Data: 2011-07-23 09:55:03
Temat: Re: czasami
Od: "Vilar" <v...@u...to.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:f2ce7e0f-cf6d-4a14-b722-2160b925e936@z7g2000vbp
.googlegroups.com...
On 23 Lip, 00:16, michał <6...@g...pl> wrote:
> W dniu 2011-07-22 23:36, Hanka pisze:>
> > Co lepsze? co sie bardziej sprawdza w wedrowce
> > przez zycie? cieple kapciuszki i poczucie spelnienia
> > czyli szklanka jak najbardziej pelna ... czy tez
> > wieczny niedosyt i obcowanie z ze szklanicami
> > nie do konca wypelnionymi ?
> Zawsze jest lepiej gonić króliczka.
O wlasnie.
Tego skrotu wczoraj mi zabraklo.
Przy drobnym, okolicznosciowym dumaniu
nad sensami i bezsensami :)
> Ale wspomniałem o szklance w innym znaczeniu.
> Można dostrzegać to samo jako szklankę półpustą albo półpełną. Na co
> Qra, jak mi się zdaje, zwróciła uwagę.
Tak tak, rozumiem - ja już polecialam dalej,
i po swojemu :)
___
Wiięc wieczorne dumanie rozciągneło się też na rano? To już coś więcej niż
tylko wieczorne "pomysły od czapki"
Może po prostu czas na zmiany Pani Hanko?
Hindusi nazywają to "boskim niezadowoleniem", my pewnie bodźcem do
zmian.....
MK
|