« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-09-18 15:30:54
Temat: członkostwo w spółdzielni mieszkanioweJ - być czy nie być, co lepsze ?stałem się posiadaczem lokalu będącego w zasobach pewnej spółdzielni
teraz dostałęm zapytanie od tejże spółdzielni czy chcę być jej członkiem ?
Do tej pory nie miałem nic wspólnego z żadnymi spółdzielniami, ale myślałem
że staję się automatycznie jej członkiem mając nieruchomość będącą w ich
zasobach
Więc,
Czy możecie mi powiedzieć w takim razie
jakie sa konsekwencje bycia/nie bycia członkiem spółdzielni
wady / zalety ??
CO JEST KORZYSTNIEJSZE ???
z góry wielkie dzięki za kilka konkretnych słów nt.
Kuba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-09-18 16:28:04
Temat: Re: członkostwo w spółdzielni mieszkanioweJ - być czy nie być, co lepsze ?W poscie <news:dgk18f$a1u$1@nemesis.news.tpi.pl> Kuba napisał(a):
> stałem się posiadaczem lokalu będącego w zasobach pewnej spółdzielni
> teraz dostałęm zapytanie od tejże spółdzielni czy chcę być jej członkiem ?
> Do tej pory nie miałem nic wspólnego z żadnymi spółdzielniami, ale myślałem
> że staję się automatycznie jej członkiem mając nieruchomość będącą w ich
> zasobach
> Więc,
> Czy możecie mi powiedzieć w takim razie
> jakie sa konsekwencje bycia/nie bycia członkiem spółdzielni
> wady / zalety ??
> CO JEST KORZYSTNIEJSZE ???
> z góry wielkie dzięki za kilka konkretnych słów nt.
> Kuba
Będąc członkiem "teoretycznie" (czasami "praktycznie" też, zależy jaka
to spółdzielnia...) masz wpływ na działalność spółdzielni. Poza tym - o
ile dobrze pamiętam - to jako członek spółdzielni uczestniczysz w
zyskach z działalności tej spółdzielni (np. wynajem lokali), więc
teoretycznie tym sposobem powinieneś mieć niższy czynsz niż nie-członek.
Zastrzegam, że tak mi się coś kołacze po głowie, ale mogę się mylić.
--
pozdrawiam
rumcajs_m
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-09-18 16:34:40
Temat: Re: członkostwo w spółdzielni mieszkanioweJ - być czy nie być, co lepsze ?
> wady / zalety ??
być:
- płacisz haracz na pensje zarządu
- twoje opłaty remontowe idą na całkiem inne budynki, a nie twój
- czas na właśność, a nie jakiś socjalizm
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-09-18 16:57:08
Temat: Re: członkostwo w spółdzielni mieszkanioweJ - być czy nie być, co lepsze ?> być:
> - płacisz haracz na pensje zarządu
> - twoje opłaty remontowe idą na całkiem inne budynki, a nie twój
> - czas na właśność, a nie jakiś socjalizm
Bla, bla, bla. Co twoja wypowiedź wnosi do tematu?
A co do pytania to po pierwsze trzeba się dowiedzieć jaka jest opłata za
przyjęcie w poczet członków, druga sprawa to jak będą sie kształtowały
opłaty będąc członkiem i nie bedąc. Jeśli różnica bedzie znacza, masz
odpowiedź. Nie będąc członkiem nie masz prawa w głosowaniach na
zgromadzeniach członków spółdzielni.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-09-18 18:33:44
Temat: Re: członkostwo w spółdzielni mieszkanioweJ - być czy nie być, co lepsze ?
Użytkownik "Boombastic" <b...@N...onet.pl> napisał w
wiadomości news:432d9742$0$6496$f69f905@mamut2.aster.pl...
>> być:
>> - płacisz haracz na pensje zarządu
>> - twoje opłaty remontowe idą na całkiem inne budynki, a nie twój
>> - czas na właśność, a nie jakiś socjalizm
>
> Bla, bla, bla. Co twoja wypowiedź wnosi do tematu?
To, ze czlonkostwa w spóldzielni nalezy unikac. A najlepiej kupowac
mieszkania w pelni wlasnosciowe a nie z 'wlasnoscia' spóldzielcza.
--
SQLwysyn
"If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
of you" - Larry Flynt
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-09-18 18:46:07
Temat: Re: członkostwo w spółdzielni mieszkanioweJ - być czy nie być, co lepsze ?> To, ze czlonkostwa w spóldzielni nalezy unikac. A najlepiej kupowac
> mieszkania w pelni wlasnosciowe a nie z 'wlasnoscia' spóldzielcza.
Jesteś śmieszny.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-09-18 19:07:06
Temat: Re: członkostwo w spółdzielni mieszkanioweJ - być czy nie być, co lepsze ?
Użytkownik "Boombastic" <b...@N...onet.pl> napisał w
wiadomości news:432db0ce$0$6500$f69f905@mamut2.aster.pl...
>> To, ze czlonkostwa w spóldzielni nalezy unikac. A najlepiej kupowac
>> mieszkania w pelni wlasnosciowe a nie z 'wlasnoscia' spóldzielcza.
>
> Jesteś śmieszny.
A ty naiwny. Albo 'zainteresowany' - czlonek zarzadu jakies spóldzielni.
--
SQLwysyn
"If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
of you" - Larry Flynt
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-09-18 19:28:30
Temat: Re: członkostwo w spółdzielni mieszkanioweJ - być czy nie być, co lepsze ?> A ty naiwny. Albo 'zainteresowany' - czlonek zarzadu jakies spóldzielni.
Porównaj ilośc mieszkań spółdzielczych w starych zasobach, nowobudowanych z
odpowiednią ilością odrębnych własności, wielkościa popytu w dużych miastach
w stosunku do podaży i nie pieprz głupot.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-09-18 20:17:39
Temat: Re: członkostwo w spółdzielni mieszkanioweJ - być czy nie być, co lepsze ?Użytkownik "Boombastic" <b...@N...onet.pl> napisał w
wiadomości news:432dbabc$0$6509$f69f905@mamut2.aster.pl...
>> A ty naiwny. Albo 'zainteresowany' - czlonek zarzadu jakies spóldzielni.
> Porównaj ilośc mieszkań spółdzielczych w starych zasobach,
> nowobudowanych z odpowiednią ilością odrębnych własności, wielkościa
> popytu w dużych miastach w stosunku do podaży i nie pieprz głupot.
No i...?
Co z tego wynika dla autora wątku?
--
Maciek.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-09-18 20:35:24
Temat: Re: członkostwo w spółdzielni mieszkanioweJ - być czy nie być, co lepsze ?Użytkownik "Kuba" <q...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dgk18f$a1u$1@nemesis.news.tpi.pl...
> stałem się posiadaczem lokalu będącego w zasobach pewnej spółdzielni
> teraz dostałęm zapytanie od tejże spółdzielni czy chcę być jej członkiem ?
tak za darmo? :)
ja za to chyba z tysiaka zaplacilem :/ ale w praktyce musialem
> Do tej pory nie miałem nic wspólnego z żadnymi spółdzielniami, ale
myślałem
> że staję się automatycznie jej członkiem mając nieruchomość będącą w ich
> zasobach
> Więc,
> Czy możecie mi powiedzieć w takim razie
> jakie sa konsekwencje bycia/nie bycia członkiem spółdzielni
> wady / zalety ??
a nie mogles zapytac tego kogos kto dzwonil?
o ile ja wiem (ale do weryfikacji) - jezeli jestes czlonkiem, to
automatycznie
placisz na fundusz remontowy. Co za tym idzie, jezeli np. w twoim bloku
naprawiaja dach, czy go ocieplaja, czy robia cos innego, to bedac czlonkiem
nic nie placisz dodatkowo (poza placone latami fundusze remontowe :)
a nie bedac - obciazaja cie duzymi kosztami
jednym slowem wszelkie remonty pokrywasz z wlasnej kieszeni
i teraz pytanie - jaka to spoldzielnia? :-) jak dziala, czy cos dziala,
czy tylko kase bierze..
ja place 80zl miesiecznie za fundusz, czyli prawie 1000pln rocznie
Niby nic, ale za ocieplenie dostalbym duzo wiekszy rachunek :-)
Jakby nawalil dach - tez bym placil, za malowanie klatek - tez...
Trzeba sobie przekalkulowac, znajac swoja spoldzielnie, i albo
zagrac w totka, albo nie ;-)
Sierp
PS. Jak robisz takiego crossposta, to ustawiaj prosze FUT :/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |