaw a moje info są raczej wybiórcze i nie moge na ten
temat dyskutować :-(((
> > No i są terapie długofalowe ( np flunarizina, amitryptylina ). Tryptany
> > podaje się doraźnie.
>
> czyli jednorazowo?
>

Nie jednorazowo tylko w przypadku ataku. Jak juz sie zdazy do niego
dopuścić - np jak migrena zaczyna sie w czasie snu albo nie weźmiesz
przeciwbólów wystarczająco wcześnie. Tryptany są w stanie przerwać atak w
przeciwieństwie do leków przeciwbólowych które tylko go wyciszają troszke.
Podaje sie je za każdym razem w przypadku ataku.

> masoneczka
>
Ech szkoda że jakiś znawca zawodowiec nie wlączyl sie do dyskusji:-(
Co do sposobów leczenia migren to wlasnie szukam psychoterapeuty - podobno
pomagają nauczyć sie jak żyć z tą chorobą i jak opanować bol. Chyba warto
spróbować :-)
Pozdrawiam
DominikaNM
PS Ale serotonina chyba nie uwalnia bólu tylko go ucisza? Strasznie
skomplikowane te procesy neurochemiczne...