Data: 2011-08-02 16:58:36
Temat: Re: czasami
Od: "Hanka " <c...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
olo <o...@o...pl> napisał(a):
> Użytkownik "Hanka "
> > bardzo różnimy się w postrzeganiu tych
> > samych zdarzeń.
> Potwierdzam. Czytając wypowiadających się powyżej odniosłem odczucia pobytu
> w maglu podczas gorącej dyskusji o brazylijskiej telenoweli :)
Pan wybaczy :)
Czasem jednak lepiej o czymś pogadać
otwarcie, niż udawać, że wszystko
jest ok, gdy nie jest; lub gdy komuś
rozkwitają - jak maki - zapytania znaki.
> Faktycznie 2
> (słownie dwa) razy usiłowałem zainteresowany łatwością wydawania
> arbitralnych prawd życiowych dyskutować z Ikselką, ale jak ładnie gdzieś
> napisała Medea moje niewielkie zasoby empatii uległy wyczerpaniu.
Ixi jest wymagającą rozmówczynią.
Jeśli nie masz w zwyczaju gęsto
przytakiwać; jeśli masz swoje zdanie,
a różni się ono zasadniczo od zdania
Ikselki - no cóż... może być ciężko ;)
> Miło pisze
> mi się z Tobą, chyba mamy, podobne wyposażenie budzące w nas refleksje ;)
Tak to wygląda, również i z mojej strony.
> Również naprawdę prawie się czerwienię komplementowany poprzez
> przesympatyczną kiwiko.
Hehe, kiwiko dobrze wie, jak zdobyć
przychylność, szczególnie mężczyzn :)
Nie wszyscy ją za to / przez to / lubią.
[ Tak mi się zdaje - obym się myliła. ]
> Tylko wzmiankowane powyżej domysły i intrygi
> przerosły może nie tyle moje zdolności do postrzegania ale bardziej
> możliwości do spostrzeżeń tych interpretacji.
Musiałbyś przewertować sporą część lokalnego
archiwum - wtedy łatwiej byłoby Ci dojść,
"osoochoziii " ;)
Ale, szkoda czasu na archiwalia, kiedy na
bieżąco dzieje się tak wiele i tak miło.
> No chyba że o czymś mój Poliszynel mi nie doniósł ;)
Spoko, ogarniasz Sprawy bardzo sensownie :)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|