Data: 2011-08-05 19:12:25
Temat: Re: czasami
Od: Flyer <f...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <j179se$227$1@inews.gazeta.pl>,
c...@g...SKASUJ-TO.pl says...
>
> Iwon\(K\)a <i...@p...onet.pl> napisał(a):
> > "Hanka " <coldplay.pl@gazeta
> > > J-23 <k...@g...pl> napisał(a):
> > >> "...w zyciu wazne sa tylko chwile..."
> > > .. a człowiek to nadzwyczaj wytrzymałe
> > > stworzenie.
> > nieprawda.
>
> My?lę, że gdyby było tak, jak mówisz, ludzie
> nie dożywaliby nawet poczęcia swoich dzieci.
> Bo popełnialiby samobójstwa z byle powodu,
> aby tylko uciec od kolejnego przewidywanego
> cierpienia.
Oszczywiście, że nie. Pierwszymn słowem kluczowym jest
"koncepcja" - zwierzęcia nie możesz zarazić koncepcją, tym
bardziej samobójstwa [po przeczytaniu stwierdziłem, że
przyrównałem ludzi do zwierząt/stworzeń - i dobrze, w końcu mamy
z nich wiele ;>]. Drugim słowem kluczowym [pojęciem] jest
różnica pomiędzy niechęcią do życia a chęcią śmierci.
Zwierzę może nie chcieć żyć, ale ani nie ma koncepcji jak temu
zaradzić [ludzie mają dzięki kulturze i językowi], ani chęci
umierać [to już behawioryzm]. Zwierze TRWA nie chcąc żyć i nie
mogąc umrzeć.
> Ale, je?li wolisz, napiszę inaczej: ja
> jestem nadzwyczaj wytrzymałym stworzeniem.
> Najlepszy dowód, że mimo sporej porcji
> do?wiadczeń osobistych, żyję i mam się
> całkiem dobrze :)
Jak bym mieszkał w Sudetach, to też bym nie chciał nigdzie
uciekać - tyle fajnych górek w około, po co szukać dalej. ;>
> Czego i wszystkim - na pewno nie mniej ode
> mnie utrudzonym - czytelnikom życzę.
A na pewno bardziej zurbanizowanym. :)
Pozdrawiam
Flyer
|