« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-03-09 09:18:04
Temat: czkawka (długie)Witam serdecznie,
Od kilku lat mam problemy z czkawką. Ale nie jest to chyba taka zwykła
czkawka. Wywołuje ją np. zbyt intensywny śmiech, wypicie czegoś gazowanego,
zbyt szybkie podniesienie się z pozycji horyzontalnej w wertkalną. Czkawka
jest bardzo mocna, wygląda to tak, jakbym miałą jakieś drgawki padaczkowe.
Momentami doprowadza mnie do stanu tuż przez wymiotami. Nie pomagają stare
metody: wstrzymanie powietrza, ssanie czegoś słodkiego, wypicie szklanki
wody od "drugiej" strony, podnoszenie wysoko rąk, odpowiadanie na pytania z
tabliczki mnożenia (wtedy zapomina się o czkawce), naciskanie dłońmi na
zamknięte powieki (nawet o czymś takim słyszałam - raz pomogło)...
Czasami mam czkawkę cały dzień z piętnasto minutowymi przerwami co godzinę.
Wiem, że niektórym może się to wydawać śmieszne, ale mnie bardzo to męczy...
Troszkę słyszałam o tej przypadłości - wiem, że jej przyczyną mogą być
problemy z żołądkiem, ale mój żołądek jest zdrowy. Podobno przy czkawce
następują mocne skurcze przepony i należy ją lekko podtruć (stąd
wstrzymywanie powietrza), aby dolegliwość ustała. Podobno osoby, które mają
permanentne czkawki poddawane są operacji nacięcia przepony. To tyle co
wiem, może dużo z tego jest nieprawdą, ale nie jestem lekarzem.
Proszę o jakieś porady dotyczące zarówno samych metod walczenia z czkawką
jak i badań mających na celu doprowadzenie do wyleczenia tej przypadłości
raz na zawsze.
Pozdrawiam ciepło,
Iza
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-03-09 10:02:02
Temat: Re: czkawka (długie)
|--> "Iza" <d...@o...pl> długo siedział, zanim napisał w
wiadomości/;:b4f0o6$4dr$...@n...news.tpi.pl...
> Witam serdecznie,
>
> Od kilku lat mam problemy z czkawką.
To nie pij tyle
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-03-09 10:15:56
Temat: Re: czkawka (długie)
Użytkownik "d.v." <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:b4f372$8et$2@aquarius.webcorp.pl...
> To nie pij tyle
Boże, mało ze śmiechu nie spadłam z krzesła...
SPADAJ!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-03-09 11:01:52
Temat: Re: czkawka (długie)Cześć. Kieyś...gdzieś.... przeczytałam, że ssanie kostki cukru jest bardzo
skuteczne.
Nigdy nie miałam czkawki, więc nie mam własnych doświadczeń.
Sposób chyba prosty i przyjemny, więc możesz spróbować.
Pozdrawiam
Szanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-03-09 11:35:34
Temat: Odp: czkawka (długie)
Użytkownik Iza <d...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b4f0o6$4dr$...@n...news.tpi.pl...
> Witam serdecznie,
>
> Od kilku lat mam problemy z czkawką. Ale nie jest to chyba taka zwykła
> czkawka.
[ciach]
Poczytaj może http://www.proszynski.pl/czasopisma/swiatnauki/2002/
02/04.html
, a tak w ogóle na Twoim miejscu skontaktowałabym się z lekarzem, bo
przyczyną czkawki mogą być nie tylko problemy z żołądkiem.
> Pozdrawiam ciepło,
> Iza
>
Również podrawiam,
Marvelle
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-03-09 12:42:06
Temat: Re: czkawka (długie)udaj sie do neurologa.
czkawka to nadal tajemnica ale wiadomo ze jest spowodowana _podraznieniem_
nerwu przeponowego, podraznienie moga powodowac rózne błahe rzeczy ale
czasem moze to byc objaw ucisku na ten nerw przez np wolno rosnacy guz w
srodpiersiu... (podobnie jak w przypadku narastajacej chrypki bez wyraznego
powodu - tyle ze ucisk na inny nerw).
nie lekcewaz tego
pozdrawiam
Maciej Jedrzejko
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-03-09 13:19:00
Temat: Re: czkawka (d3ugie) (was: czkawka (d?ugie))On Sun, 9 Mar 2003 13:42:06 +0100, Maciej J?drzejko wrote:
> udaj sie do neurologa.
> czkawka to nadal tajemnica ale wiadomo ze jest spowodowana _podraznieniem_
> nerwu przeponowego, podraznienie moga powodowac rózne b?ahe rzeczy ale
> czasem moze to byc objaw ucisku na ten nerw przez np wolno rosnacy guz w
> srodpiersiu... (podobnie jak w przypadku narastajacej chrypki bez wyraznego
> powodu - tyle ze ucisk na inny nerw).
> nie lekcewaz tego
Z całym szacunkiem - gdyby pojawił się u mnie na dyżurze pacjent z
czkawką, to najpierw odesłał bym go do internisty i chirurga. Nie mam
możliwości zbadania nerwu przeponowego, a guzy śródpiersia czy ropnie
podprzeponowe czy whatever z czynników powodujących czkawkę to sprawy
bynajmniej nie neurologiczne.
Są problemy neurologiczne w których jednym z objawów może być czkawka,
ale właśnie jednym z wielu i do tego z reguły pacjenci z takimi
problemami są na tyle poważnie chorzy, że czkawka stanowi najmniejszy
problem.
Neurologa odradzam.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek (at) poczta onet pl)
Problem nie w nauce, lecz w tym, jaki ludzie robią z niej użytek.
/Wilder Penfield/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-03-09 13:50:40
Temat: Re: czkawka (d3ugie) (was: czkawka (d?ugie))>Nie mam możliwości zbadania nerwu przeponowego,
Nie pomyślałem o tym... mea culpa... fakt - najpierw internista.
>są na tyle poważnie chorzy, że czkawka stanowi najmniejszy problem.
... dla lekarza... dla pacjenta często to jest problem zasadniczy.
Jaki w takim razie pomysł?
Pozdrawiam serdecznie
Maciek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |