Data: 2015-11-25 15:45:17
Temat: Re: człowiek z żelaza człowiek z marmuru człowiek z wazeliny
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jest to świat, w którym manipuluje się człowiekiem. Sam tytuł utworu egzamin na
króla, ukazuje nam sytuację absurdalną. Co więcej, z wiersza wynika, że to nie król
został wybrany dla ludu, lecz to lud został wybrany dla króla.
Świadczą o tym dwie ostatnie strofy- król został wybrany i powinien pokazać się
społeczeństwu. Jednak to przewodniczący komisji egzaminacyjnej pobiegł po naród, aby
go wręczyć władcy. Koniec wiersza wyjątkowo absurdalny, odsłania grozę sytuacji.
Naród został tu uprzedmiotowiony- oprawiony w skórę, co sugeruje zniewolenie, król
będzie nim zarządzał. Stwierdzenie: Królem wybrano pewnego króla, który miał zostać
królem, ukazuje nam absurd przeprowadzanego egzaminu. Słowo kandydat, występujące
wers wcześniej jest jakby zapożyczony z PRL-owskiej nowomowy. Kolejne strofy
portretują króla. Osoba mówiąca wymienia jego cechy, które zdecydowały o wyborze.
Można tu zwrócić uwagę na niektóre określenia, jak np. uśmiech ujmujący (ale za
szyję) oparte na przeredagowaniu frazeologizmów i utartych zwrotów, charakterystyczne
dla poetów Nowej Fali. Po przeanalizowaniu argumentów obserwator jest pewien, mówi:
Tak, to na pewno był król -strofa ta jest podsumowaniem poprzednich. W wierszu
wyczuwamy ironię, co każe traktować egzamin na króla jako satyrę na
społeczno-polityczną rzeczywistość PRL, gdzie tyrania i ubezwłasnowolnienie
społeczeństwa są na porządku dziennym. Tekst ten demaskuje polską rzeczywistość lat
70-tych XXw. W dużej mierze stanowi wyraz niezgody na świat, w którym manipuluje się
człowiekiem.
*********
Dokładnie znowu aktualny z przewodniczącym Dudusiem co wręcza Kaczyńskiemu i Klerowi
naród.
|