Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news.man.poznan.pl!n
ews.internetia.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-f
or-mail
From: "Jacek Be." <kenton[USUN_TE_DUZE_LITERY]@op.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: co zrobić ze sobą ?
Date: Wed, 7 Jan 2004 08:04:18 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 38
Message-ID: <btgand$aiv$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <btfgnr$hll$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pa146.zawiercie.sdi.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1073458734 10847 80.49.147.146 (7 Jan 2004 06:58:54
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 7 Jan 2004 06:58:54 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:248378
Ukryj nagłówki
Użytkownik "albert" <a...@a...pl> napisał w wiadomości
news:btfgnr$hll$1@news.onet.pl...
> Cześć.
> Mam 20 lat. Ogólnie - się nienawidzę. Od kiedy pamiętam. Chyba za
wszystko.
> Ostatnio zachciało mi się zabijać siebie. Bilans wychodzi bardzo na minus.
No cóż, jeśli twoje życie "ogólnie" składało się do tej pory z zachcianek, a
teraz ich brakło, to wymysliłes sobie nową zachciankę. Pewnie nie to akurat
chcesz w tej chwili usłyszeć, może jakieś słowas pocieszenia, ale ja mam
taką zachciasnkę, że właśnie to mam ochotę ci napisać.
A tak już poważnie (bo to powyżej było pół-poważnie) im więcej bilansów
będziesz sobie robił, tym gorzej będą wychodziły - po prostu, spójrz w
lustro, dojdź do wniosku np. że sie nie nawidzisz czy cos tam i sobie z tym
zyj, WRZUĆ NA LUZ, zacznij siebie traktować mniej poważnie. Problemy mają to
do siebie, że im bardziej im się przyglądamy tym bardziej się rozrastają.
> Brak widoków na poprawę. I tym podobne. Groteskowa sprawa.
> Ale do czego zmierzam ? To był taki niby wstęp. Mam w związki z nim
> zapytania do grupy:
> 1) czy, waszym zdaniem powinienem już udać się do specjalisty po
> odpowidnie proszki ? może to to się nazywa dojrzewanie ?
No i standardowo odpowiem jak to ja.... ani ja, ani nikt tutaj nie odpoqwie
ci na pytanie czy masz iść do specjalisty - bo nikt z nas cię nie zna, nie
zna twojej wiedzy, reakcji, doświadczeń życiowych - wiemy tylko tyle i le
jest w tym krótkim tekście, nie wiemy nawet czy jestes na coś chory, czy
byłeś - nic nie wiemy. A co mogę ci zaproponować, to przejdź się do
najbliższego hospicjum, domu dziecka, do jakiejkolwiek instytucji pomocowej
i popomagaj trochę - wtedy na prawdę zmieni się coś, co naturalnie utwierdzi
cię w przekonaniu, że jesteś wiele wart, bo wiel;e możesz zrobić.
A teraz wypijam kawę i wychodzę w ten syberyjski poranek na zewnątrz - mus
to mus - szczegóklnie z jabłek.
|