cos niesamowitego

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-05-23 21:04:07

Temat: cos niesamowitego
Od: "naomi" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

to napisał ktos na grupie w 2002 roku , dotyczy kremu działającego na biust:

nie ma takiego kremu.

Jest - i to od dawna. I w dodatku działa.
Zdawałoby się, że to rewelacja - ile kobiet (tak szczerze) nie chciałoby
tak 'choc troszeczkę'...
Kremy takowe są do kupienia w aptekach na przykład, ale trzeba się
zdrowo nachodzić - z bliżej nieznanych mi przyczyn apteki "nie chcą" go
mieć na składzie, a klientki "nie chcą" ich kupować. Paranoja.

Działa na zasadzie wymuszenia przyrostu komórek tłuszczowych, czyli
dokładnie odwrotnie niż kremiki przepalające tłuszcz.

Jak ktoś chce sobie powiększyć
> biust "naturalnie" to musi wybrać się do Australii - stosują tam metodę
> hodowli własnych tkanek tłuszczowych kobiety i takowe pobudzone do wzrostu
> wstrzykują potem we właściwe miejsce :)

Te kremy działaja dokładnie tak samo - tyle że bez wyjazdu do Australii
i jakiejkolwiek ingerencji fizycznej (słowo 'wstrzykują' brzmi co nieco
niepokojąco).

Znam osobiście dwie kobiety, które były posiadaczkami takowego kremiku
(3 lata temu - koszt ok. 25 zeta).

Osoba 1-sza, koleżanka, po 6-ciu tygodniach zmieniła miseczkę z A na B -
potem używała jeszcze jakiś czas (rzadziej) dla utrwalenia. Bardzo
szczęśliwa i zadowolona.
Osoba 2-ga. Moja żona. Krem kupiła i nigdy nie użyła :) (i dobrze - jest
klawo jak jest )
W ostatniej chwili wystraszyła się, bo :
1) "jakieś to dziwne, że nikt tego nie używa...przeież to niemożliwe"
2) Szybki przyrost tkanki - kto wie czy nie podwyższy ryzyka raka piersi.
3) Jak będzie w ciąży, i tak się powiekszą

I tyle. Nazwy kremu nie pamiętam - mogę przepytać żonę.
Ale był to jakiś polski produkt, z szanującej się, znanej firmy...nie
żadne "piciu bangu" z sex-shopu.
W aptekach panie aptekarki z uporem maniaka powtarzają jak nakręcone:
odpowiedź a) "Nie mamy takiego czegoś, ale za to mamy świetne kremy do
ujędrniania biustu"
odpowiedź b) " Nie ma takiego kremu...nigdy nie słyszałyśmy...pan/pani
musieliście się pomylić...na pewno chodzi panu/pani o krem pojędrniający"

I w 10-tej z kolei aptece - "a tak, oczywiście jest".
Zabawne...

Błagam powiedzcie co to za krem a będe najszczęsliwszą osobą na
śiwecie!!!!!!!!!!!!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-05-23 21:14:31

Temat: Re: cos niesamowitego
Od: "Nicki" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "naomi" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:c8r3p5$d7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> to napisał ktos na grupie w 2002 roku , dotyczy kremu działającego na
biust:

to moze trza tego kogos przepytac co to za krem? bo nawet liczac wzrost
inflacji to nie bedzie to droga sprawa:) ja tam nie narzekam na moje B ale
casami chcialabym cos zmienic :))

pozdr
M

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-05-23 21:25:56

Temat: Re: cos niesamowitego
Od: "naomi" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

zapomniałam Wam powiedzieć, kiedyś kupiłam krem Viki za 15 złi było na nim
napisane ,że powiększa piersi ze względu właśńie na kolagen i przyrost
tkanki tłuszczowej i faktycznie piersi były większe ale ja go nie moge teraz
nigdzie dostać, a ten ( już napisłam do tego kogoś , ale było w 2002 kto wie
czy adres aktualny) wydaje się być jeszcze lepszy .

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-05-23 21:42:54

Temat: Re: cos niesamowitego
Od: "naomi" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

jest jeszcze taki:
http://venuscreme.webpark.pl/index.html#

ale to juz nie z apteki :) czy znajdzie ie osoba , która to stosowała?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-05-23 22:24:32

Temat: Re: cos niesamowitego
Od: Anna M. Gidyńska <a...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

elo "naomi" <a...@i...pl>

>jest jeszcze taki:
>http://venuscreme.webpark.pl/index.html#
>
>ale to juz nie z apteki :) czy znajdzie ie osoba , która to stosowała?

strona cudnie zrobiona:> a co do preparatu... głowny składnik aktywny,
to, według autora strony, "black cohosh" (nie chce mi się sprawdzać,
co to jest po polsku). wygląda na to, że to środek stosowany w czasie
menopauzy.

http://www.berkeleywellness.com/html/ds/dsBlackCohos
h.php

http://dreampharm.com/zblackc.asp

tylko że chyba doustnie.

założę się więc o kilo krówek, że ten cudowny preparat nie działa.
gdyby działał - kobiety nie robiłyby sobie silikonu.

an/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-05-24 08:05:52

Temat: Re: cos niesamowitego
Od: "Anna R." <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!

> założę się więc o kilo krówek, że ten cudowny preparat nie działa.
> gdyby działał - kobiety nie robiłyby sobie silikonu.

W sumie nie wiadomo, czy oni nie mają układów ze sobą.. chirurdzy z
koncernami.. każdy chce zarobić..może więcej kasy zbijają na operacjach o
oddają tamtym z tego działkę, żeby te maści były w ukryciu..

Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-05-24 08:43:38

Temat: Re: cos niesamowitego
Od: Anna M. Gidyńska <a...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

elo "Anna R." <a...@g...pl>

>W sumie nie wiadomo, czy oni nie mają układów ze sobą.. chirurdzy z
>koncernami.. każdy chce zarobić..może więcej kasy zbijają na operacjach o
>oddają tamtym z tego działkę, żeby te maści były w ukryciu..

ja generalnie lubię teorie spiskowe, ale w tę chyba nie uwierzę. po
pierwsze, gdyby za tym cud-kremem na porost biustu stał jakiś sensowny
koncern, to strona by inaczej wyglądała - koncerny stać na grafików
znających się na robocie. po drugie - przecież nie jest tak, że każdy
chirurg plastyczny należy do jakiegoś wewnętrznego kręgu, który za
niego podejmuje decyzje. po trzecie - jeśli już, to więcej kasy można
zbić na kremach, bo są tańsze, więc więcej osób może sobie na nie
pozwolić, niż na operację za kilka-kilkanaście tysięcy pln.

an/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-05-24 09:28:48

Temat: Re: cos niesamowitego
Od: "justa" <j...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

naomi <a...@i...pl> napisał(a):
> to napisał ktos na grupie w 2002 roku , dotyczy kremu działającego na biust:
>
> nie ma takiego kremu.
>
> Jest - i to od dawna. I w dodatku działa.
> Zdawałoby się, że to rewelacja - ile kobiet (tak szczerze) nie chciałoby
> tak 'choc troszeczkę'...
> Kremy takowe są do kupienia w aptekach na przykład, ale trzeba się
> zdrowo nachodzić - z bliżej nieznanych mi przyczyn apteki "nie chcą" go
> mieć na składzie, a klientki "nie chcą" ich kupować. Paranoja.
>
> Działa na zasadzie wymuszenia przyrostu komórek tłuszczowych, czyli
> dokładnie odwrotnie niż kremiki przepalające tłuszcz.
>
> Jak ktoś chce sobie powiększyć
> > biust "naturalnie" to musi wybrać się do Australii - stosują tam metodę
> > hodowli własnych tkanek tłuszczowych kobiety i takowe pobudzone do wzrostu
> > wstrzykują potem we właściwe miejsce :)
>
> Te kremy działaja dokładnie tak samo - tyle że bez wyjazdu do Australii
> i jakiejkolwiek ingerencji fizycznej (słowo 'wstrzykują' brzmi co nieco
> niepokojąco).
>
> Znam osobiście dwie kobiety, które były posiadaczkami takowego kremiku
> (3 lata temu - koszt ok. 25 zeta).
>
> Osoba 1-sza, koleżanka, po 6-ciu tygodniach zmieniła miseczkę z A na B -
> potem używała jeszcze jakiś czas (rzadziej) dla utrwalenia. Bardzo
> szczęśliwa i zadowolona.
> Osoba 2-ga. Moja żona. Krem kupiła i nigdy nie użyła :) (i dobrze - jest
> klawo jak jest )
> W ostatniej chwili wystraszyła się, bo :
> 1) "jakieś to dziwne, że nikt tego nie używa...przeież to niemożliwe"
> 2) Szybki przyrost tkanki - kto wie czy nie podwyższy ryzyka raka piersi.
> 3) Jak będzie w ciąży, i tak się powiekszą
>
>
> I tyle. Nazwy kremu nie pamiętam - mogę przepytać żonę.
> Ale był to jakiś polski produkt, z szanującej się, znanej firmy...nie
> żadne "piciu bangu" z sex-shopu.
> W aptekach panie aptekarki z uporem maniaka powtarzają jak nakręcone:
> odpowiedź a) "Nie mamy takiego czegoś, ale za to mamy świetne kremy do
> ujędrniania biustu"
> odpowiedź b) " Nie ma takiego kremu...nigdy nie słyszałyśmy...pan/pani
> musieliście się pomylić...na pewno chodzi panu/pani o krem pojędrniający"
>
> I w 10-tej z kolei aptece - "a tak, oczywiście jest".
> Zabawne...
>
>
> Błagam powiedzcie co to za krem a będe najszczęsliwszą osobą na
> śiwecie!!!!!!!!!!!!

nie wiem, czy to polski krem czy nie, w każdym bądź razie w Internecie
znajdziesz mnóstwo amerykańskich specyfików powiększających biust - tabletki
z wyciągami z ziół, większość na bazie chmielu. kiedyś czytałam, że
dziewczyny sobie zamawiały przez Internet do Polski.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-05-24 10:04:37

Temat: Re: cos niesamowitego
Od: "Offelia" <o...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "naomi" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:c8r3p5$d7$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Błagam powiedzcie co to za krem a będe najszczęsliwszą osobą na
> śiwecie!!!!!!!!!!!!

IMHO takich kremów jest na pęczki. Np. Top model firmy methode jeunne
piaubert (mam nadzieje, ze tak sie pisze ;) ) - tylko cena zwala z nóg.
Poza tym w "wysokich obcasach" sie jakies kremy oglaszaja.
Nie mowiac juz o amerykańskich - setki ;)

A o co chodzi z tymi tkankami? Ciekawe, ciekawe >;)

Sandra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-05-24 10:08:23

Temat: Re: cos niesamowitego
Od: "Offelia" <o...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Anna M. Gidyńska" <a...@d...pl> napisał w wiadomości
news:hv82b0lv1si94ns1b3flh1ne8g4k3kirr8@4ax.com...

> założę się więc o kilo krówek, że ten cudowny preparat nie działa.
> gdyby działał - kobiety nie robiłyby sobie silikonu.

Kiedys znalazlam strone, na ktorej byl odnosnik do jednego z tych kremow czy
pigulek. Jako jedyni napisali uczciwie, ze ich pigulki czy krem (nie
pamietam) nie powieksza biustu na stale. Owszem, powieksza, ale trzeba to
stosowac regularnie... cale zycie.

Ja wierze w teorie spiskowe ;) i wierze, ze koncerny produkujace implanty
zrobia wszystko, by nikt nie wynalazl rownie mocno powiekszajacej metody ;)

Sandra