Data: 2007-08-07 21:30:50
Temat: Re: cygaro?
Od: "Lozen" <i...@h...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Qrczak wrote:
> >>> BTW, to np Mojzesz (czy inna biblijna postac dla przykladu) byl
> >>> neadretalczykiem?
> > > Dla niektórych, których nie wymienię, bo się boję, był.
> > Nie o to mi chodzi czy faktycznie byl, raczej chodzilo mi o czasowa
> > lokacje. W sumie nawet nie wiem ile lat temu on zyl ;) ale zyl
> > juz w jakiejs kulturze, gdzie byly jakies normy spoleczne i
> > etyczne, gdzie istnialy jakies tradycje. Na neadrealczyka to
> > jednak nie wyglada.
>
> Przy czym ja nie wiem, czy te normy to się mnie akurat podobają
> wszystkie. Niektóre zostałyby zapewne przez niektórych naszych
> mądrych a znanych (nazwisk nie wymienię, bo sama wiesz, google)
> przeklęte, inne pochwalone. Mnie on jednako mało ludzki się wydaje.
Ja tu nie pisalam o podobaniu sie, bo tez nie lasam na byle swiecidelka
;) ale ogolnie na to, ze takie tendencje, rozne formy darowizny moga
byc bardzo w nas zakorzenione z innych wzgledow niz wdziecznosciowych.
> > > I w historycznie dowiedziony sposób się forma zmieniała. Kiedyś to
> > > były mamuty, potem sztabki złota. Teraz jest na topie elektronika.
> > > Qra, i zegarek by się przydał choć szczęśliwi czasu nie liczą
> > I w sumie tez nie do konca. Bo dzis kupiony laptop zdecydowanie za
> > 5 lat* straci swoja wartosc. Czego nie mozesz powiedziec o
> > pierscionku z jakims kamieniem.
>
> Ta... "złoty pierścionek, złoty pierścionek na szczęście..."
A jednak... Zobacz co jest symbolem zareczyn? Pierscionek wlasnie.
Nie zegarek, laptop czy inna wypasiona komorka, a pierscionek.
--
pozdrawiam K.
"Scientists develop a removable tattoo. Sorry, cure for cancer, first
things first. " Stephen Colbert
|